Ciężarówka. Gdzie kupić a gdzie być co najmniej ostrożnym

Cytuj:

Dla Wszystkich, którrzy szukają naczep chłodni: jak pracuję w kredytach dziś zrealizowałem kredyt na naczepę chłodnię za 102 000 zł, którą klient - UWAGA!!! nawet nie oglądał !!! zakupił ją na podstawie opinii od znajomych. Firma sprzedająca to KMG Truck z Zielonej Góry, sprzedaje Schmitza z serwisu z Niemiec. Jeśli ktoś będzie zainteresowany to podam nr (na prv oczywiście) do kupującego aby podzielił się opinią. Oczywiście jak coś polecam swoją skromną osobę do obsługi kredytowej/ leasingowej

PS.
Nie jest to reklama firmy KMG, bo nie mam w tym żadnego celu a jedynie dzielę się doświadczeniem.

Czym tu się ekscytować, to tylko naczepa z agregatem. Klientem kupującym przy latarce po zmroku samochód za ponad 100 tyś zł, też byłbyś tak zdumiony?

Ktoś,coś kiedyś u nich ?

http://tom-woj.otomoto.pl/

Daleszyce więc czerwona lampka w głowie i oglądaj 100 razy dokładniej niż każde inne auto

Cytuj:

Daleszyce więc czerwona lampka w głowie i oglądaj 100 razy dokładniej niż każde inne auto

Chyba sobie daruje i poszukam gdzie indziej

Czy ktoś miał doświadczenie z BENETRUCKS.PL?
Jakieś opinie wrażenia


link:
http://www.benetrucks.pl/pl/

Coś na zasadzie scania fajnans czy truck store tylko że w ofercie głównie jelcze.
Może auta troszkę droższe niż te które można znaleźć na allegro ale raczej pewne takie w przypadku dwóch powyżej, sam próbuję coś tam zdziałać ale pan od finansowania dzwoni już drugi jak nie trzeci tydzień tylko chyba nie do mnie

Ś.W.TURBO-TRANS-RAD

ul. Kosów 70 A, 26-624 Kosów


Stąd ktoś brał jakieś auto ?

Cytuj:

Czy ktoś miał doświadczenie z BENETRUCKS.PL?
Jakieś opinie wrażenia


link:
http://www.benetrucks.pl/pl/

polecam Pana Jacka z Rudy Śląskiej. Wprawdzie nie udało mi się kupić u nich ciągnika, ale starał się i nie wciskał wszystkiego co mieli na siłę
dał namiar na pewien ciągnik który stał w oddziele pod Warszawa. Po telefonie i powołaniu sie na Pana Jacka dowiedziałem się całej prawdy o ciągniku. Czyli: wstawiony w komis przez klienta, sprowadzony ze Słowacji, wymieniana kabina czyli po poważnej przygodzie więc odpuściłem tym bardziej, że po telefonie bezpośrednim do właściciela usłyszałem, że auto BEZWYPADKOWE

ale szacunek za uczciwość i podejście ludzi z BENETRUCKS

Cytuj:

Ś.W.TURBO-TRANS-RAD

ul. Kosów 70 A, 26-624 Kosów


Stąd ktoś brał jakieś auto ?

Tam na placu na ten Pan wstawione autka - www.auto-chelminski.otomoto.pl

Polecam jak najbardziej - wzięty XX lat temu MAN F2000 z przyczepą (już jest dawno w Azji), 9 lat temu naczepa Schmitz (pogoniona dalej) i obecnie FH wraz z naczepą. Autko serwisowane, nie ma problemu ze sprawdzeniem pojazdu w serwisie czy na stacji diagnostycznej. Wstawia ten Pan w Kosowie swoje autka.

Cytuj:

Ktoś,coś kiedyś u nich ?

http://tom-woj.otomoto.pl/

akurat znam firmę, ponieważ cały czas z nią współpracuję. Jeśli coś będzie potrzeba to mogę dać kilka nr telefonów do ich klientów (za ich zgodą oczywiście). Jak coś zapraszam na prv. Pozdrawiam.

Ktoś wspominał o Daleszycach, to miejsce a chyba z okolicy jeszcze bardziej Bodzentyn mogę stanowczo odradzić, jest tam kilku dużych handlarzy, ale wszystko w jednej jakości, ciągniki po ponad milionie kilometrów skręcone do 500 tysięcy, zupełnie bez umiaru, bo stan auta ni jak miał się do stanu licznika.

Radzę nie odwiedzać, albo przynajmniej kilka razy sprawdzić przed zakupem.

Co powiecie o www.getruck.pl ?

miał ktoś do czynienia może z "DOMAŃSKI" Bodzentyn ?? planuje kupić ciężarówkę.

Bodzentyn, Daleszyce - zagłębie "hamdlarzy"... Mój były szef miał w tamtych kupować samochód, ale dał sobie spokój po oglądnięciu kilku samochodów z komisów w tamtym rejonie. Wolał trochę dopłacić i kupił w Pyskowicach.

Kieleckie zagłębie omijajcie szerokim łukiem, malowanie ram, felg, śrub... poziom master +
Plak nawet na oponach...

Znajomy oglądał ostatnio tam Iveco, przez telefon igła, jak pojechał i przedstawił mi telefonorelacje, co się dzieje po odpaleniu auta, szybko zrezygnował, przez tel, nie było mowy o żadnych błędach, auto palone z matki itp, itd.
Handlarzyna stwierdził, że nie rozmawia z moim znajomym dalej, bo za mocno siedzi w ivecu i nie ma co mu kitu wciskać

Z reguły nawet nie pozwolą autem z placu wyjechać... pojeździć, sprawdzić.....

Ja do Bodzentyna regularnie jeżdżę (jeszcze nigdy nic nie kupiłem, ale blisko mam ), auta raz lepsze raz gorsze, ale pogazować, pokopać po oponach i przewieźć się zawsze można było.

Niektórzy nawet nie wsadzają pracownika, tylko pokazują "o tam se jedź".


Jakoś mi zawsze Kotowa Wola podchodzi. Ludzie jakieś lepsze, choć to handlarze to wszystkie kręty picery są.

Może i wszyscy handlarze są tacy sami, ale wiem, że jak się chce to można dostać dobre i sprawdzone auto z tamtych stron.

Niemniej jednak radziłbym być ostrożnym.

wybieram się pooglądąc po nowym roku zobaczymy co tam mają za cacka.

W Bodzentynie 3 duże place z ciężarówkami w odległości 1 km, to może coś znajdziesz. W Bodzentynie całe życie handlowali koniami, a teraz się przerzucili na mechaniczne, więc tradycja kupiecka jest trzeba być bardzo ostrożnym.

jak to u handlarza zawsze trzeba być ostrożnym