Zakup ciągnika siodłowego 50-60tys pod firanke

Budżet między 50-60 do transportu krajowego o w miare niskim zużyciu paliwa. Zastanawiam się nad scanią 420 konną, w tym budżecie moge liczyc na R? Czekam na waszę propozycję lub opinię na temat scani, z góry dzięki

Premium DXi.

eRka za te pieniądze będzie w Euro 3, w dobie viaToll'a bez sensu. Szukaj Premium Euro 5, pali mało, kabina po kraju wystarczająca.

Dwie odpowiedzi, w tym samym czasie, sugerujące to samo auto - przypadeeek?

I ja powtórzę za kolegami Renault Premium DXi. Ja swoją kupiłem w sugerowanych przez Ciebie pieniądzach.

Cytuj:

eRka za te pieniądze będzie w Euro 3, w dobie viaToll'a bez sensu. Szukaj Premium Euro 5, pali mało, kabina po kraju wystarczająca.

Za tą kasę, góra 440 e3

A co powiecie o MAN-ach albo Iveco w podobnym przedziale cenowym ?

Nie wazne jaka marka - zeby mialo malo przejechane i bylo w dobrym stanie. Na pewno wole Iveco z przykladowo 2006r niz scanie za te same pieniadze z 2002r - pol miliona kilometrow roznicy to nie malo ... A i z wlasnego doswiadczenia powiem wam bierzcie Viny i zadzwoncie do dealerow cos potwierdzic o danym aucie - sam szukam teraz auta i na dwa upatrzone przebieg z tachografu z dzis zgadzal sie z serwisem,ale w jednym przypadku w 2008r a w drugim 2009 - raczej przeciez przez 4 lata do 2013 nie staly, nie?? Pozniej kupicie auto z 500tys na zegarze i psioczycie na forum co to sie nie zepsulo - ale jak ma 1200000 to co sie dziwic ... Ale co poradzic jak u nas w kraju liczy sie tylo cena i rocznik ... Nasz klient nasz Pan - przebieg sie dostosuje do wymagan rynku

Kupując auto z 2002 roku nikt logicznie myślący nie nastawia się na przebieg 500kkm. A to dlatego, że kupujący nowe auto nie kupił go żeby stało i ładnie wyglądało, tylko do jazdy.
Auta z 2002 roku będą po prostu miały minimum po milionie, a będą i takie z milionem 800kkm.

Jeśli nawet trafisz auto z 2002, z realnym przebiegiem w okolicy 500kkm, zastanów się dlaczego tyle ma?
Jest kilka opcji:
- było rozbite na tyle mocno, ze żaden handlarz 5 lat nie skusił się.
- zaliczyło awarię na tyle poważną, że nie opłacało go się na zachodzie naprawiać, czekało kilka lat, aż Stasiek i Miecio w pl nauczą się młotkiem i przecinakiem naprawiać takie mankamenty.
- i najrzadziej spotykana, kupujący bardzo je kochał, i jeździł tylko po bułki do sklepu, i niedzielę do kościoła.

Auto z milionem to nic strasznego. Jakieś tam awarie się zdarzają, ale to bardziej osprzętu niż samego silnika. Jeśli ktoś ma żyłkę mechanika i warunki, dużo prostych rzeczy da się zrobić samemu.

Wracając do tematu. Żeby kupić auto z 500kkm trzeba mieć chociaż te 130kzł + VAT...
Jeśli się tyle nie ma, trzeba szukać sobie starszego, i mieć świadomość że będzie miało minimum milion...

Zdarzały się przypadki, że auta z niskim przebiegiem sprawiały więcej problemów bo były jeżdżone w koło komina, albo używane sporadycznie, a powiedzmy taki z bańką na kołach większość zrobił po autostradach i wszystko było przy nim robione na bieżąco bo musiał rabotać.

jeżeli nie masz sprawdzonego źródła, nie jest znana przeszłość auta, to jak dla mnie kupować w ciemno takiego klamota nie ma sensu. Tym bardziej jeśli się nie znasz na tym, to możesz kupić skarbonkę, która nie da zarobić.

