Strona 1 z 1 [ Posty: 13 ]
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 06 lip 2012, 15:30

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 08 sie 2011, 17:14
Posty: 25
GG: 9278417
Samochód: Seat Cordoba
Lokalizacja: Białystok

Witajcie!

Temat może wyda się dziwny, ale jako młody adept naszego zawodu nie potrafię zrozumieć kilku spraw. Napiszę od razu, że jestem w trakcie robienia kursu kat. C+E, KW jescze przede mną.

1. Spraw pauz. Po 4,5h prowadzenia muszę zrobić 45 min pauzy. Co jeśli nie mam się gdzie zatrzymać, bo jestem np. na autostradzie i przejechałem praking ? Wiem, że pauzy można dzielić, np. pierwsza 15 min, ale skąd mam wiedzieć, że po przejechaniu tych 4,5h kiedy będzie musiał zrobić 30 min będę miał się gdzie zatrzymać ?

2. Sprawa gwarantowanego odpoczynku. Powiedzmy, że przejechałem już 9h ale nie mam gdzie się zatrzymać by zrobić odpoczynek ? Ok, wykorzystuje jeszcze tę 1h, ale nadal nie ma bezpiecznego miejsca gdzie można było by się zatrzymać.

Chodzi mi gółwnie o to, skąd wiecie, że jak musicie zrobić pauze to bedzie miejsce. Ok, niby planujecie, ale w trakcie może coś się stać i przyjade za późno na parking/ew przyjade za wcześnie i co wtedy ?

Mam nadzieje, że jasno opisałem nurtującą mnie kwestie.

Pozdrawiam


Post Wysłano: 06 lip 2012, 15:42

Po pierwsze masz odpowiedni temat odnośnie czasu pracy kierowców, a po drugie podczas kontroli nikogo nie interesuje, że nie miałeś gdzie się zatrzymać. Masz odpowiednio wcześniej znaleźć miejsce do zatrzymania - nikt nie każe Ci jechać 4,5h co do sekundy.


Post Wysłano: 06 lip 2012, 17:48

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 08 sie 2011, 17:14
Posty: 25
GG: 9278417
Samochód: Seat Cordoba
Lokalizacja: Białystok

Czyli przerwe 45 min mam wykorzystać w ciągu 4,5h jazdy ? Np. jade 1h-15 min pauzy-2h jazdy- 30 min pauzy- 3h jazdy- koncze trase bo mam rozładunek, czy musi być tak 1h-15 min pauzy- 3,5h- 30 min pauzy- 1,5h jazdy- koncze trase bo mam rozładunek ?

Ogólnie- mam po 4,5h dokładnie co do sekundy robić pauze czy w ciągu 4,5h mam wykorzystać 45min pazuy ?


Post Wysłano: 06 lip 2012, 18:14
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 26 lut 2006, 19:03
Posty: 1152
GG: 13363123
Samochód: DAF
Lokalizacja: Żywiec

Czytaj ze zrozumieniem. Możesz jechać nieprzerwanie maksymalnie 4,5h. To jest święte i nie naciągalne. Jak sobie zrobisz przerwę wcześniej to twoja sprawa. Masz nie przekroczyć 4,5h jazdy.

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=JaABO0GSHvg

http://www.youtube.com/watch?v=eAfp3mZD ... ature=plcp


Post Wysłano: 06 lip 2012, 18:34

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 08 sie 2011, 17:14
Posty: 25
GG: 9278417
Samochód: Seat Cordoba
Lokalizacja: Białystok

Teraz już zgłupiałem....a jeżeli jade już 4h, chcę zrobić pauze- to ile musi wynosić ? 15 min ? 45 min ?
Czy chodzi o to, że w ciągu 4,5h muszę zrobić 45 min przerwy ? Tak bedzie ok: 1h-15 min pauzy-2h jazdy- 30 min pauzy- 3h jazdy- rozładunek ?


