Cytuj:
Cytuj:
Alkomaty we Francji nie mają być na wyposażeniu pojazdu, a kierowca ma je obowiązek ze sobą wozić - więc tu sytuacja się zmienia.
I tutaj dochodzimy do najważniejszego. Gdzie przepis o alkomatach się znajduje? W ustawie o warunkach technicznych i wyposażeniu pojazdów, czy gdzie? Skoro nakazuje się kierowcy posiadanie alkomatu, to dlaczego tylko w samochodzie, podczas jazdy, a nie np. na spacerze w parku?
Jak jesteś na spacerze w parku, to jesteś spacerowiczem a nie kierującym. Przepis obowiązuje kierujących.
Cytuj:
Cytuj:
Podobnie jest z zeszycikami w Niemczech: mają prawo wymagać od Ciebie prowadzenia zeszyciku w Niemczech, ale nie mają prawa od Ciebie wymagania prowadzenia zeszyciku w innych krajach.
Jak najbardziej logiczne, ale znowu pytanie, które przepisy o tym mówią? Kodeks pracy? Nie jestem zatrudniony w Niemczech, więc to mnie nie interesuje. 561? To już doszliśmy, że nie i jest to przepis ważniejszy od ichniejszej ustawy/rozporządzenia w tym zakresie.
Jak chcesz żeby Cię obowiązywały polskie przepisy, to nosa za granicę nie wyściubiaj. Jeśli chodzi o sprawy zatrudnienia to Niemcy nie mają nic do gadania, bo zatrudniony jesteś w Polsce (a ja w UK) i obowiązują nas odpowiednio systemy prawne Polski i UK. Natomiast przepis o zeszycikach to przepis dotyczących kierujących pojazdami na terenie Niemiec. I albo Ci się przepis podoba, i się do niego stosujesz, albo Ci się nie podoba, zostawiasz auto w Świecku i idziesz na pociąg. Tego, że w Szkocji sie jeździ po lewej stronie tez nie ma ani w polskim kodeksie pracy, ani drogowym, a chyba nie podważasz tego, że będąc w Szkocji musisz jeździć po lewej stronie, prawda? Tak samo ja jadąc do Polski nie będę wmawiać policjantowi, że 561 i dlatego nie muszę jeździć na światłach albo mogę parkować 3.5 tonowego sprintera na chodniku - po prostu, jadąc do kraju zgadzasz się na przestrzeganie prawa w tym kraju. Jesli prawo dotyczy "samochodów zarejestrowanych w tym kraju" albo "osób zatrudnionych w tym kraju" - to Cię to nie dotyczy. A jak Ci się prawo nie podoba, to sobie zapamiętujesz, żeby nigdy w danym kraju nie rejestrować samochodu albo się nie zatrudniać. Jesli przepis dotyczy "osób poruszających się po danym kraju" to co innego. Musisz się do niego stosować. No chyba, że bardzo nie chcesz, wtedy nikt Ci nie każe się po takim kraju poruszać.
W kwestii zeszycików sprawa jest prosta. Jeśli Niemcy wymagają od Ciebie prowadzenia zeszyciku w Polsce, to ich wyśmiewasz, bo mogą Ci skoczyć. Jeśli wymagają od Ciebie prowadzenia zeszyciku u nich w kraju, to są u siebie, i Ty możesz im skoczyć.
Cytuj:
jeden cytat z tego:
"Art. 3. Przepisy ustawy nie naruszają postanowień zawartych w rozporządzeniu (WE) nr 561/2006 i Umowie AETR."
To, że nie naruszają, to znaczy, że nie są sprzeczne. Rozporzadzenie 561 może i mówi że nie trzeba sobie prowadzić zeszycików, ale nigdzie nie mówi, że dany kraj takiego obowiązku wprowadzić sobie nie może.
To tak jak z Konwencją Wiedeńską: mówi o obowiązkowym wyposażeniu samochodu, ale nie mówi, że kraj nie może sobie wprowadzić dodatkowych wymogów - na przykład gaśnic, apteczek, automatycznie zapalających się świateł do jazdy dziennie, świateł dim-dip czy dwóch trójkątów.