Cytuj:
....
Przykład nastepny wozidło volvo a35d cięzar użyteczny około 34t wysokość 3,65 to jeżeli do transportu użyje się naczepy typu semi z muldami na koła (ciągnik 3 osiowy + 4 osi naczepy to waga zestawu około 24t + 34t= 58t dajmy na to ze droga jest drogą wojedódzką to 58/7=8,28 t na oś to z 3 procentową tolerancja się zmieścimy, ale jeśli mamy inny wysoki sprzęt to w grę wchodzi zestaw 6x4 + tiefbett 4+1 64dmc na drodze woj tara 30t (może by się to udało skonfigurować na taką tarę) czyli 34t ładowności i znowu nie mieścimy się w 5 czy 6 kategorii. Polska to jest taki kraj gdzie władza ma zawsze obywatela za złodzieja i oszusta (dajmy na to wiatol nie masz kasy lepiej odczepić i jechać może się uda, nie odczepisz to ci dopierdzielą 3000 a czy ten debet na koncie nie mógłby się zwyczajnie uzupełnić przy doładowaniu w końcu po to podaje się dane firmy przy rejestracji)
Dziwi mnie to jak szybko ludzie zapominają o udogodnieniach jakie dostali w październiku 2012 roku. Nie minął rok a już mało kto pamięta ze jeszcze niedawno na w.w. transporty uzyskanie zezwolenia było dosyć skomplikowane i drogie.
Powinniśmy się cieszyć z tego co mamy i starać się dopasować. Wydaje mi się że nie jest najgorzej a 20 dni na uzyskanie zezwolenia kat VII, w dzisiejszych czasach i to na niewygórowane parametry, nie jest wcale krótkim terminem.
Możemy i tak być zadowoleni w porównaniu do Niemców. Tam stałe zezwolenie na 23m x 3m x 4m / 41,8t max. Jest oczywiście możliwość zrobienia stałego na większe parametry ale tylko na konkretną trasę, a jak się łożyskowanie na mostku zniszczy albo tunel zamkną po dwóch tygodniach od uzyskania zezwolenia (ostatnio był problem z tunelem na A4 Dresden - Zgorzelec ) trzeba robić zmiany trasy i dopłacać.
Czesi w ogóle nie mają zezwoleń stałych tylko pojedyncze na jeden przejazd. Chorwaci zezwolenia ważne jedną dobę. W Słowacji ceny z kosmosu. W Francji wnioski i uzgodnienia do dziś tradycyjną pocztą się wysyła a uzyskanie zezwolenia na większe tony trwa 4-6 tygodni no i ceny też nie lada sobie mają.
Jak widać nie mamy się najgorzej.
Mnie najbardziej boli fakt, że nie mogę zrobić sobie zezwolenia na 3,6m szeroko 4,3 wysoko i 23 długo i 60t na przewóz ziemniaków. Byłbym najbardziej konkurencyjny na rynku gdybym zbudował naczepę mieszczącą 35t - 40t ziemniaków.
A propos jak to w końcu jest z tą podzielnością ładunku w zezwoleniu kat. VII. Można do 40t masy całkowitej i nie przekraczając dopuszczalnych nacisków na oś wozić podzielny ładunek? Nie mówię tu o zbożu czy ziemniakach ale np.
- dwie skrzynie 3,7 x 3,7 x 3,1 - mamy tylko szerokość przekroczoną reszta wymiarów w normie
- 10 rurek 30m długie 0,1 m średnicy - tylko długość
- 2 ciągniki siodłowe 6 x 2,5 x 4 - tylko wysokość
Dzwoniłem do dwóch oddziałów GDDKiA - w jednym powiedziano mi, że przepis, wniosek i zezwolenie mówią jednoznacznie " dopuszcza się wyłącznie przewożenia ładunków niepodzielnych ". W drugim: "ze względu rodzaj ładunku i sposób załadowania zezwolenie zostało by wydane na podzielny ładunek".
Telefon do ITD: "nie ukaralibyśmy żadnego z wyżej wymienionych przypadków". Zaś w rozmowie z inspektorem, na drodze podczas kontroli transportu nienormatywnego, poruszyłem temat i otrzymałem następującą odpowiedz: Firmy transportowe same sobie przygotowały te przepisy więc bezwzględnie ich przestrzegamy i każemy za podzielne ładunki, bez wyjątku.
Co szanowne grono ma do powiedzenia w tym temacie?
_________________
Zezwolenia dla transportów ponadnormatywnych i nie tylko.
www.zezwoleniatransportowe.pl