Rozliczanie pracy kierowcy: usługa czy własny program?

Witam

Poszukuję opinii na temat konkretnego przypadku: powstała niedawno nowa firma transportowa w formie sp. z o.o., posiadająca (na razie) jedno auto z jednym pracownikiem za kierownicą. Ponieważ ich księgowy nie podjął się pracy jako kadrowiec, spółka musi zadecydować: zlecić obróbkę danych sczytanych z karty zewnętrznej firmie (koszt lokalnej usługi to ok. 40 zł. netto miesięcznie) lub zainwestować w swój program do ewidencji i rozliczania czasu pracy kierowcy.

Firm lokalnych jest kilka do wyboru, w zasadzie jedynym kryterium jest cena. Natomiast jeśli program... No właśnie, co polecacie? Dodam, że firma nie potrzebuje, przynajmniej na razie, funkcji wizualizacji i analizy danych wg 561/2006/WE, tylko samą ewidencję i rozliczanie czasu pracy kierowcy dla PIP, ZUS i księgowego.

Proszę o (p)odpowiedzi

w przypadku 1 kierowcy zdecydowanie polecam zrobić outsourcing koszta rzędu 80 zł miesięcznie to nic... znacznie drożej wychodzi zakup programu + osoba która się na tym zna. Ja osobiście używam Tachospeed, no ale cóż ostatnio baza danych padła dane z roku poszły się paść , program sam w sobie nawet nie robi kopi bezpieczeństwa... no ale cóż stosunek cena/Jakość wychodzi OK.

dla 1 kierowcy zdecydowanie na zewnątrz...

Generalnie kierowcy jeżdżą pod rozporządzenie 561/2006, a kadrowa później sobie rozpisuje tak, żeby Inspekcji Pracy też pasowało, nie wydaję mi się żeby program tak potrafił.

żadna kadrowa nie zrobi tego jak robi to program... , jest to zbyt skomplikowany temat. Rozporządzenie 561 a to co interesuje PIP to są 2 zupełnie różne rzeczy...
masz coś takiego jak : praca nocna, praca w niedziele i święta, dyżury, nadgodziny 100 nadgodziny 50 .... i inne takie...
masz różne "systemy" pracy : podstawowy, równoważny, zadaniowy
(nie będę się rozpisywał który jaki, chętni znajdą sobie w necie czym się różnią)

jak myślisz dlaczego księgowe uciekają od tematów rozliczania kierowców daleko?

Rzeczywiście, zlecenie tego firmie zewnętrznej wydaje się być lepszym, a na pewno zdecydowanie wygodniejszym rozwiązaniem. Cena, razem z usługą sczytania karty i tachografu nie przekroczy 50 zł miesięcznie.

Dzięki za porady

Dobra cenna powiedzmy tylko jeszcze czy w tych 50 zł mieści się dojazd do ciebie
na bezę i zczytanie urządzenia ? bo raz na 3 miesiące można podjechać ...
a kartę kierowcy rozumiem dostarczasz ty gdzieś tam do biura ... ?

Cytuj:

Rzeczywiście, zlecenie tego firmie zewnętrznej wydaje się być lepszym, a na pewno zdecydowanie wygodniejszym rozwiązaniem. Cena, razem z usługą sczytania karty i tachografu nie przekroczy 50 zł miesięcznie.

Dzięki za porady

Jak jest dokładnie z rozliczaniem to Ci nie powiem, ale u nas są 3 samochody na kartę, kierowca 1X na miesiąc daje do sczytania kartę w firmie, która legalizuje nam tachografy. Kwota to 30 zł brutto za kartę. 1X na trzy miesiące do wspomnianej firmy jedzie auto, sczytanie tacho bodajże 80 zł brutto. Kierowca dostaje wszystko na płycie CD i tyle z robotą...

hmmm nie chce się czepiać ale 1 raz na miesiąc podczas gdy karta kier ma być odczytywana co 3 tyg. to trochę nie halo ... swoją drogą nie lepiej mieć firmowego pendriv-a... niż ta nieszczęsne CD ?:)

Cytuj:

hmmm nie chce się czepiać ale 1 raz na miesiąc podczas gdy karta kier ma być odczytywana co 3 tyg. to trochę nie halo ... swoją drogą nie lepiej mieć firmowego pendriv-a... niż ta nieszczęsne CD ?:)

Karta powinna być odczytywana (archiwizowana) raz na 28 dni...
A moja karta pamięta dane od 17 lutego ub. roku.
A z moich informacji (rozmawiałem z tachografiarzem) ITD baczniejszą uwagę zwraca na terminowy odczyt danych z tachografu niźli z karty.
To tak na marginesie.

Cytuj:

Dobra cenna powiedzmy tylko jeszcze czy w tych 50 zł mieści się dojazd do ciebie
na bezę i zczytanie urządzenia ? bo raz na 3 miesiące można podjechać ...
a kartę kierowcy rozumiem dostarczasz ty gdzieś tam do biura ... ?

Nigdzie nie napisałem, że ta spółka to moja firma

Dokładnie to będzie tak: za niewielką opłatą udostępniam swoją maszynkę do sczytywania karty i tacho, bo kierowca i tak często u mnie bywa, a raz na 90 dni, do sczytania tachografu, może ją sobie zabrać do domu. Pliki przesyłam mailem do firmy rozliczającej czas pracy, a ona rozliczenie, również mailem, bezpośrednio do księgowego i do biura spółki. Tanio, ekologicznie, bez większego wysiłku i wszystkie strony są zadowolone

pracując w firmie zajmującej się budownictwem drogowym koledzy z transportu często stawali przed problemem, gdy trzeba było sczytać dane z karty kierowcy, a kierowca z autem byli gdzieś w Polsce.
nie wiedząc co zrobić zwracali się do mnie.

a ja po prostu szukałem jakiejś większej firmy transportowej w okolicy, dzwoniłem i prosiłem o sczytanie.
od PKS-ów po drobnych przewoźników jeszcze nigdy nikt nie wziął ode mnie złotówki. przeciwnie, każdy był uczynny i natychmiast dostawałem te dane pocztą elektroniczną.

Cytuj:

(...) od PKS-ów po drobnych przewoźników jeszcze nigdy nikt nie wziął ode mnie złotówki. przeciwnie, każdy był uczynny i natychmiast dostawałem te dane pocztą elektroniczną.

Propozycja drobnej opłaty wynikła tak naturalnie, że grzechem było odmówić

Witam. Posiadam jeden pojazd z tachografem cyfrowym. Dane zczytuje (karta 28 dni, tacho 90 dni) i je obrabiam czy tylko zgrywam w bezpieczne miejsce. Jaki czytnik i program polecacie? Czy darmowy mi wystarczy? Nie potrzebuje zbędnych bajerów,tylko to co musze.