Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 09 lip 2012, 20:37

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 15 lip 2010, 14:12
Posty: 2
GG: 0
Samochód: man

chcemy kupić busa jednak nie wiemy skąd brać ładunki. Giełdy internetowe są ponoć nie rzetelne....

jeszcze problem z językiem. Chce jezdzić do niemiec, francji. Czy spedytor poradzi sobie bez jezyka ?


Post Wysłano: 09 lip 2012, 21:04

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 27 lis 2005, 20:34
Posty: 35
GG: 0

Odpowiem Ci to co na forum było powtarzane za każdym razem przy tego typu temacie - najpierw ustaw sobie pracę, poszukaj kontrahentów, nawet spedycji, ale za odpowiednią stawkę i w miarę stabilną. Problemem nie jest wziąć auto w leasing, ale mieć za co je spłacić. Giełdy typu TRANS w czasach gdy spore grono zleceniodawców nie płaci, powinny być tylko uzupełnieniem tras - nie chcę tu wspominać o stawkach na takich giełdach bo uwierz mi w większości nie ma o czym :)

Co do języków, jeżeli chcesz bazować tylko na polskich spedycjach głównie po gorszych stawkach to nie są one, aż tak potrzebne, ale chcąc znaleźć choćby dobrą zagraniczną spedycję, dobra znajomość języka, przynajmniej angielskiego to podstawa


Post Wysłano: 11 lip 2012, 20:05

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 mar 2008, 16:34
Posty: 712
Lokalizacja: SM

kupić busa i co dalej?
Strzelić sobie baranka.

Co do języka to faktycznie - jest problem.
nie rzetelne - nierzetelne.


Post Wysłano: 11 lip 2012, 20:23

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 gru 2010, 17:24
Posty: 6018
Samochód: Volvo FH

Ja też kupię sobie busa i zostanę spedytorem. Przecież każdy wie, że dobry spedytor to busem po UE dziduje :] .

_________________
Naczelny Prywaciarz WC :).

Kania to ch uuu j!!! 8)


Post Wysłano: 11 lip 2012, 20:29

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 mar 2008, 16:34
Posty: 712
Lokalizacja: SM

Cytuj:
Ja też kupię sobie busa i zostanę spedytorem. Przecież każdy wie, że dobry spedytor to busem po UE dziduje :] .
A jak dorośniesz zostaniesz tirem. :mrgreen:


Post Wysłano: 11 lip 2012, 21:33
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 wrz 2011, 5:04
Posty: 463
GG: 1
Samochód: Daihatsu Sirion
Lokalizacja: Glasgow

Willi Betz, Norbert Detressangle, Eddie Stobbart, Henry Vos, DSV, DFDS, posuńcie się, nadchodzi nowa potęga w spedycji!

_________________
Tak lubię: http://youtu.be/R15gD35BsiA

http://www.gazetae.com


Post Wysłano: 11 lip 2012, 23:12

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 22 kwie 2012, 12:33
Posty: 71
GG: 0

Cytuj:
Willi Betz, Norbert Detressangle, Eddie Stobbart, Henry Vos, DSV, DFDS, posuńcie się, nadchodzi nowa potęga w spedycji!
Orys a to Ty zasuwałeś busem z lotniska po GB ?


Post Wysłano: 12 lip 2012, 0:38
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 wrz 2011, 5:04
Posty: 463
GG: 1
Samochód: Daihatsu Sirion
Lokalizacja: Glasgow

No ja, cały czas to robię (między innymi) ale to nie mój bus ;-) I szef akurat dobrze kombinuje, najpierw załatwia nową robotę, potem wynajmuje busa jak nie wyrabia naszymi i dopiero jak robota się "usiedzi" to kupuje nowego i zatrudnia kierowcę (choć akurat ostatnio tendencja jest odwrotna - taki czas).

