Cytuj:
Ten artykuł naprawdę niezły w przeciwieństwie do tych żałosnych pseudo reportaży tvn.
Pozwolę sobie nie zgodzić się z Tobą.
Wyjaśniam pokrótce dlaczego.
Grafomania
- konstrukcja zdań i całości tekstu jakoś tak bez ładu i składu. Przeplatanie historii z teraźniejszością czyni go dość chaotycznym. Błędy ortograficzne to już w ogóle przesada.
Nieścisłości, bzdety, osobliwości
- Mimo, że nie jestem w kwestii słowa "TIR" jakimś purystą to zdecydowanie jest ono w tym artykule nadużywane - jest sporo zamienników.
- Tachometr odpalany co rano? - nie znam
- kible "na Małysza" i brak prysznica przez 1000km w Norwegii??? - chyba do jakiejś innej Norwegii jeżdżę bo ubikacje na stacjach benzynowych mają takie jak u nas (muszla i deska) i najczystsze w Europie a do tego darmowe. Te na parkingach "leśnych" też tragiczne nie są.
- pani redaktor się nie malowała, żeby nie kusić napalonych neandertalczyków w "Kubotach" - ogrów nie brakuje nigdzie ale bez przesady.
- 80km/h przez Szwecję - to nie nakaz firmowy a jazda w zgodzie ze szwedzkimi przepisami.
- Pauza na Svinsundzie - nie wolno tam parkować na noc (dozwolony postój to maks. 2 godziny)
- Scandinavian Express - bardzo specyficzne towarzystwo. Trzymają się razem co logiczne, pływają tymi samymi promami, jeżdżą te same trasy przez co chyba dobrze się znają, rotacja chyba nie duża. Płynąłem kiedyś chyba z brygadą ośmiu kierowców od nich Nynesham-Gdańsk i w ogóle miałem wrażenie, że jakimś kosmitą na tym promie jestem bo wszyscy się znali ze sobą kierowcy i obsługa.
- Jazda 15 godzin - pomyliło się jej z pracą ale to już chyba nawet nie dziwi - dodaje pikanterii artykułowi.
- brak czasu by zatrzymać się na siku - naprawdę zgroza
Jedyne w co wierzę to to, że Karolinie nie było łatwo bo chłopakom bez doświadczenia jest ciężko a dziewczynie zdecydowanie bardziej. Pani redaktor posłuchała, dobrze, że pojechała żeby zobaczyć jak to wygląda ale jedne rzeczy zlała a inne przerysowała i dlatego artykuł ten jest słaby i tyle.