Piersza praca dla młodego, co wybrać?

Witam,

mam dwie oferty pracy i zastanawiam się którą wybrać. Niedawno skończyłem wszystkie kursy i jeszcze nie jeździłem zestawem dlatego proszę Was o pomoc, porady.
1. Pierwsza oferta miesiąc w podwójnej obsadzie na Zachodzie, później wizy i trasy głównie Zachód-Wschód. Lojalka na rok. Wynagrodzenie 2000zł, później 4500-5000zł. Co weekend w domu. Firma ma słabą renomę w opiniach na forum.
2. Druga, dwa tygodnie na podwójnej później sam. Tabor max. 2-3 letni. Trasy w przerzutach Niemcy, Francja, Anglia, Benelux. Ciąganie naczep pod Szkocką spedycją. Wynagrodzenie podstawa + dieta 45E. System pracy 4/1. Firma działa od 2007r w PL, nie ma o niej żadnych opinii.

Żadnych lojalek, w dodatku z jakiego tytuły? Papiery masz, nic Ci nie sponsorują, aż takiej łaski Ci nie robią. Słaba renoma + pakowanie się w lojalke na rok, bez sensu.

Druga opcja wydaje się rozsądna, o ile nie przeraża Cię na początek 4/1.

ponieważ jak sam napisałeś jesteś świeży w zawodzie, ta praca nie będzie pracą docelową, więc według mnie lepiej pójść tam, gdzie można się więcej nauczyć. ale to kwestia zapatrywań.

natomiast co do lojalki. ma ona zabezpieczyć przed odejściem pracownika na lepsze warunki.
ja bym to podpisał, gdyby było symetryczne, czyli gdyby został dodany taki punkt, w którym pracodawca zobowiązuje się utrzymać mnie w pracy, gdy znajdzie tańszego pracownika oraz utrzymać wysokość moich zarobków.

Z tytułu przyuczenia i zrobienia mi wiz na Rosję i Białoruś. 4/1 mnie aż tak nie przeraża chociaż moją żonę tak tym bardziej że przez ostatnie 4 miesiące byłem cały czas w domu. Mam trochę obaw czy sobie poradzę na tych przerzutach i podpinaniu i zmienianiu naczep oraz jazdy po Anglii aż do Szkocji bo to jeden z głównych kierunków.

W przepinaniu naczep nie widzę absolutnie nic skomplikowanego, ale za to jazdy na wschód bardziej bym się obawiał. Zapewne zaraz znajdą się "obrońcy ze wschodu":) i pewnie mają rację, że można się przystosować, ale ja na pewno nie zdecydowałbym się na te kierunki.

To se w kulki lecą że chcą lojalkę za wizy które są warte parę stówek

Zrobić od początku BYi RUS to już nie pare stówek. 310 EUR to sama Białoruś z Rosją to już się robi ponad 600.

A jak to wygląda. Jeśli Ty mi jako kierowcy zrobisz wizy i wywalisz te 600 eurykow a po miesiącu się zwolnie bo trzeba magnesowac to wizy są moje i w innej firmie mogę robić rus czy nowa firma od nowa mi wyrabia wizy ?
Nigdy nie jeździłem na wizy

Cytuj:

A jak to wygląda. Jeśli Ty mi jako kierowcy zrobisz wizy i wywalisz te 600 eurykow a po miesiącu się zwolnie bo trzeba magnesowac to wizy są moje i w innej firmie mogę robić rus czy nowa firma od nowa mi wyrabia wizy ?
Nigdy nie jeździłem na wizy

Wizy masz w swoim PRYWATNYM paszporcie więc? Zazwyczaj firmy ucinają z wypłaty koszt wiz jak się zwalniasz.

BTW. Białoruska 310 jurków? Moja tranzytówka to koszt 60 albo 65, paszport został w teczce więc nie napisze dokładnej kwoty. Dochodzi do tego jeszcze 250 jakiejś opłaty? Chyba, że piszesz o docelówce, chociaż taka wiza kosztowała kiedyś chyba 150.

Q: Magnesy nie są tylko zmorą firm jeżdżących typowo na wschód. Uwierz, że gorsze patologie są w firmach robiących tylko pl-ue-pl, chociaż większośc zaraz zaprzeczy. Jedynie na przerzutach można odczuc normalnośc w tej sprawie. Inna sprawa, że sam system pracy jest patologiczny.

Na Twoim miejscu wybrałbym firmę, która jeździ zachód-wschód, oczywiście bez lojalki(można to jakoś inaczej załatwić). Przede wszystkim dlatego, żeby być częściej w domu. Kasa podejrzewam wyjdzie podobna.

Jak kolega wyżej, zachód-wschód to szkoła życia, dużo więcej łykniesz w takiej robocie niż jeżdżąc na przerzutach. A ta firma z lojalka to pewnie jedna z wyszkowskich. PTM, agtransa czy rotrans?

Tak, chodzi o firmę PTM z Wyszkowa, druga to SmartWay z Mińska Maz. Czekam jeszcze na KK, także mam jeszcze chwilę na zastanowienie. Na przerzutach nie ma lojalek, 2 tyg na podwójnej później sam i wypłata od razu podstawa + diety.

Jutro jadę podpisać umowę o pracę i załatwić formalności ciekawe co z tego wyjdzie i jakie będą warunki.

Cytuj:

Jutro jadę podpisać umowę o pracę i załatwić formalności ciekawe co z tego wyjdzie i jakie będą warunki.

Jeśli w PTMie to życzę żelaznych nerwów, nie daj się kroic od samego początku bo tam są obciążenia za wszystko, nawet za to czego nie zrobiłeś.

Mimo że na rozmowie było sympatycznie i baza też wyglądała dobrze to jednak zrezygnowałem ze względu na rok lojalki. Przy wynagrodzeniu 2000zł jeszcze obciążenia?

Cytuj:

BTW. Białoruska 310 jurków? Moja tranzytówka to koszt 60 albo 65, paszport został w teczce więc nie napisze dokładnej kwoty. Dochodzi do tego jeszcze 250 jakiejś opłaty? Chyba, że piszesz o docelówce, chociaż taka wiza kosztowała kiedyś chyba 150.

On jak nigdy nie miał musi robić w cyklu jednorazowa-3 miesięczna-roczna.

Udało mi się załapać do pracy pierwsza trasa niedziela 18.08 start o 22.00 do Wierzchosławic koło Inowrocławia, potem do Hamburga z kontenerem. Tam ładunek, odprawa celna i rozładunek w Rybniku. Od wczoraj pierwsze wolne. Jutro start dalej. Mała firma około 10 aut. Właściciel mi zaufał (powiedział, że chyba do przodu dam radę jechać) więc, trasę zrobiłem jadąc za nim. Z powrotem rozdzieliliśmy się w DE i poleciałem sam do Rybnika. Jak na razie uczę się wpuszczony na głęboką wodę.

Cytuj:

pierwsza trasa niedziela 18.08 start o 22.00 do Wierzchosławic koło Inowrocławia.

Cykoria ?

Tak