_________________
Tak lubię: http://youtu.be/R15gD35BsiA

http://www.gazetae.com


Post Wysłano: 10 mar 2013, 23:06

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 12 sty 2007, 0:22
Posty: 398
Samochód: VO FH 440
Lokalizacja: NS

http://demotywatory.pl/4068362/Zrobmy-h ... wyzyskiem-

Jak się Panowie z busów odniesiecie do tego? szara rzeczywistość czy przerysowane ?
wiem że Busami jeździ się na max i w sumie te kurniki to nie są potrzebne bo kierowcy
kimają na kier od zmęczenia... ale że busem robi się weekendy ?! i to jeszcze KILKA ?!?!?! :shock:

_________________
Rozliczenie i ewidencja czasu pracy kierowców - delegacje, noclegi, wynagrodzenie.
Odczyt kart kierowcy i tachografów cyfrowych

Nowy Sącz i okolice - Zapraszam :)
DPTacho.pl


Post Wysłano: 10 mar 2013, 23:46
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 10 maja 2008, 13:29
Posty: 434
Samochód: Scania R420

Cytuj:
chcemy kupić busa jednak nie wiemy skąd brać ładunki. Giełdy internetowe są ponoć nie rzetelne....

jeszcze problem z językiem. Chce jezdzić do niemiec, francji. Czy spedytor poradzi sobie bez jezyka ?
Obrazek

_________________
Ciężki Transport Międzynarodowy


Post Wysłano: 10 mar 2013, 23:58
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 lis 2010, 18:26
Posty: 1921
Samochód: Żółtek
Lokalizacja: Warszawa/Żychlin

Cytuj:
http://demotywatory.pl/4068362/Zrobmy-h ... wyzyskiem-

Jak się Panowie z busów odniesiecie do tego? szara rzeczywistość czy przerysowane ?
wiem że Busami jeździ się na max i w sumie te kurniki to nie są potrzebne bo kierowcy
kimają na kier od zmęczenia... ale że busem robi się weekendy ?! i to jeszcze KILKA ?!?!?! :shock:
Mistrzu na 100 busów w Europie myślę, że śmiało około 95 bedzie polskich. Polacy opanowali branżę, ale też zepsuli. Poza tym to nie te czasy, że kurnik to tylko schowek. Aktualnie rynek jest tak zniszczony, że nie ma tyle jazdy.


Post Wysłano: 11 mar 2013, 1:13
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 17 cze 2007, 12:28
Posty: 261
Lokalizacja: Głogów

Cytuj:
Cytuj:
http://demotywatory.pl/4068362/Zrobmy-h ... wyzyskiem-

Jak się Panowie z busów odniesiecie do tego? szara rzeczywistość czy przerysowane ?
wiem że Busami jeździ się na max i w sumie te kurniki to nie są potrzebne bo kierowcy
kimają na kier od zmęczenia... ale że busem robi się weekendy ?! i to jeszcze KILKA ?!?!?! :shock:
Mistrzu na 100 busów w Europie myślę, że śmiało około 95 bedzie polskich. Polacy opanowali branżę, ale też zepsuli. Poza tym to nie te czasy, że kurnik to tylko schowek. Aktualnie rynek jest tak zniszczony, że nie ma tyle jazdy.
Dokładnie :D Trochę czasu temu szło robić w gorącym okresie 20-25tyś km. Teraz to 15 tyś to już jest sporo :)


Post Wysłano: 11 mar 2013, 1:30
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 10 maja 2008, 13:29
Posty: 434
Samochód: Scania R420

Cytuj:
szło robić w gorącym okresie 20-25tyś km. Teraz to 15 tyś to już jest sporo :)
Jeśli mówisz o 3 tygodniowej trasie, to chyba techno amfa amfa techno budzimy się na zakrętach, gotowana kawa z colą i 7 redbulli. Ogólnie patologia. Na szczęście już wprowadzają seryjnie tachografy do busów. Na razie jest jeszcze wybór, ale niech Niemcy wprowadzą obowiązek, to zaraz ustawa poleci i będą również u nas. Zastanawiam się tylko jak wtedy zmieni się sytuacja busiarzy. Mówię o warunkach umowy, a w zasadzie systemie zarobków, bo chyba na podwyższenie cen frachtów nikt nie liczy :lol:

_________________
Ciężki Transport Międzynarodowy


Post Wysłano: 11 mar 2013, 1:38
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 17 cze 2007, 12:28
Posty: 261
Lokalizacja: Głogów

Cytuj:
Cytuj:
szło robić w gorącym okresie 20-25tyś km. Teraz to 15 tyś to już jest sporo :)
Jeśli mówisz o 3 tygodniowej trasie, to chyba techno amfa amfa techno budzimy się na zakrętach, gotowana kawa z colą i 7 redbulli. Ogólnie patologia. Na szczęście już wprowadzają seryjnie tachografy do busów. Na razie jest jeszcze wybór, ale niech Niemcy wprowadzą obowiązek, to zaraz ustawa poleci i będą również u nas. Zastanawiam się tylko jak wtedy zmieni się sytuacja busiarzy. Mówię o warunkach umowy, a w zasadzie systemie zarobków, bo chyba na podwyższenie cen frachtów nikt nie liczy :lol:
Mowa była o trasach do miesiąca. Wiesz jeżeli masz płacone od km i robiłeś 25tyś to jakoś wychodziłeś na tym. Jeżeli wcześniej łapałeś kontakty to i teraz da się przetrwać, a jeżeli ktoś w aktualnym okresie startuje z firmą i bierze ładunki z giełd to nie za bardzo da się z tego wyżyć, a dokładać chyba nikt by nie chciał.


