Co wybrać? Pickup do firmy przewozowej

Cytuj:

Jakie mają spalanie pickupy? np Navara, Ranger czy Dmax? Jakoś trudno znaleźć artykuły o porównaniu pickupów pod tym względem.

Navara przy mojej jeździe w mieszanym z przewagą trasy chleje ponad 9. Reszty nie orientuje się.

ja brałbym coś z forda

Cytuj:

ja brałbym coś z forda

Najlepiej sam znaczek

Tak Ci się podoba znaczek forda ? Możesz kupić sobie breloka . No to nieźle chleje Navara, Ranger wg katalogu pali średnio 7,6 a D-MAX 7,4. Niewielka różnica, ciekawe czy te wartości w katalogach sprawdzają się w rzeczywistości, pewnie grubo zależy od kierowcy. Podsumowując z tych trzech D-MAX pali najlepiej, więc jest ekonomicznym rozwiązaniem na tle tych dwóch.

Kup sobie Daily albo Sprintery 4x4.

Porównując Daily do pickupów które sobie upatrzyłem, wypada słabo w mocy. Ma mniej KM, na pewno nie będzie miał takiego kopa jak pickupy. Polecasz jakąś konkretną konfigurację? Może znalazłem jakąś badziewną? Sprinter to nie to czego szukam, w trudnym terenie by padł, ale dzięki za propozycje.

Jak nasz rząd zmieni przepisy i zakończy proceder odliczania vatu od paliwa przez ludzi którzy mają pickupy, ich sprzedaż spadnie do zera.

Mój Wujek ma mazdę bt-50. Auto dość reprezentacyjnie wygląda i w ogóle.
Jest z nim kilka problemów, dłuższa podróż tym autem przypomina jazde pks'em. A w środku jest na pewno głośniej niż w jakimś użytkowym busie.

Cytuj:

Porównując Daily do pickupów które sobie upatrzyłem, wypada słabo w mocy. Ma mniej KM, na pewno nie będzie miał takiego kopa jak pickupy.

A Ty na wyścigi te auta potrzebujesz, czy do pracy? Zapewniam Cię, że do dynamicznej jazdy w zupełności wystarcza. Daily nie jeździłem od lat, ale sprinterami jeżdżę na co dzień i w wersji 313 na pusto to jest po prostu ogień, a i na pełno daje radę.

Cytuj:

Sprinter to nie to czego szukam, w trudnym terenie by padł, ale dzięki za propozycje.

Tak myślisz?
http://www.youtube.com/watch?v=YNXqZ46fBHo
http://www.youtube.com/watch?v=YZIJ6DpC82I

Szkockie firmy kolejowe używają tych Sprinterów i dojeżdzają nimi do linii kolejowych gdzieś w Highlands. Znajomy znajomego sobie na takim (poprzednim modelu) zbudował campera i przejechał nim obie Ameryki od zatoki Hudsona po Ziemię Ognistą... Tobie nie wystarczy auto o takich własciwościach? To gdzie Ty tym chcesz te kafelki dostarczać? Do schroniska w Dolinie Pięciu Stawów?

Ja uważam, podobnie jak inni, że na Twoje potrzeby to takie auto. Jeśli wolisz pick upa, to niestety Ci nie pomogę.

Zapewne przy maksymalnym obciążeniu to nie było. Jak by był napchany to by nie wjechał tak łatwo jak na tym filmie, a przynajmniej wyobraźnia mi to podpowiada. Nie szukam samochodu na wyścigi, ale na pewno samochód musi dowieźć przesyłkę na czas. Klient który nie dostanie na czas, skorzysta następnym razem z innej firmy przewozowej. Pikapu upatrzyłem do mojej wizji na biznes. Jak na razie nieźle pasują. Vat to duży plus, tak naprawdę to był pierwszy impuls który skłonił mnie o myśleniu o pickupach.

Na tym filmie nie, ale sprintery dowożące sprzęt na budowy linii kolejowych w szkockich Highlands dają radę. Obserwowałem kiedyś, przywiózłwszy kilka palet po ok. tony każda. Na placu brano po palecie ode mnie z ciężarówki, kładziono na sprintera i on śmigał przez bagno i las do linii kolejowej.

Poza tym sprintery to też odliczenie VAT.

No, ale widze, że masz już swoją wizję na biznes, więc Cię nie będe przekonywał, pozostaje mi tylko zyczyć powodzenia. Tylko pamiętaj, że klient, któremu nie dowieziesz towaru, bo pickup ma ograniczoną ładowność, skorzysta nastepnym razem z firmy mającej furgonetki 4x4

Towar, który będę woził spokojnie zmieści się na pickupa. Niestety nie mogę zdradzić co to takiego bo to część mojego sukcesu. Taka nisza towarowa . Powiedzieć mogę tylko, że warto zainteresować się D-MAXem z nowym silnikiem. Pogadamy za kilka lat, jak ludzie zorientują się, że na tym można nieźle zarabiać, ale wtedy ja będę w akcji .

Zaiste, imponujące są te sprintery. A tak zapytam, czemu zawdzięczamy to że mamy możliwość odpisania 23%?