mandat za prędkość a tacho cyfrowe i kaganiec

Witam
ostatnio zatrzymał mnie patrol miśków i jakież było moje zdumienie gdy pokazali mi suszare z wynikiem 103 km/h. Niby nic nadzwyczajnego ale dafik lf ma kaganiec ustawiony na 90 km/h ,jechałem po prostej, towaru prawie nic a i ja nawet nie jechałem na odcięciu trzymałem 80-85.Misiak nawet nie chciał mnie słuchać -tępy h..... Mandatu nie przyjełem sprawę skierowano do sądu.Teraz może ktoś z kolegów miał podobny przypadek ?Jest wynik suszary z jednej strony i legalizowany i kalibrowany kaganiec i tacho z drugiej.Co o tym sądzicie?

argumenty w sadzie: Twoje auto ( nr rejestracyjny, nr ramy, ) kalibrowany legalizowany tachograf cyfrowy dowodem z Twojej strony a kalibrowana suszarka z odczytem cyfrowo-analogowym pojazdu ?????? no wlasnie czyjego ??????? ( chyba ze byl to fotoradar ) mogli na ulamek sekundy skierowac suszarke np na samochod osobowy .....?? wiem jak zakonczyloby sie to u Nas na Wyspach - zczytanie danych z jednostki sterujacej samochodu jezeli dane potwierdza to co na tacho to "miski" ida na sen zimowy bez miodu ... a w POLSZCZE hmmm kto to wie rozne "cuda" sie pojawiaja w noc swietojanska ...

powodzenia ...

walcz o swoje
ja jechalem osobowka i nie przyjalem mandatu
sad dal mniejsza kare pieniezna niz milicjant

Powiedzcie mi koledzy jak to jest z tym naszym kagańcem? Czy jest on obowiązkowy dla poj.powyżej 3,5t czy narzuca to jakaś ustawa? Jeżeli tak to czy misiak zatrzymujący mnie nie powinien z miejsca wezwać zielonych????? No i oczywiście ,że nie odpuszcze strasznie nie lubię jak próbują mnie dymać

Na 100% kaganiec jest obowiązkowy - Obowiązki takie wynikają z Ustawy z dnia 23 listopada 2002 roku o zmianach w Prawie o ruchu drogowym, opublikowanej w Dzienniku Ustaw Nr 216 z 2002 roku (pozycja 1825) - nie wiem czy aktualne. Ja bym zadzwonił tam gdzie robią tachografy i się zapytał co w tym przypadku zrobić. Możesz zrobić z tachografu wydruk prędkości i sobie zobacz ile było...
Szkoda że nie sprawdziłeś czasu od pomiaru, chociaż nie wiem czy coś by to dało...

na tej stronie będziesz miał podane przepisy prawne:

http://www.ets.com.pl/pub/file/daf-ogra ... dkosci.pdf

Cytuj:

Witam
ostatnio zatrzymał mnie patrol miśków i jakież było moje zdumienie gdy pokazali mi suszare z wynikiem 103 km/h. Niby nic nadzwyczajnego ale dafik lf ma kaganiec ustawiony na 90 km/h ,jechałem po prostej, towaru prawie nic a i ja nawet nie jechałem na odcięciu trzymałem 80-85.Misiak nawet nie chciał mnie słuchać -tępy h..... Mandatu nie przyjełem sprawę skierowano do sądu.Teraz może ktoś z kolegów miał podobny przypadek ?Jest wynik suszary z jednej strony i legalizowany i kalibrowany kaganiec i tacho z drugiej.Co o tym sądzicie?

Jaki masz tachograf? Cyfrowy? Jeśli tak, zjeżdżaj do tachografiarza niech odczyta dane z tacho, i to jest dowód w sądzie.
Tachograf zapisuje i pamięta wszelkie zmiany prędkości, rejestrując je co 1 sekundę.
Warunek - tachograf przetrzymuje dane o prędkości z ostatnich 24h jazdy (samej jazdy). Tak mi radził gość od tachografów, gdybym miał jakiekolwiek sprawy wątpliwe co do prędkości.

kaganiec moze byc ustawiony na 90, legalizacja tacho moze byc aktualna.... a most moze byc inny i juz jest zaklamanie predkosci ........ jakiez moje zdziwienie bylo gdy lecąc 75 km/h wyprzedzalem wszystkich na autostradzie.... co jest wszyscy nagle zaczeli oszczedzac paliwo?? po chwili sie kaplem i sprawdzalem z kumplem... 72km/h na budziku a szedl 9 złoty.... jak ja mialem 90 to szedl chyba 110 ....... tak ze wiesz rozumisz.... Ty w sadzie jedno, misiek drugie a sedzia trzecie

edit.
tak samo zaklamanie moze powstac w przypadku wymiany opon na takie o innym profilu (choc roznica raczej do 5km/h mi sie wydaje by byla) no i jeszcze skrzyni biegow

pozdro

Cytuj:

Warunek - tachograf przetrzymuje dane o prędkości z ostatnich 24h jazdy (samej jazdy).

Musisz zmienić tachografiarza zanim będzie za późno. Prędkość, tak jak i czas jazdy/odpoczynków wydrukujesz z tachografu kilkanaście (na pewno 28 ) dni do tyłu.