Post Wysłano: 11 mar 2013, 1:57
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 10 maja 2008, 13:29
Posty: 434
Samochód: Scania R420

Cytuj:
robiłeś 25tyś to jakoś wychodziłeś na tym.
Chyba uchodziłeś... z życiem.

_________________
Ciężki Transport Międzynarodowy


Post Wysłano: 11 mar 2013, 8:27
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 17 cze 2007, 12:28
Posty: 261
Lokalizacja: Głogów

Cytuj:
Cytuj:
robiłeś 25tyś to jakoś wychodziłeś na tym.
Chyba uchodziłeś... z życiem.

Nie rozumiem..

Jeżeli w miesiącu masz 31 dni i robiłeś 25tyś to dziennie wychodziło po ok. 800km.
Dla Ciebie 800km to zabijanie w porównaniu, gdy chłopaki robią po ponad tysiąc km na strzała..


Post Wysłano: 11 mar 2013, 10:27
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 lis 2010, 18:26
Posty: 1921
Samochód: Żółtek
Lokalizacja: Warszawa/Żychlin

Już Panowie nie przesadzajcie, że 15 tysięcy kilometrów to taka tragedia.
Jeżdżąc busem 2 tygodnie po unii zazwyczaj wychodziło mi od 7 do 9 tysięcy km. Fakt faktem, że te 9 to zrobiłem ze 3 razy przez rok, ale zawsze. Zaznaczam przy tym, że robota była tak zaplanowana, że dymało się cały dzień od rana do wieczora, ale wieczorem maksymalnie o 22-23 byłem wolny i do tej 7-8 ( w zależności od godzin pracy firmy, gdzie zrzucałem) sobie spałem. Także tryb pracy jak dla mnie był zadowalający. Z tego co wiem od osób, które aktualnie jeżdżą w tej spedycji, moich że tak powiem następców, kilometry się ukróciły znacznie. Do tego stopnia zrobiła się "kiszka", że w 2 tygodnie wyszło 8 tysięcy km. Wiadomość z pierwszej ręki od chłopaka ujeżdżającego moje poprzednie auto.

Co do tachografów to nie wiem czy jest to w ogóle realne, bo projekt to jest od zawsze, a sam temat jest moim zdaniem z tej samej kategorii co jazda do Portugalii omijając Hiszpanię.
Pożyjemy zobaczymy.


Post Wysłano: 11 mar 2013, 13:29
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6331
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
chcemy kupić busa jednak nie wiemy skąd brać ładunki. Giełdy internetowe są ponoć nie rzetelne....

jeszcze problem z językiem. Chce jezdzić do niemiec, francji. Czy spedytor poradzi sobie bez jezyka ?

kupić busa i co dalej? - sprzedać busa.

jeżeli chcesz jeździć do Niemiec i Francji to jest mnóstwo firm autokarowych oferujących tanie wycieczki i sprawa załatwiona.

czy spedytor bez języka poradzi sobie przy załatwianiu roboty na Niemcy i Francję?

spróbuj zatrudnić spedytora na kraj głuchoniemego, posadź przy telefonie i będziesz miał przedsmak tego co Cię czeka ze spedytorem bez języka na Niemcy i Francję.
jak nie załatwi roboty to będziesz szczęśliwy, bo jak załatwi to taką z karami i bez płatności.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 11 mar 2013, 13:54

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 22 lut 2012, 13:20
Posty: 204
GG: 0
Samochód: opel

Cytuj:
Co do tachografów to nie wiem czy jest to w ogóle realne, bo projekt to jest od zawsze, a sam temat jest moim zdaniem z tej samej kategorii co jazda do Portugalii omijając Hiszpanię.
Pożyjemy zobaczymy.
Już nie jest tylko projektem. To fakt.
tyle razy już poruszane, że można by zapamiętać..
Cytuj:
źródło: Dziennik Gazeta Prawna
Par­la­ment Eu­ro­pej­ski przy­jął nowe prze­pi­sy do­ty­czą­ce wy­mo­gów tech­nicz­nych dla ta­cho­gra­fów in­sta­lo­wa­nych w cię­ża­rów­kach. Zmia­ny mają na celu zwięk­sze­nie sku­tecz­no­ści tych urzą­dzeń - in­for­mu­je "Dzien­nik Ga­ze­ta Praw­na".

