To i ja napisze o mojej przygodzie z nowym Volvo F16 8x4 (krotka przejezdzka na pusto 200km) wrazenia jak najbardziej pozytywne, kabina XL (driving 16++), rewelacja w koncu mozna sie rownac z MAN i SCANIA, niski tunel w niczym nie przeszkadza (czasem sie przydaje jak cos spadnie pod nogi to nie ucieka na druga strone kabiny
). Fotel Delux ma wszytko co potrzeba, muglby jedynie nizej schodzic i moze jakis masaz by sie przydal
) Potrzeba troche czasu zeby przywyknac do nowej deski, kierownicy, zintegrowanego pilota; (ja juz nie bede mial na to czasu...) moze jedynie panel klimy jest za nisko
. Swietne wspomaganie kierownicy (chyba dodatkowe wspomaganie elektryczne) przyda sie podczas manewrow.... W czasie jazdy jest cichszy jak poprzednik, lusterka sa fajne ale przesunal bym je bardziej do przodu (jak w starym TGA) niestety trzeba zbyt krecic glowa... Schowki duze, ustawne, (jeden zajety przez "microfale") troche bedzie klopot z tymi w blotnikach bo klapka byla bardzo zabrudzona i przymarzla.. (-3 stopnie). Silnik delikatnie mruczy (750hp
) skrzynia I-shift (nie znalazlem programu HD...
) pracuje jak nalezy (zobaczymy jak bedzie z ladunkiem w zestawie to bedzie powyzej 120T:lol:, boje sie troche o sprzeglo bo przy manewrowaniu napewno dostanie popalic tylko jedna tarcza
). Z wyposazenia brakuje ACC (juz do niego przywyklem i codziennie kozystam).
System I-ParkCool zastapione zostalo przez domontowana klime za kabina... (a bylem bardzo ciekawy jak bedzie pracowac) Generalnie nowe Volvo jest OK. Pewnie na nastepna rewolucje przyjdzie nam poczekac kolejne 19 lat.... fotki podzuce jak zestaw wejdzie do stalej eksploatacji, chyba bedzie warto