Jeśli chodzi o weekendy to maksymalnie jeden weekend po za domem, ale różnie bywa, jak się nie upomnisz to nawet 3 weekendy po za domem jesteś (Niech nikt nie myśli, że 3 tygodnie w trasie)
. Np. wyślą Cię w trasę w czwartek dajmy na to do Niemiec, do Monachium to wiadomo, że nie jesteś w stanie wrócić do piątku, tylko musisz kręcić weekend po za domem i czasami jak się nie upomnisz to wysyłają Cię w takie trasy 3 razy w miesiącu i 3 weekendy masz z głowy
. Ale takie czary to tylko na plandekach, ogólnie nie ma źle
.