Naj­więk­szą no­wo­ścią prze­gło­so­wa­ną w PE jest obo­wią­zek wy­po­sa­że­nia do 2020 roku wszyst­kich cię­ża­ró­wek (no­wych i uży­wa­nych) w elek­tro­nicz­ne ta­cho­gra­fy. Będą one po­łą­czo­ne z sa­te­li­tą, a dzię­ki do­dat­ko­wym funk­cjom będą mogły m.​in. re­je­stro­wać wagę po­jaz­du.

Po­nad­to, istot­ną zmia­ną jest rów­nież zmia­na ka­te­go­rii wa­go­wej cię­ża­ró­wek, które będą mu­sia­ły być wy­po­sa­żo­ne w takie urzą­dze­nie. Do­tych­czas do­ty­czy­ło to wszyst­kich po­jaz­dów o DMC po­wy­żej 3,5 tony. Teraz, ka­ta­log po­jaz­dów bę­dzie skła­dał się z mo­de­li o DMC po­wy­żej 2,8 tony.
http://www.europarl.europa.eu/news/pl/p ... encj%C4%99

_________________
Śmiech jest dla mnie narkotykiem.Nie zabieraj mi go! Pisz dalej :D

Pliki przydatne dla kierowcy - do pobrania - link


Post Wysłano: 11 mar 2013, 14:16
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 10 maja 2008, 13:29
Posty: 434
Samochód: Scania R420

Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
robiłeś 25tyś to jakoś wychodziłeś na tym.
Chyba uchodziłeś... z życiem.

Nie rozumiem..

Jeżeli w miesiącu masz 31 dni i robiłeś 25tyś to dziennie wychodziło po ok. 800km.
Dla Ciebie 800km to zabijanie w porównaniu, gdy chłopaki robią po ponad tysiąc km na strzała..
Po pierwsze 31 dni to ani 3 ani 4 tygodnie, więc nie pisz takich rzeczy bo naprawdę w normalnych firmach nie jeździ się po całym miesiącu. Standard to 3-4 tygodnie, z czego 4 to max, a więc licząc te średnie 3 tyg czyli 21 dni, to jest prawie 1200km codziennie. Wiem, może są tacy którzy jeżdzą i rok bez wychodzenia z kurnika, ale nie popadajmy w skrajności. Myślisz że kierowca jeżdzi codziennie ? nie ma przestoju nic się nie może zdarzyć ? Pojedź na wyspy. Busiarze czasami po 4 dni stoją bo nie ma co zabrać. Masz doświadczenie czy piszesz to co gdzieś wyczytałeś ?

Kwiatula, my nie piszemy o 15 tys, tylko o 25tys, a to zasadnicza różnica.

I weźcie mi nie mówcie że 25 tys km w 3 tyg - 4tyg patrząc na realia a nie jakieś wyliczanie na kalkulatorze, to normalna sprawa.

Zresztą niech się wypowiedzą busiarze, których jest trochę na tym forum.

Ja mogę też udzielić informacji z pierwszej ręki jeśli chodzi o transport międzynarodowy do 3,5t. W tym temacie akurat jestem na bieżąco, bo członek mojej rodziny jeździ, i aktualnie jest w trasie. Nawet w zeszłym tygodniu stał 2 dni w Geteborgu (Szwecja) bo czekał na ładunek. Niestety rynek transportu międzynarodowego do 3,5t pogarsza się. Ładunki są coraz to tańsze. Ostatnio "mieliśmy" taką sytuacje że spedytor negocjował jakiś ładunek z punktu A to punktu B. Koszt takiego przejazdu wynosił 1400zł. Spedytor złożył ofertę (nie pamiętam już dokładnie jaką) przykładowo 2000zł. Wyobraźcie sobie, że dostał odpowiedź iż ładunek sprzedany. Ktoś wziął to za 1500zł. I jak tu żyć ? Na czym zarabia ktoś, kto bierze takie ładunki ? Co, jeździ za free żeby zrobić sobie reklame czy co. Paranoja. Dlatego są przestoje.

_________________
Ciężki Transport Międzynarodowy


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: