Przytulne wnętrze?

Witam!
To jest mój pierwszy temat, więc proszę o wyrozumiałość i jak było to przenieść i bez urazy...

Jak w temacie? Jak uczynić wnętrze pojazdu, żeby poczuć się jak w przysłowiowym ,,domu"? Firanki, zasłonki to wszystko wiem, tylko jakie te zasłonki, jaki kolor, gdzie kupić... i co jeszcze? W moim volvo mam wszystko standard i tak jakoś szaro... Raz widziałem na załadunku gościa który miał jakoś ciekawie u siebie zrobione, ale jakoś nie szło z nim się dogadać... wrzucajcie zdjęcia w miarę możliwości

Faktycznie trzeba być wyrozumiałym,jeżeli pytasz,z jakim kolorem zasłon będzie przytulnie.

[wojtas92]

Cytuj:

tylko jakie te zasłonki, jaki kolor, gdzie kupić... i co jeszcze?

To chyba tobie ma być przytulnie, więc jak my mamy Ci doradzić? Jakby mi się oczojebny róż podobał, to bym sobie zainstalował, ale Ty niekoniecznie, mógłbyś się w tym dobrze czuć, prawda?

Który materiał - w sumie również rzecz gustu, każdy się nada, taki jaki Tobie się spodoba.
Kolor - j.w
Gdzie kupić - fraza "zasłony/ki Volvo" w wyszukiwarce allegro powinna pomóc, tak mi się zdaje.


Dla jednego przytulnie będzie jak sobie wnętrze kremowe zrobi, drugiemu lepiej będzie w takiej kolorystyce w jakiej ma samochód - poza tym, nie wnikam kto ma jak w domu. Masz w domu "przytulnie", jak to nazwałeś, to zrób tak samo w ciężarówce, jak "przytulność" nie będzie dostępna w formie zasłonek, pokrowców i okryć leżanek na allegro, to szoruj do jakiegoś krawca, powiedz o co Ci chodzi i gitara gra.

Urządź po swojemu, tak jak masz w domu, skoro chcesz mieć jak w domu. Masło maślane.

No chyba, że mieszkasz w kabinie...

Z drugiej jednak strony...
Możesz też poinstalować różne domowe wyposażenie w kabinie - zamiast fabrycznych foteli daj te z przed telewizora, jak masz sofe, dawaj sofe (najlepiej skórzaną), jak w amerykańskich brykach z lat '40 i '50, Plazmę 50" (koniecznie jak największą, żeby inni zazdrościli, to takie typowo polskie) na tylną ścianę, jak chcesz mieć jak w toalecie to daj włoską terrakotę na boczki drzwi i na tunel, a na miejscu pasażera małą wanne z hydomasażem (polish luxury), a jak chcesz mieć jak w kuchni to jakieś wieszaki na chochelki, zestaw słoiczków na przyprawy, od biedy możesz też spróbować pobawić się w zamontowaniu płyty grzejnej na tunelu - nowatorskie rozwiązanie wykorzystujące ciepło z silnika. Na stopniach dotnij wycieraczki z napisem "hello!", na drzwiach napisz K+M+B, i półeczkę na buty wpasuj do bocznego schowka.
Przytulnie pełną gębą!

Nie no, żartuję

Polecamy temat kobieta a TIR,strona 31 na dole.Tam możesz zobaczyć,czy na niebiesko,lub różowo będzie przytulnie i wtedy zrób tak.

Ja ostatnio sprawiłem sobie taki "gadżet".


Teraz to mogę nie wychodzić z kabiny bo domem to aż wieje i w ogóle lepiej śpię. Polecam

A tak poważnie to co byś chciał i ile byś chciał wydać?
Moim skromnym zdaniem pierwszy krok do "przytulności" to dać kabinę do konkretnego prania.

Cytuj:

Ja ostatnio sprawiłem sobie taki "gadżet".
Teraz to mogę nie wychodzić z kabiny.

Trochę mnie pocieszyłeś,bo siedzę w kabinie a na zewnątrz wali śniegiem.Ma tylko pytanie,kupę można robić,do tego srebrnego,czy do tego z uszczelką ? Żartowałem

Cytuj:

Cytuj:

Ja ostatnio sprawiłem sobie taki "gadżet".
Teraz to mogę nie wychodzić z kabiny.

