Siema. Minął prawie rok od ostatniej aktualizacji. Miałem zrobić ją wcześniej ale nie miałem czasu. Przez rok czasu tata nie pracował z powodu stanu zdrowotnego. W maju tego roku powrócił na przypisany mu zestaw i jak na razie gna dalej. Jeśli dobrze pójdzie to we wrześniu będziemy gnać we dwóch, ponieważ udało mi się zrobić kwity. Aktualnie czekam na kartę do tachografu. Podczas, gdy samochód był w innych rękach, dokonano wymiany turbiny, która padła gdzieś na podjeździe w Niemczech. Padła, również przetwornica od lamp ksenonowych, zdemontowano całkowicie te lampy i zastąpiono je zwykłymi. Ciągnik dostał nowego kapcia, na przód po wystrzale i na naczepie na tylnej osi. Do malowania powinien iść, zderzak bo jak to w Jelczach zaczyna dopadać go rdza. Poza tym, nic nowego. Po wymianie turbiny auto stało się bardziej zrywniejsze. Przebieg prawie 750k km. Opisy z tras i zdjęcią pojawią się także w odpowiednim do tego dziale. Pozdrawiam.