Pamiętaj że bierzesz odpowiedzialność za swoje wypowiedzi, dlatego ostrożnie dobieraj słowa uwzględniając fakt, że nie jesteś wystarczająco anonimowy.
Administrator forum, zastrzega sobie prawo do usuwania wątków bądź pojedynczych wypowiedzi, na podstawie art. 14 ust. 1 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną o treści:
„Nie ponosi odpowiedzialności za przechowywane dane ten, kto udostępniając zasoby systemu teleinformatycznego w celu przechowywania danych przez usługobiorcę nie wie o bezprawnym charakterze danych lub związanej z nimi działalności, a w razie otrzymania urzędowego zawiadomienia lub uzyskania wiarygodnej wiadomości o bezprawnym charakterze danych lub związanej z nimi działalności niezwłocznie uniemożliwi dostęp do tych danych”.
To ja Ci powiem, że Ostaszewski zabiera na powrotach z okolic Oławy materiały budowlane z Godzikowic w okolice Legnicy, bardzo zaniżając stawkę przewoźnikom obsługującym fabrykę...
To ja Ci powiem, że Ostaszewski zabiera na powrotach z okolic Oławy materiały budowlane z Godzikowic w okolice Legnicy, bardzo zaniżając stawkę przewoźnikom obsługującym fabrykę...
To frachty za 100 km są tak wysokie, że jest jeszcze z czego schodzić? No chyba, że jedzie za 200 zł na paliwo i viatolla...
Jedną z propozycji pracy, jakie otrzymałem, jest propozycja od Ostaszewskiego. Powiedzcie mi, czy na początek, na zdobycie doświadczenia (mam 29 lat i świeżo zdobyte papiery) warto iść w tym kierunku? Dostałem zapowiedź, że pierwszy miesiąc dwa jazda po kraju, a potem jak się sprawdzę, to większa kasa i kierunek Europa.
Daj spokój, znajdź firmę, która przyjmuje bez doświadczenia i są o niej dobre opinie.
Ja niezmiennie jestem zdania, że 99% początkujących musi przez kilka miesięcy poniewierać się u dziadtransów. Takie są niestety realia na rynku pracy.
_________________ Jak trza, to cofnę do przodu.
22.08.2016r. [*] Tomcio - przyjacielu, pamiętam.
Rejestracja:16 sie 2012, 14:41 Posty: 2692
Samochód: F90 19.362
Lokalizacja: SY
Eisenhuttenstadt i Ostaszewski... to przypomina mi sie historia jak czekalem tam na zlecenie i bylo dwoch z tej firmy, jeden z nich potrzebowal jeszcze dwóch sztyc, poszedl do kolegi ze swojej(sic!!!!) firmy poprosic to ja stojac obok uslyszalem wyraznie odpowiedz " a wez spier..." gosciu glowe spuscil podszedl do nas i mu pozyczylismy na zaladunek ale kopara niezle opadla,tam dalej za magazyn czesci zamiennych uważa sie szroty ktore stoja pod plotem?
_________________ "Zawsze choć przez chwile chciałem jeździć TIRem"
Rejestracja:16 sie 2012, 14:41 Posty: 2692
Samochód: F90 19.362
Lokalizacja: SY
Coż to za zmiany na naczepach? Juz sie szef wstydzi swojego imienia ze reklamuje sie tylko nazwiskiem hmmm albo jakiegos specjaliste od wizerunku zatrudnili
_________________ "Zawsze choć przez chwile chciałem jeździć TIRem"
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 26 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
Witaj. Na tej stronie używamy ciasteczek. Strona korzysta z plików
cookies w celu realizacji usług i zgodnie z §3
Polityki
prywatności. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na
ich zapisywanie na Twoim komputerze. Możesz określić warunki
przechowywania lub dostępu do nich w Twojej przeglądarce.
Wyrażam zgodę