Post Wysłano: 06 lip 2012, 18:50
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6331
Lokalizacja: Wrocław

to nie jest tak jak piszesz.
przykładowo: jadę z Wrocławia do Dortmundu i wiem że 9h wyjdzie mi gdzieś na wysokości Bielefeldu i już wcześniej zastanawiam się gdzie stanąć.
to nie jest tak, że o miejscu na odpoczynek dobowy zaczynasz się zastanawiać 5 minut przed 9h jazdy.

jeżeli chcesz poznać czas pracy kierowców ściągnij rozporządzenie 561/2006 i najpierw dokładnie przeczytaj, bo w tej chwili rozmowa jest bezpodstawna.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 06 lip 2012, 19:49

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 08 sie 2011, 17:14
Posty: 25
GG: 9278417
Samochód: Seat Cordoba
Lokalizacja: Białystok

Rozumiem, ale co jeśli stałem w korku, mam 100km do Bielefeldu a czas już mi minął{powiedzmy, że nawet wykorzystałem tę 1h dodatkowo bo akurat mogłem} i co wtedy ?


Post Wysłano: 06 lip 2012, 20:14

12/561/2006 - poszukaj sobie informacji o tym. Poza tym po to masz kurs, żeby o wszystko pytać i jak najwięcej się dowiedzieć.


Post Wysłano: 06 lip 2012, 20:28
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6331
Lokalizacja: Wrocław

o korku można się dowiedzieć z CB lub z niemieckiego radia, można go objechać, to już zaradność kierowców. albo przyspieszyć przerwę dobową zamiast jechać i marnować czas w korku. możliwości jest wiele.

ja jak jeździłem dla jednego klienta z Wrocławia do Munchengladbach zawsze mówiłem, że od czasu wyjazdu z Wrocławia do rozładunku potrzebuję 24h i zawsze się mieściłem, tak chyba przez 4 lata. mimo, że wtedy po drodze miałem granicę z odprawą, gdzie mogłem stać 5, 10, 15h a czasem dłużej.

ale kto miałby określić ten czas przejazdu: fryzjer, szewc, kelner, czy kierowca zawodowy?

nie róbmy z siebie pracowników specjalnej troski.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 07 lip 2012, 0:24
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 28 wrz 2010, 11:55
Posty: 3324
Lokalizacja: eu

Cytuj:
Rozumiem, ale co jeśli stałem w korku, mam 100km do Bielefeldu a czas już mi minął{powiedzmy, że nawet wykorzystałem tę 1h dodatkowo bo akurat mogłem} i co wtedy ?
Ale "co to konia obchodzi" ?
Są przepisy i należy się do nich stosować. A odstępstwa należy opisywać zgodnie z tym o czym nadmienił Cyryl (12/561).


Post Wysłano: 07 lip 2012, 0:28
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 28 wrz 2010, 11:55
Posty: 3324
Lokalizacja: eu

Cytuj:
Rozumiem, ale co jeśli stałem w korku, mam 100km do Bielefeldu a czas już mi minął{powiedzmy, że nawet wykorzystałem tę 1h dodatkowo bo akurat mogłem} i co wtedy ?
Ale "co to konia obchodzi" ?
Są przepisy i należy się do nich stosować. A odstępstwa należy opisywać zgodnie z tym, o czym pisał Cyryl (12/561).


Ostatnio zmieniony 07 lip 2012, 10:30 przez dies_nefastus, łącznie zmieniany 1 raz.

Post Wysłano: 07 lip 2012, 1:12
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 11 sie 2009, 17:25
Posty: 123
GG: 10467084
Samochód: Volvo FH 500
Lokalizacja: Chrzanów

No wlasnie sa przepisy ale najwyrazniej kolega jako uczen nie ma pojecia jak je rozumiec. Troche dziwi mnie wasza postawa bo okey rozumie gdyby ktos kto ma doswiadczenie pytal co i jak wtedy mozna mu powiedziec masz przepisy czytaj. Tutaj jednak macie kogos zupelnie zielonego wiec albo sami nie wiecie jak to wytlumaczyc albo wam sie po prostu nie chce.

