Daf XF 106/116

Cytuj:

To raczej na trzecim żeberku od dołu się otwierają te części po boku.

Na pewno nie te co zaznaczyłeś. Otwórz sobie to zdjęcie w oryginalnym rozmiarze i zobacz, że cała krawędź od dziury pomiędzy podwoziem a górą kabiny w dół tworzy jedną całość. Jeśli byłoby jak zaznaczyłeś to co z tym załamaniem między trzecim a czwartym "żebrem"???
Wydaje mi się, że jeśli już to te zaznaczone elementy będą się otwierały:

Cytuj:

Otwierają się te stopnie miedzy tymi kółkami twoimi.

Cytuj:

Wydaje mi się, że jeśli już to te zaznaczone elementy będą się otwierały:

Właśnie o to chodziło.

witam, czy on bedzie tylko w euro 6 ?

Cóż wygląd zewnętrzny tego auta jest jak dla mnie kontrowersyjny,co ostatnio w świecie premier dużych aut nie jest niczym nowym... Z tego co wyczytałem na oficjalnej stronie i widząc po zdjęciach to jest kilka rzeczy które poprawili:wreszcie normalny pedał hamulca,jednoczęściowe szyby boczne,kolorowy wyświetlacz komputera pokładowego wraz z nowym menu,podstawki na kubki czy zmienione fotele,materace i kierownica.Oceniając subiektywnie to panel sterowania klimą itd jest umiejscowiony za nisko i sądze ze niezbyt korzystnie dla ergonomii-czas pokaże.A to nad radiem to seryjna nawigacja czy co?Bo jeśli to będzie w opcji to ciekawe czy zamiast tego pojawi się tam schowek czy nic?Piszą też o seryjnych LED-ach do jazdy dziennej i nowych reflektorach ze światłami LED-po raz pierwszy na rynku samochodów ciężarowych-czyżby im chodziło o światła mijania wykonane w technice LED?

http://www.daf.eu/PL/News-Media/News/Pa ... -ever.aspx

Według mnie Daf przesadził z łagodnością wyglądu kabiny. Za to wnętrze może być. Podobają mi się zegary.

Cytuj:

nie zgodzę się z tym że deska jest nie wygodna do pracy. Wszystko jest pod ręką, obsługą jest intuicyjna

Masz prawo się nie zgadzać ale jak słusznie zauważyłeś jeździłeś tylko Dafem i Volvo - nie chcę Cię w żaden sposób obrażać ale bardziej chyba siedziałeś za kierownicą a jeździłeś po drugiej stronie bo mnie generalnie chodzi o to, że ja za kierownicą nie siedzę tylko pracuję i robię setki kilometrów dziennie więc uwierz mi, że zauważam takie rzeczy na które Ty "siedząc" za kierownicą nie zwrócisz absolutnie żadnej uwagi. Obsługa intuicyjna - bo w traktorze podobny sposób skomplikowania kokpitu choć jest jeden element który był dla mojej intuicji za mocny - jak pierwszy raz wsiadłem do Dafa to w głowę zachodziłem do czego jest przycisk z takim jakby ludzikiem, chyba po lewej stronie kolumny kierownicy - się później okazało, że odcina wszelkie światło w kabinie - konstruktor ma u mnie browara za tę "ikonkę" na klawiszu.

Wypunktuję bez wdawania się w szczegóły co czyni wg. mnie Dafa najmniej wygodnym autem do pracy:
- kiepska regulacja fotela - chcesz siedzieć wysoko to nie sięgasz do pedałów
- kiepska regulacja położenia kierownicy
- mega ale to mega szybko brudzące się lusterka i szyby boczne - latem rozjechane owady na bocznej szybie (sic!)
- zegary odbijające się w bocznej szybie nocą - można je ściemnić
- pedał gazu zbyt odsunięty od fotela - tak jakby wciśnięty w prawy róg
- beznadziejny pedał hamulca który dodatkowo jest za bardzo w lewo, przez to, że jest taki wielki

Dlatego chętnie się przejadę nowym Dafem żeby sprawdzić co z tych elementów uległo poprawie.

