Witam.
Trochę już się zapoznałem z tym forum i przeczytałem nie jeden temat niestety wiele z nich jest sprzed kilku lat i panuje w nich straszny chaos.
W październiku ruszam w pierwsza trasę międzynarodową (podwójna obsada) i chciałbym wiedzieć jak się do niej przygotować, co zabrać by sobie poradzić przez te 3 tygodnie.
Proszę tylko o konkretne odpowiedzi i porady dla nowicjusza bez zbędnego off-topicu
Hmm powiem tak - to, co bierzesz na wczasy + na tyle ile to możliwe jedzenie.
Wczasy - mam tu na myśli ubrania, dokumenty, pieniądze (najlepiej Euro - ile to Ci nie napiszę), jeśli bierzesz jakieś leki to odpowiednią ilość, środki higieny osobistej. Z ubraniem to też musisz przeznaczyć jeden komplet (spodnie + bluza, podkoszulek) na to, żeby go zbrudzić/zniszczyć na załadunkach, rozładunkach. Ubrania - najlepiej bawełniane, które są wygodne i nie powodują nadmiernego pocenia się. Żadna przyjemność jechać przepoconym, a tym bardziej kogoś raczyć niemiłym zapachem.
Jedzenie to coś, co ma długi termin przydatności do spożycia, coś co można odgrzać. Zmiennik zapewnie będzie miał butlę, jakieś garnki, czajnik, ale pasuje, żebyś miał sztućce, talerz/talerze, jakąś ścierkę. Do tego zawsze warto rozważyć zabranie ze sobą (zawsze możesz zostawić w osobówce) butli z wodą. 10 litrów to może i niewiele, ale zawsze jest możliwość opłukać się po pracy a i nie zawsze na dwóch wystarcza jedna butla a z możliwością nabrania wody po drodze to jest różnie. Do tego woda mineralna do picia, jakaś kawa, herbata - zależy co pijesz. Jeśli pijesz piwo, warto zaopatrzyć się wcześniej w kraju.
Poza tym? Coś do pisania (notatnik) jakiś atlas Europy - żeby choćby pobieżnie znaczyć główne trasy tranzytowe, jak masz nawigację - zawsze możesz ją wziąć. Dojedziecie na rozładunek - zawsze możesz zapisać położenie, będziesz miał na przyszłość jak znalazł, gdy trafi Ci się znów kurs w to samo miejsce. Poza tym pytać, pytać i jeszcze raz pytać tylko sensownie i rzeczowo. Nikt nie urodził się alfą i omegą i każdy z nas się uczył.
Jak jedziesz w podwójnej obsadzie, to dogadaj się najpierw z kierowcą z którym pojedziesz co masz wziąść. Po co dublować sprzęt np. butle z gazem, garnki itp.
Pewnie pojedziesz jego autem ( tzn autem, które kolega ma na stanie ), więc sporo sprzętu będzie mieć kolega na stałe w aucie.
Dogadajcie się w sprawie jedzenia, zeby np. nie kupować dwóch worków ziemniaków.
Co do rzeczy osobistych, to kolega wyzej juz napisał.
_________________ ... Tłok w cylinder jebut ! I maszyna idut !
Czy 12.000 km jest realne do przejechania na trasach międzynarodowych bez naginania czasu pracy ??
Pytasz o podwójną, czy pojedynczą obsadę?
W podwójnej to z palcem w nosie.
W pojedynczej, jeśli masz dobrze poukładaną robotę to nawet więcej zrobisz. Oczywiście mówię tu o jeździe na legalu.
no ja właśnie mam na myśli jazde tylko na legalu bez naginania czasu. A na początku i tak bede jeżdził w podwójnej obsadzie żeby sie nauczyć w praktyce specyfikacji tego trybu życia, no ale już później bede jezdzil sam
_________________ Wolę być znanym pijakiem niż anonimowym alkoholikiem, więc zanim się najeb**emy, proponuję się napić.
Chcesz zarobić kasę na fejszczbuku? Wejdź w opcje, usuń konto i weź się k**** za robotę...
Nie zażywam viagry, a każdy mi mówi że z dnia na dzień, coraz to większy ch*j jestem dla wszystkich.
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 70 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
Witaj. Na tej stronie używamy ciasteczek. Strona korzysta z plików
cookies w celu realizacji usług i zgodnie z §3
Polityki
prywatności. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na
ich zapisywanie na Twoim komputerze. Możesz określić warunki
przechowywania lub dostępu do nich w Twojej przeglądarce.
Wyrażam zgodę