20. Trakerskie Spotkanie w Krakowie

Kończy się pewna era. Jubileuszowe, 20 Spotkanie w Krakowie jest ostatnim tego typu w Krakowie.
Z informacji w bieżącym numerze Polskiego Trakera jasno wynika, że spotkanie odbędzie się w dniach 14-15-16 czerwca.
W zeszłym roku w Stalowej Woli rozmawiałem z p. B. Zimmer, i z tego co mówiła to P-T będzie patronował stalowowolskim spotkaniom.
Pozdrawiam wszystkich, którzy wybierają się w tym roku do Krakowa. Jeśli tylko warunki będą sprzyjające (będę mógł pojechać DAFem) to będę tam na 2 dni.

A sam zlot - zapewne jak od dłuższego czasu, będzie na lotnisku przy Bora-Komorowskiego.

Na niedziele na pewno się wpadnie ;]

Czemu ostatnim ??

Z tego co wiem (przy rozmowie był też Grzesiek_KBR) są coraz większe problemy z zezwoleniem na organizację tej imprezy. Policja traktuje tę imprezę jako imprezę podwyższonego ryzyka, można powiedzieć, że na równi z meczem Cracovii z Wisłą. Również samo miasto (włodarze) nie są zbyt przychylni - dlatego też z jednej strony jestem zaskoczony tą informacją, a z drugiej, po wspomnianej rozmowie, nie dziwi mnie "zmęczenie" organizatorów.
A i sami uczestnicy zlotów nie popisali się inteligencją podczas imprezy - jak chociażby przepychanki pod sceną podczas transmisji meczu, jazda po pijaku ciągnikiem z chęcią wyjazdu na ulicę.

Ja na pewno się pojawię, jak się uda to dużym.

Szkoda że ostatni raz bo zlot ma swój klimat, może udałoby się przenieść to gdzieś poza centrum Krakowa, ale ludzie też sami się przykładają do tego żeby się to skończyło... bójki, jazda pod pijaku.

zloty w KRK z roku na rok mają coraz większe problemy z organizacją i to się czuje tam będąc.

pamiętajcie też, że tu chodzi o kasę, pozyskanie sponsorów, kiedy co roku na zlocie są jakieś jaja zawinione złą organizacją napewno też jest nie lada wyczynem

po za tym konkurencja, kiedy pierwszy raz byłem na zlocie krk, jakies nie cale 10lat temu nie było alternatywy, wszyscy zgadywaliśmy się na ten konkretny zlot, teraz, jeżeli mam jechać 650km wole się wybrać do Opola

Ostatni być może przez to: KLIK

Mnie nie dziwi taka decyzja organizatorów tego zlotu po tylu latach po prostu wszystko się zmieniło. Po pierwsze z roku na rok coraz ciężej jest pozyskać sponsorów (większość firm z branży transportowej organizuje swoje zamknięte imprezy dla klientów) w czasach pogłębiającego się kryzysu. Po drugie to co pisał Kolega Jester czyli problemy z władzami miasta i policją, które to wpisują tą imprezę do spotkań masowych gdzie trzeba spełniać wiele przepisów. Następnie nie oszukujmy się (może wam się to nie spodoba co napiszę) branża transportowa jak i ciężarówki nie są przyjmowane przez zwykłego obywatela z zachwytem oraz wielkim zainteresowaniem wręcz odwrotnie z niechęcią. A zobaczyć ciężarówki każdy może na drogach. My na to patrzymy inaczej bo większość z nas spotyka się w gronie własnych kolegów, znajomych, a inni chcą rozrywki (jakiś pokazów, zawodów w których może każdy wystartować, koncertów gwiazd itp.) gdzie tego nie dostają. Oraz to co od kilku lat widać brak kultury zabawy np. jazda po pianemu, przeklinanie, próby wszczynania burd. Tego kilka lat temu nie było. Czy będę to pytanie w tym momencie jest bezcelowe bo nie mam tak długich planów że by prawie cztery miesiące wcześniej odpowiedzieć twierdząco zobaczę co pokaże czas. Trochę szkoda że odchodzi ta impreza, ale jak w życiu wszystko się zaczyna i kiedyś kończy. Pozdrawiam Wilk 09 .

Ma ktoś może informacje, czy w Toi-Toi-ach będzie w tym roku kolorowy papier, bo po dłuższym czasie, po wielu przemyśleniach stwierdzam, że na ostatnich zlotach tego właśnie brakowało. Będzie papier będę ja.

Skoro ostatnie to trzeba będzie zatankować zaporożca i przyjechać w ramach tradycji

Cytuj:

Ma ktoś może informacje, czy w Toi-Toi-ach będzie w tym roku kolorowy papier, bo po dłuższym czasie, po wielu przemyśleniach stwierdzam, że na ostatnich zlotach tego właśnie brakowało. Będzie papier będę ja.

Grzesiu - spoko, kupię 2 kartony więc nie masz się czego obawiać

Dobra to teraz głosowanie na kolor, demokracja w końcu jest, który kolor wygra ten będzie w Toi-ach, ja chce żółty....

Rozmawiałem dziś z szefem na temat wyjazdu i mam przysłowiowe "zielone światło" więc jeśli nic przykrego się nie wydarzy to melduję się na zlocie DAFem.

Przecież dopiero po naprawie.

Cytuj:

Przecież dopiero po naprawie.

Taaa, ale jeszcze trzeba wymienić wiązkę od akumulatorów, hebel no i wyprostować ten nieszczęsny zderzak...

Chętnie bym sie wybrał na zlot swoją maszyna..ale wątpie,ze szef sie zgodzi..;/

Nie mogę się doszukać nic na temat ewentualnego turnieju Mobil Delvac. Czy ktoś może wie, czy odbędzie się on (zgodnie z kilkuletnią tradycją), czy też odstąpiono od tego turnieju, a jeżeli tak, to dlaczego i czy ma to coś wspólnego z odpowiedzialnością odszkodowawczą organizatorów turnieju za wypadki podczas turnieju, które zdarzyły się w ubiegłych latach?

Będę na pewno ale, że to ostatnie TS przyjadę dużym redłem wraz z Łukaszem

Dawid też jedzie Takich dwóch jak nas dwóch tam nie było jeszcze

Cytuj:

Dawid też jedzie Takich dwóch jak nas dwóch tam nie było jeszcze

Pisał do mnie już się zapowiedział, że to się może źle skończyć

Tylko po pijaku mi tam nie jeździć po terenie imprezy