Jak ja osobowka swiadczylam uslugi to kasowalam 47gr a auto w gazie i potrafil ponizej 8l zejsc, wtedy to sie oplacalo, za mniej raczej nie warto
Spedycja najpierw twierdzi, ze rozladunek w Wiązownej. Potem, że w Raszynie. Załadowca, że w Warszawie. Szef się uparł na Raszyn, ale adresu nikt nie poda bo po co - dobrze, że wujek google wie wszystko. Ostatecznie sama nie wiem gdzie jechać, pauzunia do rana na statoilu za Radziejowicami. Firmy pootwierają, zadzwonię sama i będzie wszystko jasne
Wysłane z Szajsunga
_________________
"Uwielbiam swój zawód. A kto swojego nie lubi, ten sam sobie winien."
http://kierowniczka.blogspot.com/ - Blog Dziewczyny w Ciężarówce