To widzę, że ta Renia bardziej zaniedbana od naszej obecnej
3 lata DCi, 2 lata na DXi i teraz już na 2 lata na "RVI"('99). Kierowcą nie jestem, dlatego podam fakty do których nie trzeba być kierowcą, żeby je stwierdzić. Czyli najpierw spalanie. 440DXi z 2006 i nówka przez 2 lata spalała średnio... 31-32l przy 22-24T. Jak cały czas płasko to i poniżej 30 dało się zejść. W górach nie było tragedii, mocy wystarczało, no, ale spalanie szło do góóóóry. W DXi przez 2 lata nic oprócz wymiany płynów nie trzeba było robić, nic nie stukało, skrzynia biegów (16ZFka) bardzo dobra, silnik nie zadławiony ekologią i bez adblue. No, ale tu mówię o nówce (2 lata). Aczkolwiek nie widzę obecnie, żeby zestawy Dartomu coś za często stały na serwisie.
I tu moje wiedza się kończy, o komforcie się nie wypowiadam, bo dla prawofotelowca zawsze jest wygodnie
.
Czyli jak trafisz na ładny egzemplarz to za dużo nie będziesz dokładał. Wielu kierowców chwali sobie automaty w Premiumce. W 7 letniej ciężarówce zapewne już coś zacznie się sypać, ale jak dbana to nie powinno być tak jak u
kenji Tak więc jak mówiłem to jest tylko opinia prawofotelowca który miał styczność z tymi autami. Mam nadzieje, że nieco rozświetliłem ten temat, ale mam też nadzieje, że wszyscy podejdą do tego z dystansem, bo jak mówiłem - kierowcą nie jestem.