MAN TGA 18.440 LX, Renault Premium 440 DXi

[Anonymous]

Witam!

Auto już na placu od 2 dni zatem przyszedł czas na zaprezentowanie na forum

Obiektem jest:
MAN TGA 18.440 LX
Rok prod. 2007
Przebieg: 537 tyś
Wyposażenie: elek. szyby, elek. i podgrzewane lusterka, automatyczna skrzynia biegów, klimatyzacja, ogrzewanie postojowe Eberspacher, podgrzewane fotele, fotel kierowcy komfortowy - regulacja lędźwi i boków, oparcie "łamane", wielofunkcyjna kierownica, radio CD, hydraulika wywrotu
Naczepa: docelowo wywrotka
Obsługiwane kierunki: cały kraj

Po pół roku starań w końcu zakupiłem swoje pierwsze auto. Miało być Renault Premium 440 DXi tak jak ojca, ale wyszło inaczej. Sprzedawca został mi polecony przez znajomego. Sprowadza tylko i wyłącznie MANy z serwisów w Niemczech także na kierownicy są jeszcze zacieki po łzach sprzedawcy Auto jak widać pracowało pod wywrotką i najpewniej woziło śmieci co sugerują zamontowane tabliczki ADR i "A". Prowadziłem go spod Rawicza prawie 200 km i na chwilę obecną jestem zadowolony. Jest to moje pierwsze auto w automacie i muszę się przyzwyczaić do tego, że sprzęgła nie ma choć pierwsza trasa pokazała, że jeździ się bardzo przyjemnie. Umiejętne operowanie gazem pozwala na unikanie zbyt długiego myślenia przez skrzynię. Po pierwszej trasie z ładunkiem będę wiedział więcej bo jazda samym koniem nie odda całości. W aucie na pewno nie było palone bo nawet jest naklejka sugerująca, że palić nie wolno. Auto jest czyste i nie wymaga prania ani wielkiego sprzątania tylko malutkiego zamiatania - nakruszyliśmy z bratem ciastkami w czasie drogi Producent wyposażył auto w 2 duże schowki pod kabiną z czego do jednego jest dostęp ze środka auta po podniesieniu łóżka. Nad głową też jest kilka schowków oraz kieszeni na bokach dachu. Na tydzień powinno starczyć. Będę musiał wymienić jednak klocki hamulcowe na tylnej osi i zrobić podstawowy przegląd przed poważną pracą. Myślę także nad wgraniem języka polskiego w komputer bo na razie muszę odświeżać swoje pokłady wiedzy na temat języka niemieckiego W kwestii planów - na pewno dywaniki pod nogi i na tunel - myślę o skórze. Trąby na dach bo obecny klakson jest jak z Poloneza, skóra na kierownicę bo Niemiec miał chyba szorstkie ręce. Mam też w garażu niewykorzystaną rurę do Premium pod halogeny więc pewnie po małych przeróbkach trafi do tego auta. Myślę też o owiewce na dach, ale to w przypadku gdy naczepa będzie drastycznie wystawać nad kabinę. Na pewno dojdzie kilka obrysówek na boku i z przodu auta. Wszystko w wersji minimum nakładu, maksimum efektu żeby nie popsuć wyglądu auta.
Poniżej kilka zdjęć z odbioru auta. Fotki środka wrzucę na dniach.

Mnie tam wóz już się podoba ale jeżeli założysz halogeny na dach oraz trąby to troszkę uroku zyska jeszcze - osobiście dodałbym tylko napis na blendę (nazwa firmy) i auto będzie bardzo proste a zarazem urokliwe

pozdrawiam i życzę pociechy z auta; )

Widać, że trafił Ci się bardzo ładny egzemplarz praktycznie z końcówki produkcji Sam kolor działa na ogromny plus w tym aucie

Bije od auta świeżością
Rozumiem, że kabina LX ze względu na mniejszą masę. Ile lżejsze będzie auto z LX od XLX?

Cytuj:

Bije od auta świeżością
Rozumiem, że kabina LX ze względu na mniejszą masę. Ile lżejsze będzie auto z LX od XLX?

Poniekąd waga była najważniejszym czynnikiem. Między LX a XLX jest ok. 400 kg różnicy we wadze - podobno. Innym czynnikiem była cena i fakt posiadania przez to auto hydrauliki. Było u sprzedawcy XLX ale droższe i bez hydrauliki a miałem ograniczone fundusze przy zakupie następnego auta będę może już dysponował inną kwotą i sobie pozwolę na coś większego

Dzięki za pochlebne opinie. Mam nadzieję, że będzie służył

Żarówki od kata nie wyciągneli ?

