Omega, Pilzno

A czy czasem czerwona flota nie wzbogaciła się o kilka fabrycznie nowych Volv poprzedniej(?) generacji bo partia takowych zmierzała przez A4 w kierunku wschodnim, a i konfiguracja taka omegowska była

witam. jak sytuacja w Omedze chyba się coś ruszyło bo coraz więcej zestawów na drogach widać. Pytanie do kogoś kto jeździ w omedze , prawda to że ma się odgórnie wyznaczone trasy przez logistykę których trzeba się trzymać?

Prawda prawda ale nic się nie martw bo przy przyjęciu dostaniesz mapkę którymi drogami w danym kraju możesz jechać.
Niestety kij ma dwa końce, jeśli bez wcześniejszej konsultacji pojedziesz inna drogą lub nadrobisz kilometrów mogą cie za to obciążyć.

dokładnie tak jak mówi kolega anakonda właśnie znajomy poszedł tam jeździć i też o tym wspominał

Omega zaliczyła wpadkę. Dość bolesną wpadkę biorąc pod uwagę jaki sprzęt został zniszczony. W linku poniżej 20 zdjęć plus artykuł w języku niemieckim , ale zdjęcia mówią wszystko.

http://www.zvw.de/inhalt.schorndorf-lkw ... 2abdd.html

No trzeba przyznać, że niektórym reprezentantom Omegi to fantazji nie brakuje

Cytuj:

Prawda prawda ale nic się nie martw bo przy przyjęciu dostaniesz mapkę którymi drogami w danym kraju możesz jechać.

Czy w Niemczech na wspominanej mapce była ta trasa wytyczona? Bo ja wolałbym zapłacić nawet te 50 EUR obciążenia za zmianę trasy, jak teraz płacić krocie za wjazd z premedytacją pod zakaz.
Chyba, że to ten sam kierowca, który półtora roku temu przeciągnął zestaw z ZET-ki pod wiaduktem 2,8m w Bogumiłowicach? Z tym, że tamtym razem to się udało. Fakt, faktem, że z mizernym skutkiem dla Volvo i naczepy, ale jednak

Firma wytycza trasę: kierowca jedzie, widzi przed sobą zakaz. On musi poinformować Spedytora, czy inną osobę w firmie, żeby zmienili mu trasę na inną, żeby nie płacił za zmianę trasy ? Kierowca też musi płacić za zmianę trasy, pomimo że ta trasa wyznaczona przez Spedytora posiada zakaz jazdy dla zestawów ? Przepraszam za takie pytania, dopiero uczę się tego zawodu.

Cytuj:

Firma wytycza trasę: kierowca jedzie, widzi przed sobą zakaz. On musi poinformować Spedytora, czy inną osobę w firmie, żeby zmienili mu trasę na inną, żeby nie płacił za zmianę trasy ? Kierowca też musi płacić za zmianę trasy, pomimo że ta trasa wyznaczona przez Spedytora posiada zakaz jazdy dla zestawów ?

W takich wypadkach, kierowca szuka sobie innej firmy.

To nie jest do końca tak. Wiadomo, że jeśli zobaczysz taki czy inny zakaz to go omijasz.
Głównie chodzi o to by nie było samowolki w jeździe głównymi drogami. Tak jest np. na Francji zamiast A4 to jedziesz N4 i w ten sposób oszczędzasz na opłacie, ale jeśli masz np. napięty termin dostawy dzwonisz do firmy mówisz jaka jest sprawa i jeśli dostaniesz zgodę to możesz jechać autostradą.
Oczywiście kij ma dwa końce jeśli nie zapytasz lub zapytasz i nie dostaniesz zgody, a mimo to polecisz autostradą wtedy potrącają ci za ten płatny odcinek autostrady itd.

Skąd ja to znam... Na ostatnim kursie (a zawsze tak się z owocami jeździło) pojechaliśmy w Hiszpanii zamiast N-II Ap-7. No i dostało się nam po 25 EUR obciążenia. Tyle, że N-II była w stanie przypominającym nasze drogi. Cóż, trzeba było płacić, a żadne logiczne argumenty do Jacusia "Laptopa" nie przemawiały...

Teraz przejazd N-II kosztuje ~400eur zależy na którym odcinku.
Zostały obniżone koszty AP-7, i jest zakaz powyżej 4osi z wyjątkiem dojazdów docelowych

Przyznam sie ze nie chce mi sie czytac wszystkich stron bo jest ich duzo a chcialbym sie jedynie dowiedziec jak wygladaja zjadzy do domu. Zostawiasz auto na bazie w pilznie i jedziesz do domu? czy byle gdzie w polsce zostawiasz zestaw i wracasz do domu na wlasna reke

Kiedyś było tak, że czasami samochody zostawały na Brzezimierzu pod Wrocławiem. Później byłem u Nich na rozmowie (jakieś 2 lata temu) i była wersja, że wyjazd w delegację i zjazd jest na bazę więc praktycznie przepakowujesz graty z osobówki do dużego i na odwrót.

Aha noto fajnie mi by takie cos odpowiadala bo mam jakies 40km do nich na baze. Wiec chyba do nich uderze po nowym roku, niby pisza ze z doswiadczeniem tylko przyjmuja i powyzej 25lat ale mysle ze bedzie dobrze

http://www.bagora.pl/ref-316-volvo-zest ... wy-euro-5/

wie ktoś może co to się podziało??

Kilkanaście postów wyżej ktoś dał linka do wypadku w Niemcowni, i to chyba ta właśnie...

Koledze wystrzeliła przednia opona od strony pasażera, nie utrzymał auta i poszedł na bok. było to w okolicach Dresden Kierowcy zupełnie nic się nie stało ale cały ładunek lodówek do Anglii poszedł w piz****.

Jeśli masz na myśli wypadek z września to tam był inny pojazd, na zdjęciach z wypadku całkiem inne ma uszkodzenia.

Jakie inne uszkodzenia? Auto było położone na prawy bok tam gdzie ma uszkodzenia szyba przednia pewnie została wyciągnięta a kontener wiem że był sprawny i został przełożony do 32wv(tego co wjechał po 3,2) Nie mam już linka do tej niemieckiej strony z wypadkiem. Auto należało do kumpla mojego ojca i to jest napewno to.