Trochę mnie pocieszyłeś,bo siedzę w kabinie a na zewnątrz wali śniegiem.Ma tylko pytanie,kupę można robić,do tego srebrnego,czy do tego z uszczelką ? Żartowałem

Raczej do tego srebrnego bo po wszystkim zawiązujemy woreczek i siup przez okienko koledze co stoi obok Też oczywiście żartuję choć wcześniej nawet w żarcie nie wpadłem na taki pomysł, ale może komuś się spodoba i zapoda sobie coś w tym stylu

Cytuj:

...Jak uczynić wnętrze pojazdu, żeby poczuć się jak w przysłowiowym ,,domu"?...

spraw se kobitę, ona zrobi Ci porządek w aucie i przede wszystkim w portfelu.

Cytuj:

Cytuj:

...Jak uczynić wnętrze pojazdu, żeby poczuć się jak w przysłowiowym ,,domu"?...

spraw se kobitę, ona zrobi Ci porządek w portfelu.

Krzysztof,Ty szowinisto,ja nie będę Ciebie bronił,jak tu się zlecą nieliczne babska na tym forum.

Cytuj:

Cytuj:

...Jak uczynić wnętrze pojazdu, żeby poczuć się jak w przysłowiowym ,,domu"?...

spraw se kobitę, ona zrobi Ci porządek w aucie i przede wszystkim w portfelu.

no niestety żonę mam i wiem jak czyści portfel...

Wracając do tematu...
Jakoś nie podchodzi mi pikowana pseudo skóra na podłodze, która jest według mnie nie praktyczna, czy pokrowce na fotele które się nie trzymają jak trzeba... może rzeczywiście przesadziłem z kolorem itd... ale kompletnie jestem w kropce i nie mam pomysłu więc proszę sarkazm na bok. Może wrzucajcie zdjęcia jak Wy macie w samochodach zrobione?

Na tunel koniecznie skóra niedźwiedzia polarnego, a zamiast falbanek pazury z łap tychże niedzwiedzi...

A skąd mamy wiedzieć co Ty lubisz ???




Ja mam tak bo nie przepadam za przepychem wszystkiego... np. miśków do połowy szyby. Raczej jakieś tylko małe dodatki a reszta jak fabryka dała. A "przytulnie" i tak jest bo zawsze pachnie, świeża pościel i wszystko na swoim miejscu.








Ty możesz zrobić coś w tym stylu...

Temat jak na mój gust trochę dziwny, a jednocześnie podobny do np. Jak ubiera się trucker Dla czego tak sądzę każdy z nas ma inny gust, co mi się podoba to innym wcale nie musi i tak jest ze wszystkim. Co do moich samochodów jakie używałem służbowo jak i własnych to nie wprowadzałem żadnych zmian we wnętrzu może oprócz zakładania pokrowców na fotele (ze względu na to że fotel na bokach się snuł) i na początku słownie jednej tabliczki imiennej na środku szyby. Tak że mój styl to full standard powodem takiej sytuacji po części jest to że bardzo często zmieniam pojazdy, a po drugie zależy to od rodzaju pracy (częste wsiadanie wysiadanie, kurz, wnoszenie błota do wnętrza itp.). Pewno wielu z was się nie spodoba co napiszę, ale według mnie układanie sterty maskotek za szybę oraz różnych proporczyków i innych elementów jest bez sensu po pierwsze ograniczają widoczność, zbiera się w nich kurz i wilgoć, oraz wygląda to jak stragan na odpuście. Też zdaję sobie sprawę że inaczej ja paczę na ten temat, a inaczej osoba która spędza po kilka tygodni w kabinie. Pozdrawiam Wilk 09 .

Cytuj:

Cytuj:

Z drugiej jednak strony...
Możesz też poinstalować różne domowe wyposażenie w kabinie - zamiast fabrycznych foteli daj te z przed telewizora, jak masz sofe, dawaj sofe (najlepiej skórzaną), jak w amerykańskich brykach z lat '40 i '50, Plazmę 50" (koniecznie jak największą, żeby inni zazdrościli, to takie typowo polskie) na tylną ścianę, jak chcesz mieć jak w toalecie to daj włoską terrakotę na boczki drzwi i na tunel, a na miejscu pasażera małą wanne z hydomasażem (polish luxury), a jak chcesz mieć jak w kuchni to jakieś wieszaki na chochelki, zestaw słoiczków na przyprawy, od biedy możesz też spróbować pobawić się w zamontowaniu płyty grzejnej na tunelu - nowatorskie rozwiązanie wykorzystujące ciepło z silnika. Na stopniach dotnij wycieraczki z napisem "hello!", na drzwiach napisz K+M+B, i półeczkę na buty wpasuj do bocznego schowka.
Przytulnie pełną gębą!

Haha [wycenzurowano] system :D