Co do kolegi to pierwsza sprawa owszem sa przepisy. Inna sprawa to fakt ze przepisy sa troche zakrecone i na poczatu ciezko wszystko ogarnac. Nie twierdze ze jestem w stanie wyjasnic wszystko super bo malo kto jest w stanie to zrobic. Faktem jednak jest ze okres prowadzenia pojazdu ktory wynosi 4h 30h jest swiety. Jednak prawda tez jest taka ze mozna przekroczyc ten czas maksymalnie o 15 minut tzn jesli zjedziesz na przerwe po 4h 35min jazdy to nikt Cie nie bedzie za to karal. To samo tyczy sie 9h 05min. Oczywiscie jesli bedziesz ciagle przeginal to wtedy ktos sie moze przyczepic ze tak robisz ;) Kolejna sprawa to przerwa po 9h prowadzenia pojazdu jesli chcesz wydluzyc czas o kolejna 1h (tez 45 min). I o ile mnie pamiec nie myli jesli jedziesz 3h i zrobisz 45min to pozniej mozesz przejechac tylko 1h 30min i musisz zrobic przerwe 30min zeby wszystko bylo okey po czym masz ponownie 4h 30min jazdy.

Co do informacji skad wiem kiedy mam sie zatrzymac na przerwe. Wiem bo mniej wiecej okreslam sobie gdzie moze mi wypasc przerwa i kiedy juz naprawde musze to staje i ja robie. Jesli cos mnie zaskoczy i nie bede w stanie dojechac do wyznaczonego miejsca to staje na mozliwie najblizszym. Przy czym jesli np doszlo do kolizji drogowej i nie jestem w stanie przejechac ani tego ominac a po 2h skonczyl mi sie czas a mam mozliwosc jechac dalej to mozna przejechac do najblizszego parkingu i wykonac przerwe czy tez odpoczynek dobowy ale wtedy tarczke czy tez wydruk z tacho nalezy odpowiednio opisac.

Tak wiem ze to nie jest pierwszy i ostatni uzytkownik tego forum ktory zadaje takie pytanie ;) I wiem ze przy nastepnym tez znajdzie sie ktos kto bedzie sie staral odpowiedziec na pytania ktore juz byly. Ale to jest w koncu forum :) Miejsce gdzie powinnismy rozmawiac, pomagac sobie a nie odsylac innych w odpowiednie miejsca w ktorych byc moze juz byli ale i tak nie zrozumieli co tam jest napisane.


Post Wysłano: 07 lip 2012, 6:01
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6331
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
...Tutaj jednak macie kogos zupelnie zielonego wiec albo sami nie wiecie jak to wytlumaczyc albo wam sie po prostu nie chce...

jesteśmy pełni chęci pomocy, ale na tym etapie jest to bezcelowe.
kolega zadający pytanie powinien przeczytać przepisy, a my (mam nadzieję, że piszę w imieniu większości) jesteśmy gotowi wyjaśniać niezrozumiałe fragmenty.

ale jeżeli kolega wogóle nie zna przepisów, to jak rozmowa ze ślepym o kolorach.

wyobraź sobie, że trenujesz piłkę nożna na poziomie I ligii, robisz odprawę przed najbliższym meczem przekazując taktykę zawodnikom. w tym czasie jeden przerywa i pyta: panie trenerze, czy piłka jest okrągła, czy kwadratowa?

aby była dyskusja, musi być pewna wspólna płaszczyzna, pewien minimum wiedzy.
co innego tłumaczyć interpretację przepisów, a co innego czytać komuś przepisy jak bajki do poduszki.
tego rozporządzenia 561/2006 nikt za naszego kolegę nie przeczyta, musi zrobić to sam, a później będziemy mieli o oczym rozmawiać.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 1 z 1 [ Posty: 13 ]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 46 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: