Dzięki Daniel, dzisiaj były pozdrowienia jeszcze od kapucha
Może przydałaby się jakaś aktualizacja? Na zewnątrz nie ma co pokazywać, bo autko zmęczone po zimie i trzeba posiedzieć przy nim kilka dni i zrobić parę poprawek. Jeździ i nabija kilometry, 2 tygodnie temu katalizator trzeba było nowy zamontować bo turbina się rozkręcała tylko do połowy i trzeba było sięgnąć po ostateczne rozwiązanie, bo nic nie pomagało.
Volvo dalej można zobaczyć na trasie Polska-Włochy-Polska-Rosja. W sumie nic nowego się nie dzieje i nie ma co pokazywać, więc daję 3 fotki z wnętrza (sorry za bałagan, ale samochód dopiero co wrócił z Bologni ;])
Bonus: kilka osób już mnie pytało na PW o firanki, ja nadal podtrzymuję że sprawują się świetnie, zrobiłem jedną fotkę, ale przyznam szczerze, że nie chciało mi się ich rozkładać żeby pokazać, że nie są wyblaknięte