za mało czasu

Witam (nie wiem czy temat dobrze umiesciłem wybaczcie)
Koledzy mam takie pytanko w swoim volvie solowce mam tachograf ten kieszonkowy taki na tarczki. oto moje pytanie. Nie wyrabiam sie w czasie pracy brakuje mi go troszke z 3H ikazda tarczka jest przegięta dodam ze smigam za wawke i po całym podlasiu(troche strach tak) moze ktos by pomogł miał jakis pomysł zeby było gites? szef macha natp reka tylko to ja bede miał po piz... a nie on jak zatrzymaja. jakis przekret jakby co to na pw pisac dziekuje za pomoc dodam ze jestem mlodym kierowca

Cytuj:

Witam (nie wiem czy temat dobrze umiesciłem wybaczcie)
Koledzy mam takie pytanko w swoim volvie solowce mam tachograf ten kieszonkowy taki na tarczki. oto moje pytanie. Nie wyrabiam sie w czasie pracy brakuje mi go troszke z 3H ikazda tarczka jest przegięta dodam ze smigam za wawke i po całym podlasiu(troche strach tak) moze ktos by pomogł miał jakis pomysł zeby było gites? szef macha natp reka tylko to ja bede miał po piz... a nie on jak zatrzymaja. jakis przekret jakby co to na pw pisac dziekuje za pomoc dodam ze jestem mlodym kierowca

Nie chce nic mówić jak to obejść załatw sobie urlopówkę na 28 dni do tylu i będzie git

Pewnie skończysz jak Ci pod Zambrowem

Ta i niech od razu cofnie licznik w aucie...

A jak złapią Cię za rękę, mów, że to nie Twoja ręka.

Iść lulu

Szef chyba nie zdaje sobie sprawy ile to kosztuje

Nie ma czym się chwalić ale ja należę do tych spod Zambrowa. No ale gdzieś doświadczenie trzeba łapać. Przemęczyć się do końca roku i iść dalej Przynajmniej tam nie każą naginać tacha.

Kolego ja miałem kilka tygodni temu kontrole ITD. Jak wszedłem do busa, to już siedział chłopak, który miał już wypisane 5 mandatów. Przy mnie wypisał mu 6. Zastanów się czy warto i czy cię stać, a nie daj Boże jak coś się wydarzy na drodze, a ty w tym będziesz uczestniczył i będziesz miał przegięte tacho.

Cytuj:

Nie chce nic mówić jak to obejść załatw sobie urlopówkę na 28 dni do tylu i będzie git

Hahaha i tak codziennie nowa? No bez przesady.

A co do pytania kolegi to sposoby może i są ale nie licz na to ze ktoś Ci pokaże jak sobie masz radzić bo nikt nie chce mieć Cie na sumieniu jeśli coś się stanie. Swoja droga zastanów się czy nie warto już teraz poszukać innej firmy bo teraz przeciągasz 3h czas pracy a za chwile będzie to 5h, 7h. Powiedz szczerze co chcesz w ten sposób osiągnąć? Bo ja tutaj nic dobrego nie widzę.

Szef potrzebuje takiego "łosia" który nie będzie narzekał będzie zap... ł 24g/h i mało zarabiał - skąd ja to znam ?
Na obejście tacha jest pare sposobów ale nie będę o nich tu pisał, bo to patologia i nakłanianie do przestępstwa a za to jest paragraf. Jak bardzo Ci na tym zalezy, to porozmawiaj ze starszymi kolegami w firmie. Ja Ci radzę za wczasu szukać innego pracodawcy.

Iść jutro powiedzieć że już tam nie pracujesz i tyle. Facet, Twoje przegięcie to szefa kasa. Twoje przegięcie to też Twoje więzienie

kolego, jak codziennie Ci brakuje ok 3H to naprawde nieciekawą sytuacje masz.
tak jak koledzy mówili, zacznij szukać innej pracy, bo co z tego że nawet szef da Ci na mandaty, to co będzie w przypadku kolizji, lub nie daj Boże wypadku ?
pamiętaj, że pozwalając na takie traktowanie siebie, pozwalasz aby ktoś bogacił się kosztem łamania przez Ciebie prawa.

Zmień robotę, bo tylko psujesz ją innym - dzięki takim, co jeżdżą za byle co i z w byle jakich warunkach, szef na luzie może powiedzieć, ze na Twoje miejsce jest 10 innych. Trzeba mieć trochę szacunku do samego siebie, swoich umiejętności i mieć świadomość, że jesteś pełnowartościowym pracownikiem, a nie gościem, który zrobi wszystko, żeby mieć papier