Witam Panowie. System " samochód na wodę" ciągle jeździ i podlega modyfikacji. Nie aktualne jest stwierdzenie, że podlegają modyfikacji samochody do Euro 2. Aktualnie przerobiłem E4.
A oto dane z dalszej eksploatacji samochodu - dla ciekawskich...
Silnik 430.
Trasa W-wa, Rzym, Wa-wa. ładunek w Exporcie 24,500 kg. Powrót arbuzy 26 ton.
Trasa 4600 km. Pustych 50km. zużycie 33,5 l/100km.
Trasa Rzeszów-Ploesti-22 tony. Ploesti - Milano 7 ton Milano- Wa-wa 6 ton. Trasa 4785km. Zużycie paliwa 26,4l/100 km.
Wnioski.
1. Im cięższe ładunki tym oszczędności są większe bo układ sam dozuje sobie większą ilość wody do zużycia.
2. Żadnych efektów ubocznych , prócz odrobinę zakopconej rury wydechowej ( myślę, że wychodząca zużyta " woda" wiąże cięższe elementy na spalinach....
3. Większa dynamika silnika i DUUUUUUŻOOOOO większa moc
..
Samochód przejechał z instalacjami na wodę już 75000km. Średnia oszczędność porównywalna do poprzedniego zużycia na tym samym samochodzie 4l/100km.
Pozdrawiam.