[5eba]

Cytuj:

Wracając do tematu. Żeby kupić auto z 500kkm trzeba mieć chociaż te 130kzł + VAT...
Jeśli się tyle nie ma, trzeba szukać sobie starszego, i mieć świadomość że będzie miało minimum milion...

Mam XFa z 04r z 600tys przebiegu i na pewno nie jest wart 130tys, ale ja go nie oddam za srednia wartosc rynkowa ktora oscyluje miedy 45-60tys - a za przebieg nikt w Polsce 70tys mi nie da... wola kupic takiego 04r z 1100000 na zegarze ale dac 50tys ... Dziwny kraj, dziwni ludzie. Stralisa mam 2006 na sprzedaz z 630tys rowniez z autentycznym przebiegiem udokumentowanym i tez jest problem dostac ponad 60tys - dzwonia barany i oferuja tyle co najtansze truchlo na allegro - panie bo inne na allegro sa tansze - jedz i kup tanszego

Temat rzeka - ja uwazam i tak kupuje auta dla siebie - liczy sie stan(co za tym idzie przebieg) a nie rocznik i cena. Dzieki temu nie potrzebuje swojego warsztatu, do pracy ide z kluczykiem, w autach w schowkach jest srubokret i komplet zarowek - tyle nam wystarcza.

Jeśli masz takie perełki, to dlaczemu sprzedajesz? Ludzie takich właśnie wozów szukają, Ty jeden chcesz oddać, za nie wiele większa kasę.

Cytuj:

Jeśli masz takie perełki, to dlaczemu sprzedajesz? Ludzie takich właśnie wozów szukają, Ty jeden chcesz oddać, za nie wiele większa kasę.

Bo sobie kupie lepsza perelke, by znow zrobic 200tys km przez 5 lat bez grzebania ... A tak serio, potrzebuje bardziej specjalistycznego taboru (zmienila sie praca i trzeba sie do niej dostosowac) i do sprzedania jest DAF lub Straliska bo potrzebne jest siodlo z 4x4 lub 6x4 .

I zapewniam Cie ,ze ludzie takich aut nie szukaja - szukaja tanich aut, a nie koniecznie dobrych, nie wymagajacych wkladu.

Cytuj:

I zapewniam Cie ,ze ludzie takich aut nie szukaja - szukaja tanich aut, a nie koniecznie dobrych, nie wymagajacych wkladu.

Są ludzie i ludziska. Jeden będzie szukał takiego auta, bo chce mieć pewniaka i spokojną głowię. Zaś pseudo 'psiefosnik' będzie szukał jak najtaniej, żeby potem ewentualne straty odrabiać kosztem kierowcy.

beube dokładnie gdzie będziesz jeździł stałe trasy czy jak "wyjdzie". Jak w większości: Wrocław, Śląsk, Gdynia-Gdańsk + autostrady itp (tam gdzie najwięcej viatolla) to E5 (z suchym silnikiem, turbiną i skrzynią biegów) a przebieg to pojęcie względne. Chociaż z działającą klimą i webastem i w miarę dobrymi oponami (żeby zaraz nie wydawać po 1500zł za szt). Nie szukać na siłę danej marki bo nie znajdziesz, a wtedy zejdziesz na ziemię i weźmiesz to co będzie sprawne w dobrym stanie (z własnego doświadczenia)

Dokładnie, ludzie na ciężarówki z milionem na zegarze, patrzą jak przeciętny kowalski an 10 letniego passata z Niemiec z przebiegiem ponad 200 tyś... Wiadomo jaka era silników jest, ale spokojnie, sprowadzone auto z zachodu ciężarowe z przebiegiem miliona gdzie na czas zmieniane są wszelkie płyny eksplatacyjne, u nas w kraju na dobrym paliwie wykręci drugi milion a i nawet więcej. Osobiście znam kilka pojazdów które mają już ponad 2 miliony i chodzą.., i to nie E2 czy E1...