Univeg, Żabia Wola

[Anonymous]

Witam jezdzi ktoś pod Univegiem ?
Słyszałem że jest tam na magazynie niezły kocioł??
Lecz nie wiem czy tylko auta ''obce'' tak obsługują?

Ponoć ich naczepy wożą ważywka do reala i makro a jak powroty na pusto?

Kierowca sam ponoć ładuje /roz. auto?

Koleś do którego dzwoniłem że płaci 0.40 gr za km i trzeba raczej ''ponaginać ''

Wypowie się ktoś w tym temacie ?

Ja im wozilam owoce, obcym autem na ich magazyn jak zaczynalam jezdzic w ogole.. Balagan ze hej, wozki wiecznie rozladowane i trzeba bylo sciagac samemu najczesciej recznym wozkiem.. Z paletami na wymiane tez bywalo wesolo... co do samej pracy u nich to niestety nie pomoge

Ale wlasnie chodzi mi o wozeniu ich towaru ...podjezdzasz pod rampe czy czekasz navkolej jak obcy dostawcy?
Odcinali z kasy za palety lub uszkodzenia szefowi? a szwf tobie?

Obciążenia za palety, 3-6 sklepów + odbiór i wszystko na wczoraj.... Ogólnie "extra"....

Byłem tam kilka razy z kolegą. Bałagan i gonitwa. Rozładunek samemu elektrykiem albo ręcznym wózkiem. Z palet samemu się rozliczaj, trzeba przebierać, bo inaczej wydadzą ci najgorsze śmieci.

Gadałem z jednym kierowcą, na solówce był, mówił że finansowo szału nie ma, no i kociol rzeczywiście, zresztą widać jak się jedzie ósemką około 2-5 rano co tam sie dzieje