Omega, Pilzno

Z tego co wiem to Omega lata częsoto na wschód, przez przejście w Dorohusku, i z tego powodu całkiem często widuję ich samochodziki...

[orzel]

Źródło! Jak nie dopiszesz to doczekasz się warna za łamanie regulaminu! Jeśli to Twoja fotka, także to napisz... Moderator Mihu

źródłó z neta ale nie pamietam juz adresu jak sobie przypomne to napisze. ok

Dzisiaj widziałem nowiuśką premiumke z omegi bardzo ladnie prezentowała się z naczepą jednym słowem podaobała mi się

Kiedyś spędziłem wiele czasu z kierowcą, który pracował właśnie w Omedze. Uratował mi tyłek, bo zwiózł mnie z poza granicy kraju kiedy nie miałem już żadnej kasy. Co do warunków pracy w firmie to kierowca, którego znam ma płacone „od frachtu” (oczywiście nie podam tu wysokości pensji). Opowiadał mi także o przypadkach (z firmy w której pracuje) gdy kierowca zdenerwował się i zostawił auto za granicą i rozwiązał umowę z pracodawcą. Jak bym jednak nie przedstawił ich firmę, to zawsze będę wdzięczny ich kierowcom i spedytorom a gdy widzę zestawy OMEGI to wspominam z nostalgią podróż trruckiem bez grosza w kieszeni. A ciągnikiem którym miałem przyjemność podróżować było reno premium i posiadało ono klimatyzację. A wiecie może kto tak na prawdę jest właścicielem firmy Godawski & Godawski?

Pozdrawiam spedytorów i kierowców OMEGI-TRANS.

hehe. jak mówicie o tym zostawianiu kluczyków to słyszalem że ponad 10 zestawów z omegi pojechało do Angli, kierowcy zaparkowali wozy i zadzwonili do szefa, żeby sobie po nie przyjechał, a oni sobie tam robote znależli i olali Omege

to powinno być karalne. Rozumiem, ze można narzekać na firmę i szefa, ale nie powinno sie robić takich jazd, ze zestaw zostawi sie tysiace km od bazy powie sie "nara"...

No ja dosyć często widuje zestawy Omegi. Znam kilku kierowców którzy jeżdżą dla tej firmy. Traktują tam kierowców dobrze najważniejsze, że mają opłaty na czas i czasami na święta jakiś mały bonusik

Ja ostatno tzn. 5 dni temu widziałem premium 2 w ich barwach, kupują już wszystko co popadnie ale chyba z volv na many się przeżucili

,,OMEGA PILZNO” ma chyba wszystkie marki aut z wielkiej 7, widuje je, co jakiś czas na trasie.

Fart tak sprawił że widziałem dziś na trasie Chełm-Lublin dwie nowiuśkie czereśniowe premiumki pod wywrotami z wrażenia nawet nie mogłem sięgnąć po telefon

Ja tak samo, widziałem wczoraj w Kielcach pierwszy raz nowa premiumke w barwach omegi, świetnie wyglądała.

Też kiedyś widziałem Premiumkę z Omegi

kierowca przysnął i ...efekt widoczny na fotce..

Nowe Prmiumki ładnie się prezentują na drodze obojętnie, w których barwach.

Znam ten wypadek. Auto wiozło opony z Olsztyna na Węgry. Kierowca faktycznie zasnął i wbił się pod budowany własnie wiadukt. Najlepsze było to, że nie mogli auta wyciągnąć, bo cała konstrukcja by się zawaliła. Firma budująca wiadukt zamówiła więc specjalistów z Austrii, a do czasu ich przyjazdu ładunku na naczepie auta pilnowała... firma ochroniarska, wiadomo - opony, cenna rzecz

A wiecie może co z kierowcą ?? Żyje?? Bo auto to bardziej do kasacji. Znaczy niektóre części można by wykorzystać ale tak to raczej kasacja.

Cytuj:

A wiecie może co z kierowcą ?? Żyje??

Tak, kierowca wyszedł z wypadku bez szwanku

Mają pewnie auta wszystkie ( całą 7 ) ale oni tylko maja kilka Renault Premium, Many, Volva a reszta to podwykonawcy ciągnący ich naczepki

właściele
Adam i Mariusz Godawscy
ilość własnych cięzarówek
61 plus 100 naczep
zatrudnienie 130 osób
obroty w 2002r: 45 milionów zł

obroty mogą mieć B. wysokie ale jaki mają zysk ??

No była zwężka z prawego na lewy pas a omega poleciała prosto!
Na dodatek ten kamion tam stał chybaq z tydzień bo nie mieli sprzętu żeby podłożyć pod most, żeby do końca nie runął! Wiem bo to było jakieś 100m od mojej bazy