Cytuj:

kaganiec moze byc ustawiony na 90, legalizacja tacho moze byc aktualna.... a most moze byc inny i juz jest zaklamanie predkosci ........ jakiez moje zdziwienie bylo gdy lecąc 75 km/h wyprzedzalem wszystkich na autostradzie.... co jest wszyscy nagle zaczeli oszczedzac paliwo?? po chwili sie kaplem i sprawdzalem z kumplem... 72km/h na budziku a szedl 9 złoty.... jak ja mialem 90 to szedl chyba 110 ....... tak ze wiesz rozumisz.... Ty w sadzie jedno, misiek drugie a sedzia trzecie

edit.
tak samo zaklamanie moze powstac w przypadku wymiany opon na takie o innym profilu (choc roznica raczej do 5km/h mi sie wydaje by byla) no i jeszcze skrzyni biegow

pozdro

rzadko trafia mi się wyprzedzić dużego przeważnie dochodzę i albo jadę za gościem 85 albo proszę na radiu żeby przytrzymał ale to tylko jak mi się mocno spieszy.Tak więc wątpie w przekłamanie prędkości.


byłem u gościa od tacho , porobił mi jakieś wydruki i dodał , że sędzina i tak nie będzie miał bladego pojęcia co to za paragony . W razie problemów mogę go powołać na coś w stylu biegłego (nie wiem czy dobrze napisałem) i on zezna , że tym pojazdem w tych warunkach nie da rady wycisnąć 103 km/h no chyba , że magnesuje .

Biegłego to może powołać sąd. I wątpie, że to będzie akurat ten gość

Cytuj:

Biegłego to może powołać sąd. I wątpie, że to będzie akurat ten gość

Tutaj zwrot ''on zezna, że....'' jest chyba użyty w sensie, że on = biegły sądowy

Cytuj:

Cytuj:

kaganiec moze byc ustawiony na 90, legalizacja tacho moze byc aktualna.... a most moze byc inny i juz jest zaklamanie predkosci ........ jakiez moje zdziwienie bylo gdy lecąc 75 km/h wyprzedzalem wszystkich na autostradzie.... co jest wszyscy nagle zaczeli oszczedzac paliwo?? po chwili sie kaplem i sprawdzalem z kumplem... 72km/h na budziku a szedl 9 złoty.... jak ja mialem 90 to szedl chyba 110 ....... tak ze wiesz rozumisz.... Ty w sadzie jedno, misiek drugie a sedzia trzecie

edit.
tak samo zaklamanie moze powstac w przypadku wymiany opon na takie o innym profilu (choc roznica raczej do 5km/h mi sie wydaje by byla) no i jeszcze skrzyni biegow

pozdro

rzadko trafia mi się wyprzedzić dużego przeważnie dochodzę i albo jadę za gościem 85 albo proszę na radiu żeby przytrzymał ale to tylko jak mi się mocno spieszy.Tak więc wątpie w przekłamanie prędkości.


byłem u gościa od tacho , porobił mi jakieś wydruki i dodał , że sędzina i tak nie będzie miał bladego pojęcia co to za paragony . W razie problemów mogę go powołać na coś w stylu biegłego (nie wiem czy dobrze napisałem) i on zezna , że tym pojazdem w tych warunkach nie da rady wycisnąć 103 km/h no chyba , że magnesuje .

skoro sprawa została skierowana do sądu to powinieneś dostać z sądu odpis wszystkich dokumentów złożonych przez stronę przeciwną.
masz wtedy czas na złożenie odpowiedzi na pozew i przedstawienie swoich racji. wtedy możesz spokojnie przedstawić opisany wydruk z tachgrafu wraz z opinią warsztatu który ściągnął ci te dane.
to jest twoje niezbite prawo do przedstawienia dowodów w postępowaniu.
na sprawie wnioskuj o powołanie biegłego z zakresu techniki samochodowej w celu potwierdzenia twoich racji.
wszystkie dokumenty w sądzie składaj w 3 egzemplarzach.

Nie wiem jak to jest w tego typu sprawach ale są sytuacje, że można dostać wyrok bez udziału w sprawie. Kumpel z firmy wjechał pod słynny zakaz w grodzisku na Błonie. Trzasnęli go, nie przyjął mandatu i dostał z sądu wyrok. Na sprawę nie był wzywany. Tyle że zaoszczędził na punktach.
W tym wypadku sprawa była oczywista niemniej nie był wzywany.

[Lukassz]

Cytuj:

Nie wiem jak to jest w tego typu sprawach ale są sytuacje, że można dostać wyrok bez udziału w sprawie. Kumpel z firmy wjechał pod słynny zakaz w grodzisku na Błonie. Trzasnęli go, nie przyjął mandatu i dostał z sądu wyrok. Na sprawę nie był wzywany. Tyle że zaoszczędził na punktach.
W tym wypadku sprawa była oczywista niemniej nie był wzywany.

musial dostac przedtem wezwanie na milicje,albo dzielnicowy jego odwiedzic
a ze jezdzi to umknelo jemu
takie sa procedury

Cytuj:

Cytuj:

Nie wiem jak to jest w tego typu sprawach ale są sytuacje, że można dostać wyrok bez udziału w sprawie. Kumpel z firmy wjechał pod słynny zakaz w grodzisku na Błonie. Trzasnęli go, nie przyjął mandatu i dostał z sądu wyrok. Na sprawę nie był wzywany. Tyle że zaoszczędził na punktach.
W tym wypadku sprawa była oczywista niemniej nie był wzywany.

musial dostac przedtem wezwanie na milicje,albo dzielnicowy jego odwiedzic
a ze jezdzi to umknelo jemu
takie sa procedury

No właśnie obawiam się , że sprawa odbędzie się beze mnie , tak miałem ze zdjęciem od sm. Zakwestionowałem miejsce wykonania zdjęcia i strażniki oddali sprawę do sądu. Wyrok zapadł zaocznie z tym że korzystnie dla mnie