Z firmy mmm też niedawno brałem u nich samochód. Bardzo "odpicowane " samochody , trzeba dobrze oglądać ,są takie w bardzo dobrym stanie a niektóre niby z zewnątrz ładne a serce nie za dobrze( ich chemia wybarwiła korki od spryskiwaczy i oleju) . Skrzynia automatyczna z hydrauliką jedynie na trasę w terenie nie daję sobie za dobrze rady, kabina xlx a lx nie ma na pewno 400 kg mam xlx manual bez intardera 7040, lx bez retardera 6840 , xlx z retarderami 7800, a co ciekawsze xl 7300 bez retardera. Kabina lx bardzo mało miejsca na lewą rękę i schowki nad szybą mało pojemne. Kolor elegancki ja mam szczęście tylko do białych. Przebieg jak na ten rocznik jeżeli autentyczny niski powinien jeszcze długo pojeździć, bardzo ładny samochód.

P.S. Z tym przebiegiem do sprawdzenia wiązka elektryczna pompowtryskiwaczy , miesiąc temu brałem z 2007 400 i 600 000 przebieg i też puszczała już, mycie sterownika dużo zabawy ale lepsze to niż go zalać i czy pompa wody nie ma luzów( ostatnio wycieczka z tego powodu)

Już tak wyglądając prezentuję się znakomicie nie przesadź z "tuningiem" . Pozdrawiam

Cytuj:

Żarówki od kata nie wyciągneli ?

Łukaszu możesz rozszerzyć swoją myśl?

Cytuj:

Z firmy mmm też niedawno brałem u nich samochód. Bardzo "odpicowane " samochody , trzeba dobrze oglądać ,są takie w bardzo dobrym stanie a niektóre niby z zewnątrz ładne a serce nie za dobrze( ich chemia wybarwiła korki od spryskiwaczy i oleju) . Skrzynia automatyczna z hydrauliką jedynie na trasę w terenie nie daję sobie za dobrze rady, kabina xlx a lx nie ma na pewno 400 kg mam xlx manual bez intardera 7040, lx bez retardera 6840 , xlx z retarderami 7800, a co ciekawsze xl 7300 bez retardera. Kabina lx bardzo mało miejsca na lewą rękę i schowki nad szybą mało pojemne. Kolor elegancki ja mam szczęście tylko do białych. Przebieg jak na ten rocznik jeżeli autentyczny niski powinien jeszcze długo pojeździć, bardzo ładny samochód.

P.S. Z tym przebiegiem do sprawdzenia wiązka elektryczna pompowtryskiwaczy , miesiąc temu brałem z 2007 400 i 600 000 przebieg i też puszczała już, mycie sterownika dużo zabawy ale lepsze to niż go zalać i czy pompa wody nie ma luzów( ostatnio wycieczka z tego powodu)

Już tak wyglądając prezentuję się znakomicie nie przesadź z "tuningiem" . Pozdrawiam

Dane dotyczące wagi zaczerpnąłem z internetu zatem może być tak jak napisałeś. Jak zaleję do pełna to wjadę na wagę na placu i go zważę i będę wiedział ile waży. Kabina może nie za duża, ale myślę, że klaustrofobii niedostane. W przypadku jazdy z łódką muszę liczyć kilogramy bo jak się ma płacone od tony i ciąga dużą naczepę kilogramów ubywa.
Ten sterownik trzeba będzie przejrzeć, gdzie go zlokalizować?

To Twój czy było ich tam więcej? http://allegro.pl/show_item.php?item=3467554491

Świetnie wygląda, ja bym nic nie zmieniał w nim, ew. dwa halogeny na blendę, może koguty na dach i to wszystko.

Cytuj:

To Twój czy było ich tam więcej? http://allegro.pl/show_item.php?item=3467554491

Świetnie wygląda, ja bym nic nie zmieniał w nim, ew. dwa halogeny na blendę, może koguty na dach i to wszystko.

Tak jest to ogłoszenie z moim autem. Jest tam na placu jeszcze jeden w takim kolorze, ale w najmniejszej kabinie czyli wąskiej i niskiej. Poza tym taki sam motor i wyposażenie.

Ta koło wyświetlacza od przebiegu.

Kasete (sterownik) masz na silniku do góry idzie wiązka przewodów wchodzi w głowice i tam zbiera się olej było na forum.

Pompa wody to najmniejszy pryszcz.

