Scania 144 - wysypany wieniec

Wieniec posypał się przez rozrusznik, wymieniłem elektromagnes, i dzisiaj po odpaleniu był trzask, odrazu zgasiłem silnik, wyciągnąłem rozrusznik i rozleciał się bendix który wyłamał 6 zębów na wieńcu, teraz moje pytanie czy wieniec jest przykręcany do zamachu czy jest to jedna część z kołem?

Jak pamiętam był nabity na koło.

Czyli pewnie potrzebna będzie prasa żeby go ściągnąć i nabić nowy... Macie może jakieś porady na co uważać przy wyciąganiu skrzyni?

Nie prasa tylko palnik gazowy i mlotek

No to tyle dobrze że montuje się go na gorąco. Dzięki Łukasz za info

Pozdrawiam

Wyciąganie skrzyni trwa i pojawił się problem, skrzynia nie chce wyjść, cofnęła mi się na długość szpilek a dalej jakby zamarzła, wszystko co mogło by trzymać skrzynie po zewnątrz jest odkręcone, przez wziernik widzę że łozysko wyciskowe nie cofnęło się od zamachu... jest to jakoś tam zabezpieczone?

Tak jest "agrafka". Odepnij to zabezpieczenie i lekko popchnij łożysko w stronę docisku, poczujesz jak się rozepnie.

Też da się odkręcić docisk ( jeżeli nie chce ta spinka się odpiąć)jest na klucz 16, osiem śrub ,ale ktoś musi kołem obracać.

Tak to się często w magnumce na b18'stce robi

Podobnie i ja zrobiłem, odkręciłem cały ten 'siłownik' z łozyskiem bo nie mogłem odpiąć tej zapinki, bo jeden 'drut' z tej zapinki ułamałem, zdrowia zjadła mi ta skrzynia na kilka lat Jutro dopiero odepne to cudo od docisku.

U mnie na warsztacie, jeśli nie masz retardera. Wymiana sprzęgła to jakieś 2-2.5 godzinki

Właśnie mam retarder w niej. Mam kawał drogi do Ciebie Jakoś dam sobie z tym pomału rade, jedynie to zabezpieczenie mi czas operacji zepsuło...

Panowie jeszcze jedno pytanie, czy koło zamachowe musi być jakoś odpowiednio ustawione? po ściągnięciu są tam 3 bolce ustalające. I zastanawiam się czy jeśli założę je inaczej to czujnikom nie będzie do przeszkadzać, będzie odpalać normalnie?

Koło da się założyć tylko w jednym położeniu.

No to mnie uspokoiłeś Duuuże piwo będe musiał wysłać do Sochaczewa