Scania euro 5 bez adblue

[Anonymous]

Parkingowe opowieści o tym jakie te silniki są złe już znam, teraz potrzebuję rzeczowych informacji.
Najbardziej interesuje mnie silnik 440.

O czym chcesz posłuchać?
Już 90kkm przebujałem się takim

Spalanie, awaryjność. Wszystkie złe strony, bo dobrych obawiać się nie trzeba.

Cytuj:

Najbardziej interesuje mnie silnik 440.

Robiłem 440xpi bez adblue, i ja tego silnika nie chcę widzieć nigdy więcej na oczy

Auto trafiło do mnie po remoncie silnika w ASO scania, w którym przemilczę, padła pompa paliwa i porcelana z tłoczków trafiła do oleju porysowała wszystko. Auto po naprawie nie miało mocy, pobierało olej.

Zdiagnozowałem łopatki turbiny ocierające się o obudowe Pewna firma podjęła się regeneracji tej turbosprężarki za 4kpln, zamontowałem.

Poszła w robote, po 200km urwała się klapa na wydechu (sterująca zmienną geometrią turbiny. Tym razem nowa turbina, która kosztuje bagatelka 11tyś zł..... Ale auto dalej było mułowate, podniosłem głowice, i byłem w szoku, przez zawory ropa się przelewała..... a tuleja na 2 cylindrze była porysowana, i wszystkie po wyjęciu były przegrzane. Wszystko było nowe, miało z 1500km przebiegu, tuleje w tym silniku nie są honowane, tylko plazmowane, i cholernie drogie.

Kolejny remont, zostały założone wszystkie tłoki, tuleje nowe, zrobione glowice i wymieniony 4 wtryskiwacz. Moc wróciła ale na 4tyś 8 litrów oleju, z odmy parowóz....

Po tym wszystkim, nie otrzymałem wynagrodzenia za robote, w sumie auto było w dalszym ciągu nie sprawne, następnie walczył z nim jeszcze jeden autoryzowany serwis po czym właściciel stracił nerwy i sprzedał klamota na białoruś...

Jaka kolwiek usterka tego motoru liczona jest w tysiącach, poza tym nikt tego nie potrafi serwisować, naprawdę okropnie dziwna i zagmatwana jednostka napędowa.....

Cytuj:

O czym chcesz posłuchać?
Już 90kkm przebujałem się takim

Wyżej opisany egzemplarz prawie 600tyś przejechał normalnie, następnie trzeba było w niego wsadzić 60% wartości całego auta....

Szczerze przyznaje, że liczyłem na historię niczym z horroru od Ciebie.
Z tego co piszesz, to moja ma już pół życia za sobą.

[Anonymous]

Cytuj:

Szczerze przyznaje, że liczyłem na historię niczym z horroru od Ciebie.
Z tego co piszesz, to moja ma już pół życia za sobą.

Ja nie twierdzę, że każda padnie po takim przebiegu, ja po prostu opisuje ile kosztuje remont tego motoru, ciebie czy innego kierowcy nie obchodzi ile kosztuje serwis.

Z horroru? Ja nie zajmuje się wymianą oleju i klocków.... Dzisiaj mam fm12 utopionego w bagnie i actrosa z przebiegiem 600tyś w którym spuchły tłoki i silnik staną kołkiem.

Nie będę zakładał nowego tematu ale teraz pytanie co do scani z adblue, mianowicie które silniki z przedziału rocznikowego 08-10 były na pde?

Na PDE jeździły 440tki bodajże od 2010 z płynem. HPi z adBlue były ok, ale teraz ciężko dorwać rozsądną, bo rynek opanowują E4, nawet i do 2010 roku.

na PDE 440 jeździły nie cały rok, od któregoś miesiąca 2013 bodajże do końcówki 2014. Rozmawiałem w Scanii, używane auto 440 PDE gdzieś kupić graniczy z cudem nie dość że małego tego, to kto chciałby się tego pozbywać?

Cytuj:

Na PDE jeździły 440tki bodajże od 2010 z płynem. HPi z adBlue były ok, ale teraz ciężko dorwać rozsądną, bo rynek opanowują E4, nawet i do 2010 roku.

Skąd wzięło ci się E4 z 2010r., skoro Euro5 jest obowiązkowe od 2009?

Cytuj:

na PDE 440 jeździły nie cały rok, od któregoś miesiąca 2013 bodajże do końcówki 2014.

Coś od kwietnia ale 2012 do końcówki 2013

No faktycznie Grzesiek. Jednak euro 4 zachod bral na potege do konca.
A prawda, trafic PDE jest strasznie ciezko, a jak juz to za wysoka kase. Tak jak Daves pisze, takie perelki.

Cytuj:

na PDE 440 jeździły nie cały rok, od któregoś miesiąca 2013 bodajże do końcówki 2014. Rozmawiałem w Scanii, używane auto 440 PDE gdzieś kupić graniczy z cudem nie dość że małego tego, to kto chciałby się tego pozbywać?

W jakimś temacie pisałem, że jeden z sochaczewskich potentatów fartem kupił dwie nowe w czechach, w polsce w tym czasie już się zamówienia skończyły.

Zapowiadaly się zbyt dobrze, więc wycofali.
Taki jednorozec

V8 na pd wychodziły nawet i chyba do 2009r z normą e4.

Od euro czwórki i euro piątki bez adblue lepiej trzymać się z daleka. Lepiej kupić starszą 420 z adblue lub streamline 440 z adblue ale ciężko teraz coś rozsądnego znaleźć.

W tej co jeżdżę jakoś się nic nie dzieje. Oprócz podwyższonego spalania względem pojazdów z AdBlue, jest wszystko w normie.

Też mam Scanie E5 bez AdBlue i jak na razie nic się nie dzieje i nawet fajnie to wszystko chodzi.