Więc tak:
Zgadza się kolego "dies_nefastus" Ejot to jedna z naszych głównych robót, wozimy to na Niemcy, Czechy i Słowację. Bywamy w Strzelcach często bo obsługujemy też produkcję tej firmy, tzn: robimy przerzuty z produkcji na magazyn i odwrotnie.
Co do postu kolegi "wojtek-specjalista" to: zgadza się, mamy własny warsztat, Szef od kilku dobrych lat kupuje tylko auta powypadkowe , jedne lekko uszkodzone inne po poważnym "unfallu" ale zawsze bite.
Gołębie to taka robótka powiedzmy sezonowa, mamy naczepę z PZHGP Kalety i wozimy je z okolic Koszęcina, Boronowa, Częstochowy, Lublińca po kraju jak i do niemiec.
Wywrotki to jak już pisałem wyżej osobna firma ale zgadza się, jest słynny Actros
http://www.youtube.com/watch?v=H5ACl-i5lyo co do CF-ek to nie wszystkie, ale są po pożarze.