Na koniec tygodnia kilka fotek wnętrza bo nie dodałem od razu.
Co do zmian - poprawiliśmy z ojcem mocowanie tylnych błotników - plastikowe uchwyty się powyrabiały i błotniki latały jak żyd po pustym sklepie Ze szyby zdjąłem wielką naklejkę TUV i założyłem tabilczkę imienną. Zasilanie poprowadziłem od gniazda 12V. Przewód poszedł pod deskę i przez włącznik do oświetlenie kabiny. Są 2 więc jeden zabrałem na rzecz dodatków jakie będą a tabliczka to początek















No i zdjęcia sprzed tygodnia. Zrobiłem dwie trasy od siebie z Przedcza w okolicę Rawy Mazowieckiej ze skrzyniopaletami do owoców. Naczepa producenta skrzynek, ja czekam na moją wywrotkę

jabson co lepiej oceniasz premiumkę czy tga, czym Ci się lepiej jeździ? są jakieś róznice w spalaniu?

Cytuj:

jabson co lepiej oceniasz premiumkę czy tga, czym Ci się lepiej jeździ? są jakieś róznice w spalaniu?

Oba auta na pewno bardzo się różnią. Zrobiłem TGA trochę kilometrów, ale bez ładunku tzn. skrzynki ważyły niedużo więc nawet tego nie czuł.

Premium było w manualu, TGA automat - skrzynię będę oceniał jak pojeżdżę z ładunkiem
Kabina - TGA jest ciut niższa, ma kilka schowków więcej, ale takich [wycenzurowano]. Premium miało dużą skrzynię pod łóżkiem, klimatyzowany schowek poręczną szufladę i kilka kieszeni. W MANie tego nie ma. Schowki są, ale pod kabiną i tylko do jednego jest dostęp ze środka w Premium tego nie było i tu myślę, delikatnie MAN wygrywa bo Renault poskąpiło miejsca na lewarek klucze etc.
Pozycja za kierownicą, fotele na korzyść MANa. Jest więcej miejsca na nogi na miejscu pasażera. Dzięki prostej desce rozdzielczej jest też więcej przestrzeni na tunelu. Szerokie stopnie i osłony na drzwi umożliwiają zostawienie tam rękawic czy butów i to też duży plus. Ogrzewanie postojowe - wylot w 2 miejscach pod siedzeniami zawsze mi się podobało bo lepiej rozprowadza powietrze. Łóżka w obu autach szerokie i wygodne. W Premium lepiej rozwiązano temat oświetlenia kabiny wewnątrz.
Komputer pokładowy, że go tak nazwę lepiej mi się w premium obsługiwało. Jednym przyciskiem odnajdywałem potrzebne na już informacje. Teraz trzeba wchodzić w kilka pod menu itp.
Generalnie jak pojeżdżę więcej będę mógł ocenić inne aspekty. Na pewno MAN trochę lepiej wyłapuje nierówności. Mniej trzęsie w kabinie i poducha siedzenia kierowcy dużo lepiej pracuje.
Jednakowoż. Renault Premium jest bliskie mojemu sercu i jeśli chodzi o wygląd trochę bardziej mnie urzeka Myślę jednak, że Premiumka jest fajnym samochodem i można się w niej urządzić. Mimo tych różnic jakie wymieniłem jeździło mi się nią dobrze i byłem zadowolony chociażby ze spalania i kultury pracy.
Po pierwszej większej trasie z konkretnym ładunkiem napiszę coś więcej.

To czekam na dalsze porównania obu aut. Jaką wywrotkę będziesz kupował?

Bodex 2010 60m3, klapo drzwi, szyberki zbożowe, hamulce tarczowe itp. Jest już dogadana czekam na uruchomienie finansowania

No to już konkret patelnia, taka Ci się trafiła czy szukałeś takiej? Bo do premiumki chcieliście Janmila a jednak jest Bodex, jak wam się sprawuje, też jest na tarczach?

Nie zastanawiałeś się nad e5? Bo jednak e4 już powoli zaczyna odchodzić do lamusa, tym bardziej, że od października pojawi się e6.

Cytuj:

Nie zastanawiałeś się nad e5? Bo jednak e4 już powoli zaczyna odchodzić do lamusa, tym bardziej, że od października pojawi się e6.

Pewnie gdyby miał wystarczająco pieniędzy na e5 to by kupił e5 a e4 na kraju przecież wystarczające jest, popatrz ile aut lata po całym kraju z e2 i żyją jakoś.

Cytuj:

Cytuj:

Nie zastanawiałeś się nad e5? Bo jednak e4 już powoli zaczyna odchodzić do lamusa, tym bardziej, że od października pojawi się e6.

Pewnie gdyby miał wystarczająco pieniędzy na e5 to by kupił e5 a e4 na kraju przecież wystarczające jest, popatrz ile aut lata po całym kraju z e2 i żyją jakoś.

obiecuję, że następne auto kupię już z adszczochem powiem tak szczerze, że jeśli będzie zarabiało to niech będzie mi E2, wiadomo każdy grosz się liczy i różnica jest w ogólnym rozrachunku.

Fakt jest też taki, że kasy miałem ile miałem cieszę się, że mi się w ogóle udało go kupić.