[VOLVO FH] Zmiana rozmiaru opon

Witam

Mam Volvo FH z 2006 roku, na skrzyni I-Shift (automat), autko wyjechało z fabryki nah oponach 315/80 R22.5. Z racji zmiany profilu działalności, potrzebna jest zmiana rozmiaru opon z 315/80 na 315/70. Nasuwają się pytania:

1 - Czy po zmianie opon, pojazd nie będzie mocniejszy, ale z większym spalaniem, z większymi obrotami i mniejszą V max?
2 - Jeżeli tak na pytanie 1, to co muszę zrobić, aby pojazd po zmianie opon, nie stracił pierwotnego spalania, mocy i prędkości?

Wiem że najprościej to auto zmienić, ale w tym przypadku to się nie opłaca - auto ma wszystkie, najdrobniejsze bolączki zrobione.

Jedno pytanie jakie masz przełożenie mostu?

I jakie obroty na odcięciu ?

Będą wyższe obroty na odcięciu. I pewnie będzie więcej palił.

Żeby zachować dotychczasowe obroty na odcinie trzeba zmienić most na szybszy, lub sam wałek atakujący i koło, ale nie wiem czy tak się da.

Obroty są następujące:

85 km/h - 1300 obr/min
90 km/h - 1400 obr/min

Jeżeli chodzi o przełożenie mostu, to niestety się nie orientuje (prawdę mówiąc nigdy nie było potrzebne mi to) - dodam, że wyszedł z fabryki na oponach takich, jak wspominałem wcześniej czyli 315/80 oraz z fabryczną hydrauliką do wywrotu. W serwisie VOLVO powiedzieli, że jest cztery rodzaje mostów i muszą sprawdzić czy w grę wchodziłaby przeróbka (same "wnętrzności" mostu) czy przekładka. W poniedziałek przy aucie będę to napiszę dokładnie.

Zasugerowałem się tymi obrotami, bo bardzo dawno temu mieliśmy taki sam dylemat z MAN'em (kompletny brak low decków wtedy) - też zmiana kół z 70'tek na 60'tki i dopiero późniejsza zmiana "wnętrzności" tylnego mostu, pomogła - przed był sporo silniejszy, miał lepszy start ale więcej palił i miał mniejszą V max (jakieś 80 lub 81km/h).

Nie wiem jaka prace wykonujesz, u nas w XFie po zmianie z 80tek na 70tki spalanie spadlo - jezdzi z wywrotka na krotkich dystansach - mimo ciut wyzszych obrotow auto ma lzej i mniej pali dzieki temu. z 80tek na 70tki to jakies 5km/h roznicy

Witam
Zasadniczym pytaniem jest jakie ładunki wozisz.
Na 70 bez ruszania mostu auto będzie silniejsze.Czeka cię ponowna legalizacja tacho.Jesli jezdzisz duzo na kagancu , autostradach to spalanie wzrośnie z racji obrotów które zapewne podskoczą z 1400 na ponad 1500 przy tej samej prędkośći i te własnie 100 pare obrotów więcej równa się paliwu potrzebnemu dla ich osiagnięcia.Wtedy tak jak podpowiadają wymiana mostu lub wkładu z zębem więcej tylko pytanie cz wtedy auto nie zostanie za bardzo osłabione zacznie się mieszanie biegami efektem czego też może być przepal.
Nasuwa mi się jeszcze pytanie na które nie znam odpowiedzi jak automat zareaguje na zmiane opon??

Witam.

Oglądałem ostatnio samochód, do którego trochę się przymierzam i w tej chwili ma wyposażenie opcjanalne w postaci opon a'la slick. Wiążę się to z założeniem najpewniej kompletu od razu, a co najmniej na osi napędowej, a niedługo potem na prowadzącej.

No i tak. Samochód stoi na 315/80. Sprawdzenie po vinie wskazuje, że oryginalnie były tam opony 315/70. Nie wykluczam, że przed sprzedażą samochód został "przygotowany" i założyli co zbywało. Przełożenie mostu 3,42.
W związku z zakładaniem kompletu opon, zastanawiam się, które lepiej założyć. Wiadomo, że samochód na większych będzie nieco szybszy, ale i nieco słabszy oraz oczywiście wyższy o ~63 mm.

Który rozmiar opon wybrać, które opony będą tańsze, których będzie większy wybór, które lepsze w eksploatacji, na których samochód będzie lepiej jeździł, etc.?

Zdaję sobie sprawę, że wiążę się to z legalizacją tacho, ale i tak nie wiem czy taka obecnie jest, zresztą, może różnica cen między oponami pokryła by koszt legalizacji.

Witam w sumie wszystko o co pytasz uzależnione jest od marki opony jaką chcesz kupić oraz miejsca zakupu czyli marży jaka narzuca sprzedawca.
Teoretycznie przy tej samej marce opony 80 powinna osiągnąć większy przebieg z racji wykonania mniejszej ilości obrotów.