Mój znajomy, który jest sam sobie szefem przymierza się do zmiany ciągnika. Ciąga cementonaczpę, no i ostatnio w kolejce do załadunku spytał mnie co ja bym wybrał.
Budżet ok 100 - 120 tyś, duża kabina no i ważna jest waga ciągnika, moc ok 450 km. Do tej pory skatował FH z 2002 roku.
_________________ Jak trza, to cofnę do przodu.
22.08.2016r. [*] Tomcio - przyjacielu, pamiętam.
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 0 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
Witaj. Na tej stronie używamy ciasteczek. Strona korzysta z plików
cookies w celu realizacji usług i zgodnie z §3
Polityki
prywatności. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na
ich zapisywanie na Twoim komputerze. Możesz określić warunki
przechowywania lub dostępu do nich w Twojej przeglądarce.
Wyrażam zgodę