Strona 30 z 50 [ Posty: 982 ] Przejdź na stronę Poprzednia 128 29 30 31 3250 Następna
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 17 sie 2012, 9:18
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 06 kwie 2006, 14:55
Posty: 1587
Lokalizacja: Brzesko

Cytuj:
Cytuj:
aLmeRka to z taty naczepą za karę :P ?
to jest taka awaryjna naczepa... w razie ognia można jej użyć... moja się akurat w ten dzień relaksowała po przygodzie dnia poprzedniego, dlatego musiałam jechać z tą mendą...
Heh, mowa o przygodzie kawałeczek za Czchowem w kierunku Nowego Sącza? ;).

_________________
www.Truck-Spotters.eu


Post Wysłano: 17 sie 2012, 11:30
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 sty 2012, 13:35
Posty: 8
Samochód: Mercedes-Benz Actros 1845 LS
Lokalizacja: Tarnów

Cytuj:
dużo lepiej zestaw prezentuje się na codzień, z sympatyczną żółtą firaną....
Dzisiaj miałam przyjemność zobaczyć koleżankę aLmeRkę w Tarnowie. Pomykała swoim Dafikiem z ową żółtą naczepą :wink: Pozdrawiam


Post Wysłano: 17 sie 2012, 14:30
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 03 cze 2007, 15:41
Posty: 1072
Samochód: MAN TGX 18.440
Lokalizacja: Kraków

aLmeRka jechałaś dziś ok. 12/13 przez zakorkowane Brzesko? Bo widziałem tego DAFa, ale nie widziałem kto za kierownicą.


Post Wysłano: 17 sie 2012, 20:13

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 24 wrz 2009, 10:09
Posty: 1137
GG: 0
Samochód: brak
Lokalizacja: KWI

Cytuj:
Nie, jeżdżę dopiero 3.5 miesiąca, dafisko jest moim pierwszym samochodem :)
Dzięki za odpowiedz widać skojarzyłem Ciebie Koleżanko z inną dziewczyną za kółkiem. Z jednym bym się nie zgodził co wcześniej napisaliście że kobieta kierowca ma gorzej znaleźć pracę (pisałem o tym, ale jeszcze raz naskrobię to samo). Dla większości przedsiębiorców nie ma znaczenia płeć pracownika i jak się ubiera itp., a za ile będzie wykonywał dane obowiązki. Jestem chłopakiem i też nie raz na rozmowach kwalifikacyjnych ktoś robił ze mnie durnia, wyśmiał mnie i mi na ubliżał więc to nie ma znaczenia. Pozdrawiam i życzę znalezienia dobrej pracy Wilk 09 8) .

_________________
Bo życie człowieka to ciągła droga. Wilk 09 8) .


Post Wysłano: 17 sie 2012, 20:44
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 26 lut 2006, 19:03
Posty: 1152
GG: 13363123
Samochód: DAF
Lokalizacja: Żywiec

Ja twierdzę że płeć ma znaczenie. Są ładunki przy których trzeba dużo siły, kobieta po prostu jest za słaba. Dzisiaj mijałem się z kobietą kierującą zestawem z Rabena.

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=JaABO0GSHvg

http://www.youtube.com/watch?v=eAfp3mZD ... ature=plcp


Post Wysłano: 17 sie 2012, 23:57
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 23 sie 2011, 17:46
Posty: 602
Samochód: cerwone eFHa
Lokalizacja: Wieś Blisko Radomia

Jeszcze byś się ziwił kraz, widząc mnie z ręcznym paleciakiem i 700kg paletą :twisted: :wink:

Ale to prawda, niektóre rzeczy są ponad nasze siły. Co nie przeszkadza jak widać dzwonić do kobiet z ND czy innych kołchozów w stylu 6/2 na firance :D

_________________
"Uwielbiam swój zawód. A kto swojego nie lubi, ten sam sobie winien."
http://kierowniczka.blogspot.com/ - Blog Dziewczyny w Ciężarówce :)


Post Wysłano: 18 sie 2012, 21:18
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 03 mar 2009, 21:07
Posty: 31
Samochód: Scania G400
Lokalizacja: KBR

Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
aLmeRka to z taty naczepą za karę :P ?
to jest taka awaryjna naczepa... w razie ognia można jej użyć... moja się akurat w ten dzień relaksowała po przygodzie dnia poprzedniego, dlatego musiałam jechać z tą mendą...
Heh, mowa o przygodzie kawałeczek za Czchowem w kierunku Nowego Sącza? ;).
a i owszem.... hehe, nic sie nie ukryje, muszę zmienić samochód na mniej znaczny :D
Cytuj:
Dzisiaj miałam przyjemność zobaczyć koleżankę aLmeRkę w Tarnowie. Pomykała swoim Dafikiem z OWA żółta NACZEPA Pozdrawiam
a i owszem, Tarnów Abar dzisiaj miałam... dziękuję, pozdrawiam również :)

tak odnośnie dziewczyn... przedwczoraj zasuwam z Tęgoborzy, a tam jakieś dwie młodociane na przystanku w Gnojniku.... cieszą się niemiłosiernie na widok większego auta, i w ostatniej chwili machają... ich mina kiedy dojrzały babę za kierownicą - BEZCENNA :D zresztą nie ma dnia, żeby nie zobaczyć takich i tym podobnych grymasów na twarzy :D
Cytuj:
aLmeRka jechałaś dzis ok. 12/13 przez zakorkowane Brzesko? Bo widziałem Tego Dafa, ale NIE widziałem KTO ZA kierownica.
taaak.... nie jechałam, tylko się w ślimaczym tempie poooowoli zbliżałam do ronda... jak można sparaliżować w taki sposób DK4... :|
Cytuj:
Jeszcze byś się ziwił kraz, widząc mnie z ręcznym paleciakiem i 700kg paletą

Ale to prawda, niektóre rzeczy są ponad nasze siły. Co nie przeszkadza jak widać dzwonić do kobiet z ND czy innych kołchozów w stylu 6/2 na firance
Otóż to, ostatnio (już któryś raz) sama musiałam załadować sobie 33 palety opakowań Okocimia. Ręcznym rozklekotanym paleciakiem. Dwóch GENTLEMANÓW, pracowników owego EUROCASHU stało mi pod drzwiami, obserwując całą operację... jak już miałam przeszło połowę naczepy, jeden z nich zapytał czy mi nie pomóc... Coż za łaskawość! :/ Odmówiłam, a i tak nie odstąpili naczepy na krok.
Naprawdę nie wymagam wiele, wystarczyłoby tylko delikatnie popchnąć tą paletę z drugiej strony, żeby tylko ruszyła. Reszta jest milczeniem... Tylko raz był inny wózkowy niż zwykle i za każdym razem, gdy włożył paletę wychodził i mi pomagał, nawet do pustych skrzynek. Na nic zdają się tłumaczenia, że to nie leży w moich obowiązkach... Ani prośbą, ani groźbą. Ostatnio sam dyrektor przyszedł i próbował mi wmówić, że ładują mi bokiem tylko dlatego, że mają dzisiaj czas, tak to sama sobie mam ładować.... :/

_________________
Moja przystań schowana gdzieś za horyzontem... Bóg wie, co będzie potem...
Robię to, co kocham, to nikomu nie szkodzi, robię to no, bo to lubię i wiem, że wiesz, o co mi chodzi...
http://www.facebook.com/Almerkaaa


Post Wysłano: 18 sie 2012, 21:25
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 03 cze 2007, 15:41
Posty: 1072
Samochód: MAN TGX 18.440
Lokalizacja: Kraków

Cytuj:
taaak.... nie jechałam, tylko się w ślimaczym tempie poooowoli zbliżałam do ronda... jak można sparaliżować w taki sposób DK4... :|
Ja akurat Ciebie widziałem to chyba kierowałaś się już na browar (wykręciłaś już na 75-kę).
Co do DK4, ja akurat pocinałem osobówką, kombinowałem jak się tylko dało, a i tak trochę czasu mi zajął powrót do domu.


