Pozdrawiam Słowacką Policję...yyy przepraszam BYDŁO.
Przed Kremnicą na płytach urwała mi się rura wydechowa (chyba 4 przez 1,5 roku w tym aucie) zjechałem po chwili ją zdjąć, ustawiłem się na poboczu, zanurkowałem z wprawą pod auto (
) zdjąłem rurę, a tu już gnida policyjna czyha na mnie. No i standardowo, że nie mogę tu stać bla bla bla, mówię że awaria, że się urwie i kogoś zabije taka rura i że dobrze robię. Chvja to dało i efekt taki, że 30 eurooo poszło w ...
Noo, ale kwitek dalii to szefowi wręczę, będzie zadowolony.
Aaaa kutasy są już tacy pazerni, że szok. Mówię gościowi jak już bierzesz kasę to pisz mi protokół chociaż na wszystkie tarczki, żeby mnie już nikt nie męczył za tacho chociaż, a ten że nie ma problemu... ale 30 euro więcej się należy. Kurva targ!