Chełminiak, Topólka Kolonia

Nawet jak im zapłaca w kółku z Polski na syberię po 0,6 - 0,70eur/km , a na pewno wiekszej stawki nie maja chyba ze bezposrednio z firmy to i tak sie opłaca takze jak kolega mowi pewnie na pusto wracaja bo z dalekiego sybiru ni ma ładunków

Nie wiem skąd macie takie informacje ale z dalekiej Rosji co tydzień dostaje na maila propozycję ok. 100 ładunków na plandeki i na chłodnie. Ale stawki skandal, to fakt.

Dziś dowiedziałem się od kolegi pracującego w firmie, że kupili Mercedes-Benz Actros 1845 LS. Fajna furka i te kolory tylko się zastanawiają czy da radę na Syberii

woza wszystko z tamtad stal,parafine,kauczuk nie wiem jak teraz ale kiedys Pan Grzesiek calkiem dobrze im placil.Wiem bo znam kierowcow.

Nowe wozy w firmie

Widzę, że pan Grzesiek dynamicznie się rozwija Oby tylko nie za szybko. To teraz już 8 plandek jest jak te dwa doszły.

Odświeżę temat bo dziś widziałem ich auto i tak mi się przypomnieli.
Dalej tak duźo na Wschód jeźdzą,jakieś nowe auta doszły do ich floty.
Moźe widział ktoś albo coś nowego na ich temat słyszał ?

Z tego co wiem zostały 3 lub 4 żywcówki tylko co śmigają po EU i ze 3 autka co na skupy jeżdżą. W firmie teraz głównie plandeki ok.10 aut coś chyba i kiierunek wschód w większości.

Wiem, że praktycznie co tydzień jeżdżą Syberia i Kazachstan i sporo też obcokrajowców tam pracuje. Widać, że prężnie to idzie

Z tego co mi się o uszy obiło to 4 lub 5 kierowców jest z Ukrainy, reszta to młode chłopaki bo starej gwardii już prawie nie ma.