Filip, szanuje Cię za to jak rzetelnie wykonujesz swoją pracę, ale są pewne rzeczy w ciężarówce które trzeba przełknąć i jechać dalej. Owszem siedziałem w wielu ciężarówkach ale prowadziłem tylko jedną DAFA. I uważam że miejsce pracy w Dafie jest OK. Nie będę mówił że najlepsze na świecie bo nie mam porównania.
Guzik o którym mówisz to jeden z lepszych patentów w tym aucie może wkurzać jak się zapomni o tym i siedzi wygodnie na fotelu pasażera i chce się zapalić światło. Trzeba dylać przez kabinę. A obrazek na nim. No cóż tą są Holendrzy, tam baka jest legalna, musisz ich zrozumieć
A teraz odbijam piłeczkę. (lubię Dafa przez to że to ciężarówka na której "straciłem dziewictwo")

-Kiepska regulacja fotela? - Nie przeszkadza mi to, nogi mam długie jak cholera i jeżdżę na wyłączonym fotelu.
-Regulacja kierownicy owszem, kijowa, trzeba się przyzywczaić ale takiej regulacji jak w Volvo czy Scanii nie ma nikt inny.
-Lusterka i szyby - faaaaaakt... z szybami nie da rady nic zrobić ale można włączyć grzanie luster.
-Zegary odbijające się w szybie to jedna najbardziej jarących mnie rzeczy w tym aucie.
-Sprawy z pedałem nie zauważyłem, a hamulce z podłogi - tego nie komentuje, to jest rozwiązanie z traktora

Ale! W żadnym innym aucie nie ma stolika na środku, żadne inne auto nie ma tak wygodnych materacy. Nawet Szafki w SC są ok dla jednego kierowcy. Daf jest tanią ciężarówką i tak trzeba na nią patrzeć. Ale wiem że kierowcy najchętniej kabine mieli by z Bentleya, albo saune zamiast górnego łóżka. Sorry ale to jest miejsce pracy, a nie zawsze tyra się w garniturze czasem trzeba się ubrudzić ALBO jeździć mniej wygodną ciężarówką ważne żeby płacili godnie!

Najbardziej to się zgadzam z ostatnim Twoim zdaniem bo nawet jakbym dostał taczkę za godziwą wypłatę będę szanował ją jak swojego Mercedesa
Materac owszem wygodny ale ja mam teraz w Volvo taki cienki i twardy i mimo, że wąski to dla mnie wygodniejszy. Ten stolik to wybacz ale dla mnie żadne ananasy - ani przy nim jeść czy coś przygotowywać z foteli ani z łóżka - jest i na tym się dla mnie jego pozytywy kończą. No można wprawdzie wysunąć lodówkę i na niej siedzieć by przy nim zjeść ale to chyba nie o to chodzi.
Stolik to jest najlepszy w Scanii R po liftingu ten rozkładany naprzeciw fotela pasażera - wygodnie się na nim je, przygotowuje jedzenie czy pisze na laptopie a jeszcze pod spodem ma schowek np. na sztućce - to jest ergonomia pierwsza liga a nie to co w Dafie.
Nie piszemy o tym co ja bym chciał ale o tym co mi nie pasuje bo dla mnie nie ma ciężarówki idealnej - każda ma plusy o minusy i powtarzam to po raz setny na tym forum.

Nowy Daf moim zdaniem jest całkiem całkiem z wyglądu gdyby nie lampy (przypominają mi lampy z sprintera) . W środku barwy miłe dla oka . Ogólnie dafik nie przekonuje z zewnątrz ale wewnątrz jak najbardziej.

