prosze o porade, kontrol ITD w firmie

Witam, niedawno mialem kontrol ITD w firmie jestem malym przewoznikiem pozsiadam tylko 1 auto z tachografem cyfrowym, ITD nie ma zadnego haka i czepila sie ze dane z karty kierowcy nie sa zczytywane w ciagu 28 dni, wiem sam zaniedbalem bo zczytywalem co 30 dni, i chca nalozyc kare w wysokosci 1000zł, czy slusznie skoro maja wszystkie dane? kazdy dzien jest w danych bo karta ma pewien zapas, nie maja zadnych przewinien to sie czepiaja byle czego. cyz moga za to nalozyc kare skoro sa wszystkie dane z kazdego dnia? jesli tak to mozna sie jakos od tego odwolac jesli naloaza kare? czy to cos da? czy sie pogodzic z tym? z gory dziekuje za odpowiedz pozdrawiam

rozporządzenie 561/2006 mówi o 28 dniach, nie 30.

a 1000zł to nieznaczna kara, zresztą na własne życzenie.

1000zł droga nie chodzi kolego, moze dla ciebie to nie pieniadze a dla mnie tak. Nie mam zamiaru sponsorowac premi tych co siedza na stolkach. odnosnie tego rozporzadzenia to cos znalazlem i dalej bede szukal


10. Obowiązek sczytywania danych z karty kierowcy dotyczy okresu 28 dni kalendarzowych, a nie 28 dni roboczych. Przepisy pozwalają na późniejszy odczyt danych w przypadku, gdy kierowca sporadycznie użytkował pojazdy z tachografami cyfrowymi.


Jest kruczek bo pisze wyraznie w rozporzadzeniu ze jest wyjatek jezeli ktos uzywal tacho sporadycznie, tylko dokladnie nie mozna sprecyzowac co znaczy sporadycznie raz na tydzien czy 5 razy na tydzien:)

Poczytaj poniższy link:
http://bip.transport.gov.pl/pl/bip/akty ... 410_1_.pdf

jest to rozporządzenie ministra infrastruktury z dnia 5 listopada 2010.
jest tam zmiana która zlikwidowała "kruczek" na który sie powołujesz.
także spokojnie zapłać bo po prostu nie masz racji.

dzieki, ale to sa dziady i zlodzieje nie maja sie czego [wycenzurowano] mimo ze wszystkie dane maja to sie do dat [wycenzurowano], jakbym wiedzial wczesniej ze sie dojebie to bym pozmienial daty w plikach i by mi naskoczyli. pozdrawiam

chyba trochę przesadziłeś.
gdyby ukarali Cię za brak papieru w WC, czy za zbyt jaskrawe światło w biurze, to rozumiem, że czepili się. ale sam popełniłeś niedopatrzenie.
to nie jest przedszkole, ani szkoła podstawowa, gdzie za błąd płacisz złą oceną, ale rzeczywistość, gdzie za błędy płaci się kasą.
kogo mieli ukarać za to nie sczytywanie tarczek: hydraulika, kelnera, szewca czy fryzjera. Ty nie sczytałeś - Ty zostałeś ukarany.

spróbuj potraktować to inaczej: dobrze, że to niedopatrzenie było stosunkowo niewielkie i postaraj się w przyszłości robić wszystko OK.

Cytuj:

spróbuj potraktować to inaczej: dobrze, że to niedopatrzenie było stosunkowo niewielkie i postaraj się w przyszłości robić wszystko OK.

Słuszność kary raczej nie podlega dyskusji, ale jej wymiar, moim zdaniem, tak. Tym bardziej, że jeśli jest tak jak mówi autor, terminy są nieznacznie przeciągnięte, ale żadne dane z tego powodu nie zostały utracone.

Z drugiej strony, wymiar kary, prawdopodobnie jest następstwem zapisów w taryfikatorze, więc inspektor może nie mieć zbyt dużego wpływu na jej wymiar (powiedzmy).

z taryfikatora została nałożona kara a raczej dwie na firme transportową:
6.3.11. Naruszenie obowiązku wczytywania danych z karty kierowcy – za każdego kierowcę - 500 zł
6.3.12. Naruszenie obowiązku wczytywania danych urządzenia rejestrującego – za każdy pojazd - 500 zł