Post Wysłano: 18 sie 2012, 21:52
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 08 sty 2007, 18:53
Posty: 623
GG: 6032020
Lokalizacja: Czchów

Cytuj:
Otóż to, ostatnio (już któryś raz) sama musiałam załadować sobie 33 palety opakowań Okocimia. Ręcznym rozklekotanym paleciakiem. Dwóch GENTLEMANÓW, pracowników owego EUROCASHU stało mi pod drzwiami, obserwując całą operację... jak już miałam przeszło połowę naczepy, jeden z nich zapytał czy mi nie pomóc... Coż za łaskawość! :/ Odmówiłam, a i tak nie odstąpili naczepy na krok.
Naprawdę nie wymagam wiele, wystarczyłoby tylko delikatnie popchnąć tą paletę z drugiej strony, żeby tylko ruszyła. Reszta jest milczeniem... Tylko raz był inny wózkowy niż zwykle i za każdym razem, gdy włożył paletę wychodził i mi pomagał, nawet do pustych skrzynek. Na nic zdają się tłumaczenia, że to nie leży w moich obowiązkach... Ani prośbą, ani groźbą. Ostatnio sam dyrektor przyszedł i próbował mi wmówić, że ładują mi bokiem tylko dlatego, że mają dzisiaj czas, tak to sama sobie mam ładować.... :/
I w takich sytuacjach dzwoń od razu do super spedycji z zasadami, kilkakrotnie na Eurocash-u miałem zapłaconą "usługę logistyczną" za owy załadunek. Oczywiście tam, gdzie trzeba samemu wciągać.


Post Wysłano: 19 sie 2012, 10:40
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 03 mar 2009, 21:07
Posty: 31
Samochód: Scania G400
Lokalizacja: KBR

Cytuj:
I w takich sytuacjach dzwoń od razu do super spedycji z zasadami, kilkakrotnie na Eurocash-u miałem zapłaconą "usługę logistyczną" za owy załadunek. Oczywiście tam, gdzie trzeba samemu wciągać.
mówisz, że jest na nich jakiś sposób? ten cały dyrektor ostatnio prawie mnie zagotował, bo naprawdę usilnie mi wmawiał, że to tylko jest taki jednorazowy przypadek, bo przecież inni kierowcy patrzą i potem wymagają, żeby też ich ładować; że dzisiaj mają czas, dlatego się tak bawią; że on im nie płaci za latanie z paleciakiem (bo akurat 4 palety włożył paleciakiem, bo się nie dało wózkiem dojechać); że przecież jak zajadę gdzie indziej, to też sobie ładuje sama... a wszystko to tłumaczył mi spokojnie i rzeczowo... normalnie gość przesadził.

_________________
Moja przystań schowana gdzieś za horyzontem... Bóg wie, co będzie potem...
Robię to, co kocham, to nikomu nie szkodzi, robię to no, bo to lubię i wiem, że wiesz, o co mi chodzi...
http://www.facebook.com/Almerkaaa


Post Wysłano: 19 sie 2012, 10:59
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 23 sie 2011, 17:46
Posty: 602
Samochód: cerwone eFHa
Lokalizacja: Wieś Blisko Radomia

Ja na HOPI w Czechach odmawiałam wyciągania z naczepy, szef o żadnych dodatkach z tego powodu nie wspominał, a w zakresie obowiązków na umowie nie miałam wypisanej pomocy przy za- i rozładunku. Jeszcze w ciepłym to pal licho, ale mrożone bułki na -25 to nie. Za pierwszym razem udałam sierotę, która nie umie obsługiwać elektrycznego wózka, za drugim się z babką trochę ścięłam, że nie mam papierów na to, nie mam uprawnień, ja tego nie zdejmę i koniec. Zdjęli :P

W Niemczech kiedyś tak sobie beztrosko czekałam 3 godziny na załadunek, zawołała mnie tylko jakaś "miła" niemka żeby otworzyć drzwi i wsadzić paleciak. Wróciłam do kabiny i czekam. Dzwoni szef czemu jeszcze nie wyjechałam, mówię, że nie ładują i chyba chcą żebym to zrobiła sama. Szef zdziwiony, bo niby tam nigdy tak nie było, po czym po 5 minutach dzwoni skruszony "wie Pani co, tam jednak trzeba to samemu załadować, ja się z panią rozliczę, 5 euro będzie dobrze?". Parsknęłąm śmiechem, wzięłam ten paleciak i znów udawałam niemotę, która nie umie :lol: Udało się ;-)

A teraz na Szwecji tak jakoś mi milej, oni tacy mili to i wyciągać im mogę, więcej miejsca bo mam windę, na solówce firanka w górę i burty w dół, muszę tylko kilka mu pociągnąć bo ma dwie pary wideł i tam gdzie są osie, to nie dojedzie. Chociaż ostatnio było ich trzech, dostali po polskim browarze i w ok 35 minut cały zestaw puściutki, wliczając w to wszystkie wjazdy do magazynu, sprzęgania, rozprzęgania.... :twisted:

_________________
"Uwielbiam swój zawód. A kto swojego nie lubi, ten sam sobie winien."
http://kierowniczka.blogspot.com/ - Blog Dziewczyny w Ciężarówce :)


Post Wysłano: 06 wrz 2012, 18:23
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 03 mar 2009, 21:07
Posty: 31
Samochód: Scania G400
Lokalizacja: KBR

A z innej beczki... Zjeżdżałam już dzisiaj na bazę, cisnę się przez zwężkę i słyszę na radiu tekst: "patrzcie jaka fajna dziewczyna jedzie volvem w stronę Krakowa", myślę: oo, znowu jakaś kobitka :)
ale co dalej... jak owa 'fajna dziewczyna' użyła swoich zapewne 'fajnych' ust - to szkoda, że w ogóle się odzywała ;> cwaniackim, prostackim językiem, w hamski ironiczny sposób - pokazała dobitnie, że do fajnych bynajmniej nie należy... i to już spotykam trzeci taki przypadek... proponuję trochę dystansu do siebie i OFF na radiu, jeżeli takie zaczepki wywołują aż taką nerwicę.

_________________
Moja przystań schowana gdzieś za horyzontem... Bóg wie, co będzie potem...
Robię to, co kocham, to nikomu nie szkodzi, robię to no, bo to lubię i wiem, że wiesz, o co mi chodzi...
http://www.facebook.com/Almerkaaa


Post Wysłano: 06 wrz 2012, 19:28
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 23 sie 2011, 17:46
Posty: 602
Samochód: cerwone eFHa
Lokalizacja: Wieś Blisko Radomia

Ostatnio w Tarczynie zawracałam i na mieście przez otwartą szybę słyszałam "o patrz jaka fajna dziewczyna tam jedzie", niestety to prawda, że niektóre kobitki są przewrażliwione i on razu szukają drugiego dna. Cóż poradzić, każdy kiedyś tam zdziczeje bardziej lub mniej, szybciej lub wolniej :wink:

_________________
"Uwielbiam swój zawód. A kto swojego nie lubi, ten sam sobie winien."
http://kierowniczka.blogspot.com/ - Blog Dziewczyny w Ciężarówce :)


Post Wysłano: 12 wrz 2012, 20:44

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 08 paź 2010, 19:09
Posty: 274
Samochód: Volvo FH13
Lokalizacja: GPU

Często widuję na Zachodzie kobiety prowadzące zestawy ( w Polsce jeszcze trudno o taki widok ) i się tak zastanawiam jak Wy kobiety realizujecie się jako kobiety w tej, typowo męskiej pracy ?
To tak jak dla męzczyzny być modelem, nosić i prezentować co chwilę inne ciuchy na wybiegu :U

_________________
... Tłok w cylinder jebut ! I maszyna idut !


Post Wysłano: 12 wrz 2012, 20:50
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6307
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
Ostatnio w Tarczynie zawracałam i na mieście przez otwartą szybę słyszałam "o patrz jaka fajna dziewczyna tam jedzie", niestety to prawda, że niektóre kobitki są przewrażliwione i on razu szukają drugiego dna. Cóż poradzić, każdy kiedyś tam zdziczeje bardziej lub mniej, szybciej lub wolniej :wink:
też specjalnie nie rozumiem o co chodzi.
czy ta panienka wolałaby. aby na jej widok mówili: o jaki fajny facet?

ja chciałbym, aby na mój widok dziewczyny mówiły: o jaki przystojny facet jedzie.
jeszcze powinny mówić to tak, abym to słyszał i się dowartościowywał.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 12 wrz 2012, 21:06
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 17 wrz 2008, 21:48
Posty: 539

Cytuj:
Często widuję na Zachodzie kobiety prowadzące zestawy ( w Polsce jeszcze trudno o taki widok ) i się tak zastanawiam jak Wy kobiety realizujecie się jako kobiety w tej, typowo męskiej pracy ?
To tak jak dla męzczyzny być modelem, nosić i prezentować co chwilę inne ciuchy na wybiegu :U
hehe kobietą nie jestem ale wydaje mi się że (na podanym przykładzie modela)
tak samo jak mężczyzna/model w typowo kobiecej pracy nie zwracał by uwagi na to że inni mówili by na niego pedał,goguś itd, tak samo kobieta w typowo męskiej pracy nie przejmuje się że ktoś powie na nią babochlop czy coś w tym stylu.
bo najważniejsze dla tych osób będzie realizacja swoich marzeń/celów
każdy robi to co lubi;)