Tomili gdzieś czytałem że od 2013 będzie w nowych samochodach będzie obowiązywać tylko norma
Euro 6 (Mogę się mylić ale chyba chodzi tutaj o samochody z produkowane w UE)

Cytuj:

Tomili gdzieś czytałem że od 2013 będzie w nowych samochodach będzie obowiązywać tylko norma Euro 6 (Mogę się mylić ale chyba chodzi tutaj o samochody z produkowane w UE)

Euro 6 będzie obowiązywało od 2014 roku.

Cytuj:

Cytuj:

Tomili gdzieś czytałem że od 2013 będzie w nowych samochodach będzie obowiązywać tylko norma Euro 6 (Mogę się mylić ale chyba chodzi tutaj o samochody z produkowane w UE)

Euro 6 będzie obowiązywało od 2014 roku.

no właśnie nie byłem w 100% pewien dzięki za poprawkę

Cytuj:

a ja mam jakieś wrażenie, że komputer w nowym XF'ie będzie pokazywał to samo co teraz tylko w nowocześniejszy sposób jakoś nie spodziewam się zaawansowanych opcji

Pornosa raczej ci nowy daf nie puści....
Czego chcieć od komputera pokładowego ? spalanie, czas jazdy, zasięg, podstawowa diagnostyka, czas pracy.

Cytuj:

Cytuj:

a ja mam jakieś wrażenie, że komputer w nowym XF'ie będzie pokazywał to samo co teraz tylko w nowocześniejszy sposób jakoś nie spodziewam się zaawansowanych opcji

Pornosa raczej ci nowy daf nie puści....
Czego chcieć od komputera pokładowego ? spalanie, czas jazdy, zasięg, podstawowa diagnostyka, czas pracy.

Taką prostą rzecz jak napięcie ładowania/akumulatora której niema w Jelczu
Ciekawe co ma oznaczać literka "T" na końcu skali prędkościomierza, jakaś prędkość nadświetlna

Mówiłem podstawowa diagnostyka.

Cytuj:

Ciekawe co ma oznaczać literka "T" na końcu skali prędkościomierza, jakaś prędkość nadświetlna

Prawdopodobnie będzie to wskaźnik tachografu o zbliżającym się końcu czasu niepauzowanej jazdy... Przynajmniej tak jest w Volvo - w momencie gdy czas jazdy wynosi 4:15 zapala się żółta litera "T" i miga komunikat "Czas jazdy 4:15h" - potem jest powtórzenie po 4:30h...

i jadac bez karty też zapali sie litera T tak żebys pamietał przed swieckiem/zgorzelcem/olszyna wlozyc ja

odnosnie komputera pokladowego to porównujac do volva gdzie z poziomu kierowcy mozna zrobic dosc dokladna diagnostyke, dowiedziec sie dokladnie o nazwy usterek,kody,ilosc wystapien, info czy jest dalej aktywna etc to w Dafie wyswietli sie bład z symbolem silnika i dziekuje a cos takiego jak voltomierz to uważam za standart w dzisiejszych czasach gdzie kierowcy czesto spedzaja weekendy w kabinach korzystajac z wielu zródeł pradu...

Cytuj:

w dzisiejszych czasach gdzie kierowcy czesto spedzaja weekendy w kabinach korzystajac z wielu zródeł pradu...

Holenderski kierowca spędza noc w domu, nie mówiąc o weekendzie, więc nie potrzebuje takich fajerwerków.

Cytuj:

Cytuj:

w dzisiejszych czasach gdzie kierowcy czesto spedzaja weekendy w kabinach korzystajac z wielu zródeł pradu...

Holenderski kierowca spędza noc w domu, nie mówiąc o weekendzie, więc nie potrzebuje takich fajerwerków.

to po co wymyslili night locka? nie tędy droga...

Cytuj:

Cytuj:

Cytuj:

w dzisiejszych czasach gdzie kierowcy czesto spedzaja weekendy w kabinach korzystajac z wielu zródeł pradu...

Holenderski kierowca spędza noc w domu, nie mówiąc o weekendzie, więc nie potrzebuje takich fajerwerków.

to po co wymyslili night locka? nie tędy droga...

Dealer z Barcelony to wymusił.