Już odpowiadam wam panowie na wszystkie pytania.
Instalacje zakładali w AUTOS-ie w Inowrocławiu. Ogólnie tam montują masowo LPG do wszystkich pojazdów, a najczęściej dla Angamy, ponieważ oni już chyba wszystkie mają zagazowane.
Pytałem się szefa, koszt instalacji w jego przypadku to 10 tys. zł.
Co do spalania, powiem szczerze... Ciężko powiedzieć. Na pusto robie max. 20-30 km., cały czas Volvo ciąga do 40 DMC.
Na samej ropie wychodziło mi średnio 35-36 litrów przy pełnym tonażu... Teraz wychodzi po 26-27 ropy + gaz, a z tym bywa różnie... Ogólnie tankuje aktualnie tylko na BP, ponieważ zauważyłem, że tu mają najlepszy gaz, najmniej pali. Czyli jak robie trase na gazie z BP, to spalanie mam 27 ropy i w najgorszym przypadku 9 litrów gazu. Tak czy inaczej wychodzi 35-36 litrów, tylko że z gazem. Jest to na pewno jakaś oszczędność i przy dużej ilości km. zwraca się to.
Co do mocy, na pewno zyskało trochę kucyków. Pod górkę tak nie siada od razu, trzyma swoje obroty. Moc ogółem poszła na +.
Podsumowując, mi gaz nie przeszkadza... Spełnia swoje zadanie, jeździ jak należy, więc co tu narzekać? Nie wiem czemu kierowcy przeklinają, tak czy inaczej nie rozumiem ich. Co do zwrócenia się instalacji po roku to nie mam pojęcia i szczerze to nie moja brocha w tym.
Zarząd chciał gaz to jest i sie jeździ i jest dobrze, nikt nic nie narzeka.
U nas aktualnie chodzą już 2 auta na gazie (moje Volvo i ojca) i w niedługim czasie ma iść następny.