DAF XF utrata płynu chłodniczego

Witam szanowne forum,
od pewnego czasu mam problem ubytkiem płynu chłodniczego. Optycznie nie ma najmniejszego śladu gdzie płyn ucieka, a w ostatnim czasie ubytek jest bardzo duży tak że zapala się kontrolka.
Przy powrocie z Niemiec w tym tygodniu 2x po 8 litrów.

Spotkał sie już ktoś z takim problemem?

105 czy 95

Z tlumika nie leci ? W oleju jak? w zbiornikach pneumatycznych ? W paliwie ?

DAF XF105 rocznik 2006,

auto było w autoryzowanym warsztacie DAF i nie strwierdzono żadnych śladow w oleju ani oleju w płynie chłodniczym, jedyne co było to pomarańczowo - rdzawa piana na płynie w zbiorniku wyrównawczym. Pianka po wyschnięci zmieniła się w pyłek, który się nie palił ani nie topniał. Po dwukrotnym wypłukaniu układu chłodniczego, płyn jest teraz czysty. Kierowca nie zauważył żeby na tłumiku były ślady czy wydobywała się para. Ale faktem jest że jak jechał na Hamburg to ubytek był minimalny, a przy powrocie
( droga przez góry ) płyn znikał.

Cytuj:

DAF XF105 rocznik 2006,

auto było w autoryzowanym warsztacie DAF i nie strwierdzono żadnych śladow w oleju ani oleju w płynie chłodniczym.

To jak ta wizyta w aso wyglądała, mechanik odkręcił korek zajrzał, potem wyciągną bagnet i powąchał ?

Sprawdź czy ci sprężarka tej wody nie pompuje do zbiorników pneumatycznych, czy na bloku silnika nie ma wycieków, wystarczy delikatny spływa po bloku i odparowuje.

Sprawdź też 2 potencjalne punkty: zbiorniczek wyrównawczy (połączenie zbiorniczka z przewodami) i pompę wody. U nas na firmie są 2 DAFy XF 105 i w jednym był problem z pompą, a w drugim ze zbiorniczkiem. Pompa w "sto-piątce" to bolączka, więc sprawdź przede wszystkim ją.

Coraz zimnej to i płyn bardziej będzie uciekał bo to może faktycznie pompa wody, zobacz czy pod samochodem po postoju nie ma plamy, mniej więcej jak siedzenie pasażera. Ponoć jakaś przewód jest plastikowy i pęka. Albo może jakaś opaska nie dociska dobrze.

Czy autor tematu zadał sobie trudu podnieść kabinę i zbadać wycieki? Bo to o czym mówią koledzy widać gołym okiem.

Cytuj:

Czy autor tematu zadał sobie trudu podnieść kabinę i zbadać wycieki? Bo to o czym mówią koledzy widać gołym okiem.

Tak.

Sorry że długo tu nie odpowiadałem ale byłem w drodze.

wszystkie węże sprawdzone optycznie, zadnego śladu, chłodniczka oleu, kompresor, retarder suche.
Zbiorniki powietrza suche, pompa wodna sucha, skontrolowane na zimnym i gorącym silniku. Na rurach do retardera pod gumą korozja, ale już wymienione.Zbiornik wyrównaczy szczelny.

Chyba już tylko uszczelka pod głowicą pozostała ????

Tylko jeśli uszczelka pod głowicą a płyn idzie do oleju to jak ze stanem oleju (poziom i kolor)? Jak z blokiem silnika - nie ma śladów płynu na łączeniu głowicy z kadłubem?

poziom oleju się nie zmienia, brak jakichkolwiek śladów z wyjątkiem chłodzenia retardera ale te rury właśnie wymieniliśmy na nowe, tak że to też odpada.
Tłumik też czarny bez nalotu.

Z zaworów pneumatycznych woda nie leci ?

nie

Witam
Proponuje zdjąc pokrywe/y zaworów i sprawdzić cz nie wytworzyła się na niej od środka i zaworach galaretowata maź.
Jesli tak jest to płyn dostaje się do oleju i zaznaczam że niekoniecznie musi zmienić się jego kolor.Przerabiałem temat co prawda w magnumkach ale tak było.Płyn ubywał żadnych wycieków olej wizualnie ok ale po zdjęciu dekli taki własnie objaw.

kolego sciagnij miche podloz gazety i zostaw na noc, mialem przypadek blok pekniety w 105 zero wyciekow na zewnatrz i zero plynu w oleju