Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 05 lis 2013, 11:42

Wystarczą dywaniki z auta pod koła i pomalutku można jechać, raczej w zimę się nie ubrudzą od śniegu jak i od kół. Najważniejsze aby auto ruszyłom później to już pojedzie.


Post Wysłano: 24 gru 2013, 16:19
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 09 lip 2005, 20:55
Posty: 2885
GG: 1
Lokalizacja: Gdynia

Oszczędza nas ta zima na szczęście. Troche Xsawery podrzucił śniegu w okolice Orebro, ale tragedi nie było, jednak już jakieś szlify zebrałem. Ale jak nie śnieg do nas to my do śniegu czyli na koniec dostałem kurs do Kiruny gdzie zima była więc już coś tam poćwiczyłem, i wcale ta zima nie taka straszna wystarczy używać głowy :)


Post Wysłano: 27 gru 2013, 19:59

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 28 paź 2012, 14:36
Posty: 493

Ksawery porobił trochę zamieszania,pierwsza moja zima dużym i akurat doświadczyłem jeżdzenia bokiem i na 3 kołach, nigdy wiecej ale zimy nie przeskoczysz

_________________
B - 21.05.2010 C - 29.04.2013
E - 03.07.2013 KW- 10.05.2013
Nie mylili się tylko Ci, którzy nigdy nie żyli.


Post Wysłano: 28 gru 2013, 11:59
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 18 cze 2011, 9:39
Posty: 246
Lokalizacja: Warszawa

Mi też Ksawery narobił bigosu. Myślałem że sprzęgło się kończy i zaczyna się ślizgać tarcza przy mocniejszych podmuchach, a to "tylko" podnosiło oś napędową... Na szczęście zanim mnie położyło, wiatr zerwał plandekę z przyczepy i już tak mną nie rzucało. Taki tam chrzest bojowy na pierwszej trasie zestawem.


Post Wysłano: 29 gru 2013, 18:40

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 27 sie 2009, 22:52
Posty: 206
Samochód: VW
Lokalizacja: Polska

Panowie a co w przypadku gdy załadujemy auto na firmie do maksymalnej ładowności i podczas transportu nabije się śniegu czy tam lodu do nadkoli i po całym podwoziu a wiadomo ze to tez waży. Co potem w przypadku kontroli gdy wtedy samochód waży więcej niż dmc. Jak na to patrzy inspekcja? Sory że pytam w tym temacie ale nie chce zakładać nowego a nurtuje mnie ta kwestia...


Post Wysłano: 29 gru 2013, 18:55

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 16 sie 2010, 18:21
Posty: 134
GG: 1
Samochód: Premium 460

Przy ważeniu masz 2% tolerancji więc przy zestawie 40t dmc możesz zabrać 800kg śniegu :wink:
Zapewne, przed ważeniem możesz ściągnąć śnieg z nadkoli, inspektorzy to też ludzie :)


Post Wysłano: 29 gru 2013, 23:39

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 27 sie 2009, 22:52
Posty: 206
Samochód: VW
Lokalizacja: Polska

A gdy jest stwierdzone przeładowanie większe niż to 2% i powiedzmy jest 1500kg więcej to mandat jest naliczany z tą tolerancja czyli 700kg przeładowania czy już liczą od dmc i wtedy mandat jest za całe 1500kg? Tu już pytam ogólnie, nie dotyczy już śniegu ani lodu w podwoziu:)


Post Wysłano: 30 gru 2013, 1:02
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 26 sty 2011, 17:50
Posty: 237
GG: 636485
Samochód: FH12
Lokalizacja: Białystok

Podejrzewam że bez tolerancji tylko 1500kg, tak jak przy przekroczeniu predkosci niby jest tam tolerancja 9km/h ale jak na 50tce jedziesz 70km/h to liczą przekroczenie od 50km/h.
A druga strona jest taka inspektor też człowiek zalezy na kogo trafisz i co wieziesz. Wiadomo że przy drzewie, materialach sypkich itp czasami trzeba brac na oko i roznie to wychodzi wiec znam pare przypadkow ze tą tone z hakiem inspektory darowali.


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 59 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: