Babiński Transport, Czersk

Przejeżdżałem dzisiaj koło waszej bazy wracając z grzybów plac pełen i robi wrażenie , a i w Elblągu kilka zestawów widziałem

Witam,

co wiecie na temat busów u pana Babińskiego? Kiedyś widziałem białego blaszaka z tym samym logiem co na tych Volvach FH.

Cytuj:

Witam,

co wiecie na temat busów u pana Babińskiego? Kiedyś widziałem białego blaszaka z tym samym logiem co na tych Volvach FH.

Mają w posiadaniu dwa busy, Sprintera z plandeką i kurnikiem i jeszcze jednego albo Sprintera albo Peugeota teraz nie wiem. A blaszak to na potrzeby firmy jest no i jedno auto jest serwisowe w razie awarii dużego. Na razie mają dwa bo nie wiadomo jak wypali robota.

Dzięki, czyli to nic pewnego, że rozwinie transport na busach.

Tak jak Maciek napisał busy są 2. Sprinter pod plandeką z kurnikiem 10paletówka i Ducato. Jak narazie nie zanosi się, żeby było ich więcej. Co do blaszaków są to auta serwisowe.

A ja tao jest w tej firmie z załadunkiem ? Bo słyszałem że samemu się ładuje mebelki i załadunek tylko od tylu co wiąże się z rozpinaniem zestawu, czy to prawda ?

mebelki wrzucają ci na magazynie, kierowca tylko jest obecny przy załadunku, ładuje się oczywiście od tyłu z rampy (czy to jakiś problem rozpiąć zestaw?)

Żaden problem tylko doszły mnie słuchy że samemu trzeba ogarnąć załadunek, a przecież nie od tego jesteśmy. ale dziękuje za informacje a jak tam u Pomidora Tabor się odnawia i czy potrzebują kierowców ? pozdrawiam

W Niemczech musisz samemu rozładować meble, dlatego na Niemcy jest zawsze podwójna obsada i to nie tylko u Pomidora.

Dokładnie Maciek mebelki u niemca to chory temat, musisz rozładować we dwóch cały zestaw ustawiając na specjalnych wózkach kompletami, etykietami na zewnątrz, niejednokrotnie zanim podjedziesz pod rampę czekasz kilka lub kilkanaście godzin, a zdarza się nawet, że dobówkę wykręcisz

Siemanko a tam u pomidora potrzebuja kierowcy na te busy?? Pozdrwiam!!

Siemanko, może zadzwonisz to Ci powiedzą...

Cytuj:

Dokładnie Maciek mebelki u niemca to chory temat, musisz rozładować we dwóch cały zestaw ustawiając na specjalnych wózkach kompletami, etykietami na zewnątrz, niejednokrotnie zanim podjedziesz pod rampę czekasz kilka lub kilkanaście godzin, a zdarza się nawet, że dobówkę wykręcisz

Jeździłem na meblach około 6 lat. Przed 2007 to zdarzało się czekać, ale teraz idzie wszystko z marszu. Kiedyś Rollery przyjmowały meble do 13, a teraz to nawet po 18 nie dawali spokoju... Oczywiście są wyjątki: Na południu troszkę się jeszcze ociągają, ale tylko w dużych molochach. Drugi wyjątek to magazyny z awizami. Tu musisz być co do sekundy.
Inna sprawa to firmy (nawet duże, znane) wysyłające zestawy z sznurowanymi plandekami (moknie, co sklep, chłop na deszczu, zapina i rozpina). Inne cwaniactwo to wysyłanie kierowcy w pojedynczej obsadzie do magazynu który podpisał umowę na dwóch. Szef zarobi, ucina stawkę, a chłop błaga o pomoc innych pod magazynem...

Ja jeździłem z meblami twardymi (do 24 ton) i miękkimi (średnio 3-4 ton). Jeździłem z naczepą izotermą, więc nie bawiłem się w plandekowanie i rozczepianie zestawu (jak się ma 18 sklepów, to jet już problem) Mój rekord to 9 miejsc samemu w ciągu dnia, 18 miejsc w 3 dni, ale z 20 tonami klepek luzem.

Jak ciężarówki, to tylko na meblach: dużo zwiedzania (autostrady mnie nudzą), jazda od 7-8, do 16-17. Noszenie mi nie straszne, bo trochę ruchu nie zaszkodzi.

Wczoraj na A6 w Niemczech Man od pomidora brał udział w karambolu. Dwóch kierowców leży w ciężkim stanie w tamtejszym szpitalu. Man cały do kasacji. Jak znajdę link to wrzucę

nie Man tylko Mercedes Atego. co do linka to szukaj a znajdziesz. Wypadek był we wtorek a nie w czwartek tak dla jasności.

Cytuj:

Wczoraj na A6 w Niemczech Man od pomidora brał udział w karambolu. Dwóch kierowców leży w ciężkim stanie w tamtejszym szpitalu. Man cały do kasacji. Jak znajdę link to wrzucę

I jeden leży w ciężkim stanie, drugi ma złamana szczękę ale poza tym nic mu nie jest. Drugi niestety nieciekawie Trochę odbiegając od tematu to pojawiła się we flocie Scania w tandemie 440 konna.

mi w czersku strzeliła opona i własnie do babinskiego sie zglosiłem o pomoc to wysłal swojego busa serwisowego z nowa opona i gosc wymienił mi na drodze. cena ok i obsługa super. mechanik-wulkanizator super gosc.

Można prosić o artykuł z tego wypadku?
A to Pomidor przerzucił się na Atego z Man-a?

Cytuj:

Można prosić o artykuł z tego wypadku?
A to Pomidor przerzucił się na Atego z Man-a?

Ma i MANy i Mercedesy, ale słyszałem, że podobno w roburach nawet fotela na poduszce nie ma Niech się Damian wypowie dokładniej

Cytuj:

mi w czersku strzeliła opona i własnie do babinskiego sie zglosiłem o pomoc to wysłal swojego busa serwisowego z nowa opona i gosc wymienił mi na drodze. cena ok i obsługa super. mechanik-wulkanizator super gosc.

Grubszy i niski, czy wysoki i szczupły? Z nimi zawsze jest wesoło

http://www.swr.de/nachrichten/bw/-/id=1 ... index.html

Link do info o wypadku Babińskiego ... zestaw nie wygląda za ciekawie ...