Viva Trans, Pyskowice

https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =3&theater

To jest ten czy to jakiś polski KOOPS?

Viva trans opisuje swoje auta swoim logiem,pozatym ten z Vivy nie ma bannera reklamowego z tego co pamietam bo mijalem go rano...

Tak patrzę na te ich auta na drogach i sobie myślę,jak ich flota wyglądała parę lat temu a teraz.Doskonale pamiętam te kopcące Mp1 Ostatnio gadałem z kierowcą ktory pracuje tam 8 lat i twierdził źe kiedyś było lepiej .

wszędzie było lepiej nie tylko w vivie trans teraz przychodzą młodzi na wysokie stołki i robią co robią a kierowcy są pomiatani ...

Kolega, który tam jeździ sprzedał ostatnio "niusa", że zwolnili wszystkich i od razu przyjęli, ale nie do Vivy a do bodajże "Nova Trans" (Zmiana nazwy firmy). Ktoś się orientuje dokładniej?

Moze Viva wykupila Nova w Gliwicach

Cytuj:

Kolega, który tam jeździ sprzedał ostatnio "niusa", że zwolnili wszystkich i od razu przyjęli, ale nie do Vivy a do bodajże "Nova Trans" (Zmiana nazwy firmy). Ktoś się orientuje dokładniej?

Od 1. listopada wszyscy kierowcy sa zatrudnieni w Nowa Trans,nowe rejestracje Zabrzanskie, nowe licencje,dokumenty itp itd. Co ciekawe w nowym zarzadzie nie zasiada juz poprzedni prezes, tak głosi wpis do KRS

Dodatkowo w firmie pojawil sie tandem, MPIII nieopisany zielony

I na koniec petarda z ostatnich dni: wszyscy dostali komunikaty: po kazdym powrocie z trasy sprawdzac cisnienie w oponach, za nieprawidlowe bedzie kara 100 pln od koła

Niestety to prawda. Pan Prezes stwierdzil ze cisnienie nawet o jedna dziesiata ponizej w standardzie 8,5 (zalecane 9,5) a w medze 9 (zalecane 10) skutkuje kara finansowa. Sto zlotych polskich za kazda brakujaca atmosfere i za kazde kolo. Jakby tego bylo malo to wynajal firme do sprawdzania cisnienia.

Niestety to nie jedyna ostatnio wymyslona kara. Kierowcy sie denerwuja. Coraz wiecej ludzi mysli o zmianie firmy. Atmosfera zrobila sie troszke gesta.

Psiewoźnicy to już chyba sami nie wiedzą, za co obciążać kierowców. Ale z drugiej strony podejrzewam, że nie wzięło się to z niczego, tylko któryś kierowca/y odstawił jakąś akcję związaną z oponami.

Przy tylu autach pomnożyć przez ilość opon oraz ich cenę... Ja się nawet im nie dziwię. Może część traktorzystów nigdy nawet nie sprawdzała ciśnienia w oponach...