Post Wysłano: 12 wrz 2012, 21:57
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 23 sie 2011, 17:46
Posty: 602
Samochód: cerwone eFHa
Lokalizacja: Wieś Blisko Radomia

Mi tam nie przeszkadza, jak łapię na CB to się odezwę i chwilę porozmawiamy. Bez żadnych wyzwisk i chamskich uwag. Jeden na promie próbował mi wmówić, dlaczego kobiety się nie nadają, to wtedy owszem wyszłam bo chamskich uwag nt. fizjologii przy obiedzie słuchać nie będę. Potem był wielce zdziwiony czemu nie zamierzam z nim rozmawiać następnego dnia. Swoją drogą jakiś kierowca z PEKASu.

_________________
"Uwielbiam swój zawód. A kto swojego nie lubi, ten sam sobie winien."
http://kierowniczka.blogspot.com/ - Blog Dziewczyny w Ciężarówce :)


Post Wysłano: 15 wrz 2012, 15:31
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 03 mar 2009, 21:07
Posty: 31
Samochód: Scania G400
Lokalizacja: KBR

Cytuj:
i się tak zastanawiam jak Wy kobiety realizujecie się jako kobiety w tej, typowo męskiej pracy ?
Jak wiesz, jeśli chcesz być kierowcą - fajnie byłoby to czuć, a nie tylko chcieć... Praca jak setka innych zawodów... Być może jest to "męski" zawód... Ale skoro facet może być fryzjerem/stylistą, ginekologiem, kucharzem (takie moje pierwsze skojarzenia typowo "damskich" fachów), często lepszym niż niejedna kobieta, to taka sama zasada działa w drugą stronę :)
Tego się nie da polubić, można to robić dla kasy, z obrzydzeniem i niesmakiem. Podejrzewam, że na dłuższą metę stałoby się to frustrujące... Stąd tylu nadwrażliwych, agresywnych, chamów na drodze (tutaj specjalne pozdrowienia dla pana z niebieskiego mana z chłodnią tesco - któremu notorycznie na radiu zwracano uwagę, żeby włączył światła - całować w d*** to my się nie będziemy! :)).

Grunt, żeby w życiu znaleźć dla siebie fach, który będzie przyjemny, pożyteczny, a do tego opłacalny :D

_________________
Moja przystań schowana gdzieś za horyzontem... Bóg wie, co będzie potem...
Robię to, co kocham, to nikomu nie szkodzi, robię to no, bo to lubię i wiem, że wiesz, o co mi chodzi...
http://www.facebook.com/Almerkaaa


Post Wysłano: 20 wrz 2012, 13:40

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 20 wrz 2012, 13:34
Posty: 2

Witam wszystkich serdecznie:)
dostałam do Was skierowanie z forum gazety. w kazdym razie zaczynam robić C i chcę też zrobić E. bardzo się cieszę, że tu do Was trafiłam, bo już zaczynałam wątpić czy jest w ogóle sens, ale widzę, że dziewczyny wcześniej czy później dostają pracę, więc jest jakaś szansa :) prawo jazdy będę robiła w Irlandii gdzie mieszkam i wygląda to trochę inaczej niż w Pl ale mam nadzieje, że będzie dobrze. póki co witam się ze wszystkimi i pozdrawiam :)


Post Wysłano: 22 wrz 2012, 13:07

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 14 cze 2008, 7:33
Posty: 112
GG: 1
Samochód: duży
Lokalizacja: Kraków

i ja wtrącę się do tematu :)
Bardzo miło widzieć kierowniczki za sterami zestawów :) Ostatnio nawet na ulicach Krakowa napotkałem sympatyczną Blondi za kierownicą czerwonego TGA , wiem po tabliczce że miała na imię Gosia :) Pozdrawiam :)
Trzeba robić to co się lubi i co się czuje, a podział na męskie czy nie męskie zawody trzeba włożyć między bajki :) Tak więc miłe panie do zobaczenia na drodze :) Pozdrawiam i szerokości życzę :)


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 30 z 50 [ Posty: 982 ] Przejdź na stronę Poprzednia 128 29 30 31 3250 Następna


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: