Witam Wszystkich. Jestem nowy na tym forum. Troszkę o sobie, pracuję na Sprinterze 311 CDI z 2003r z nadwoziem izotermą wożąc "przyjemność kobiet" czyli kwiaty
Odkąd się przyjąłem do tej firmy czyli 3 lata temu, ciągle smigam tym samochodem z małymi przerwami na naprawy. W tym czasie jeżdziłem różnymi zastępczymi autami - Ducato z 1999r, Master 2004r, Sprintery 1 generacji. Porównując te samochody (pomijając silniki tj. moc) to subiektywnie stwierdzę, że francuzy są tylko wygodne i nic więcej. Awaryjność nieporównywalnie większa niż w Sprinterach, ceny części też kosmiczne (wymiana kpl rozrządu w Masterze w autoryzowanym serwisie 2500zl). Jak mam porównywać Sprinterki 1 generacji do poliftowej (2003r) to mam wrażenie, że kabina w nowszym jest mniejsza (choć oczywiście nie jest), deska rozdzielcza minimalnie wysunięta ku tylnej ścianie daje takie odczucie w porównaniu z "toporem" z 1 generacji. Stary kupił 1 egzemplarz (słownie JEDEN) 2 generacji i jestem w trakcie "dziobania" żeby go dostać bo to inny świat w porównaniu z poliftowcem (ergonomia). Pozdrawiam