furgon jaki kupić

Witam.
W firmie planujemy zakup samochodu dostawczego typu furgon, napęd przedni, wysokość przedziału ładunkowego >188cm, długość przedziału ładunkowego >3,6m. Samochód często jeździłby na pusto, ale czasami też załadowany max, stąd skłaniam się do jakiegoś >125KM, z w miarę przystępnym spalaniem.
Jakie są wasze typy? Samochód do 100tys. zł brutto max, więc Crafter, Sprinter itd. odpada.
Moje typy to:
Master
Ducato
Movano
Boxer
Transit (ta nowa wersja)

Pozdrawiam

Ducato 2.3, dlaczego to poszukaj na forum.

Przeszukałem i nie znalazłem takiej informacji, dlaczego Ducato najlepsze.
Może jakieś uzasadnienie, że Ducato najlepsze?

Ja na twoim miejscu bym wziął jednego z bliżniaków z silnikiem Iveco 3.0 HPI 180 KM jest to silnik prawie niezawodny , a te 2,2 ( silnik forda )w jumper i boxer i 2,3 w Ducato to porazka , co do mastera i movano ten silnik 2.3 ma apetyt na olej i nie grzeszy mocą Wybór należy do ciebie

Osobiście polecam iveco daily 3.0 hpi w firmie z 08 roku już 300kkm nalatane i zero poważnych awarii

Sent from my C6903 using Tapatalk

Ducato dlatego że:
-tego jeździ masa wszędzie dostaniesz najmniejsze pierdoły do tego auta w przyzwoitych cenach
-3.0 iveco dobry silnik, ale do blaszki w zupełności wystarczy Ci 2.3, tym bardziej jak mówiłeś, że na pusto auto też trochę polata.
-wszelkie tylnonapędowe auta są do wożenia cięższych ładunków moim zdaniem kupowanie daily jest bez sensu jak masz wozić powietrze, bo takie iveco zwłaszcza w 3.0 i bliźniaku trochę spali. Następna sprawa to zima jak wozisz mało autem tylnonapędowym to będzie istny drift, jedni to lubią inni niekoniecznie.
-Mógł byś pomyśleć jeszcze o renault, ale bardziej sprawdzone są silniki fiata. Silnik 2.2 nie cieszą się najlepszą opinią.

3.0 HPI to fajny motor, ale jak koledzy piszą to swoje pali, poniżej dychy raczej nie zejdzie. W zimę staremu spalał i po 16 załadowany, ale on jeździć nie umie, 14 realnie.
Do tego Iveco ma swoje fantazje związane z elektroniką i nie sądzę, żebyś dał radę uniknąć z nią problemów. Podejście ASO w miarę ok, ale nie zdziw się jak Ci wywalą z tekstem, czy naprawdę panu to przeszkadza, bo oni często sami nie wiedzą co się dzieje.
Ogólnie jest to straszny wół roboczy, przyjmie na siebie dużo, ale ma swoje humory i raczej do charakterystyki twoich przewozów można znaleźć coś ciekawszego.

Dla porównania w tej chwili Traffic z 3.0 w trasie załadowany potrafi i 9 spalić, różnica znaczna.
Ciekawą opcją natomiast jest Transit, cenowo wychodzi bardzo korzystnie, silniki w poprzednich generacjach całkiem fajne, znajomy tłucze takiego codziennie na kurierce i poza eksploatacją nie rusza nic. Warto przemyśleć.

Cytuj:

-Mógł byś pomyśleć jeszcze o renault, ale bardziej sprawdzone są silniki fiata. Silnik 2.2 nie cieszą się najlepszą opinią.

Jeśli chodzi o silniki Renault, to zastanawiałem się nad 2.3 150KM, 2.2 w Renault nie ma.

Cytuj:

Osobiście polecam iveco daily 3.0 hpi w firmie z 08 roku już 300kkm nalatane i zero poważnych awarii

Odpada, bo to tylnonapędowe, a często będzie jeździł na pusto.

Cytuj:

Ciekawą opcją natomiast jest Transit, cenowo wychodzi bardzo korzystnie, silniki w poprzednich generacjach całkiem fajne, znajomy tłucze takiego codziennie na kurierce i poza eksploatacją nie rusza nic. Warto przemyśleć.

W Fordzie mogli mi zaoferować tylko nowego Transita, bo poprzedniej wersji o tej długości już nie ma, a więc droższego o prawie 8tys. od Ducato i Mastera, więc odpada.
Co do ofert, to Mastera z silnikiem 2.3 150KM dostałem praktycznie w tej samej cenie co Ducato 2.3 130KM. Ducato z 2.3 150KM droższe o jakieś 3tys., więc da się jeszcze ewentualnie przeboleć. Przemawia jak na razie do mnie bardziej Renault, chociażby dlatego, że ma więcej KM i rozrząd na łańcuchu. Zaś w Ducato dłuższa przestrzeń ładunkowa o 30cm. Więc jest dylemat.

Ktoś może skonfrontować te dwa silniki 2.3 150KM z Renault i 2.3 150KM z Ducato?

Chodziło mi o silnik 2,2(forda) z bliźniaków tak jakoś dziwnie napisałem. Co do tych dwóch silników to fiatowski powinien być oszczędniejszy w paliwie, ale podkreślam powinien. Ja bym brał ducato i nie płacił nawet tych 3 tys za 20KM, jak będzie brakować mocy to dasz wirusa i po problemie, to jest auto do pracy więc po co Ci mocniejszy silnik, zapewniam Cie, że w blaszaku 130KM robi już robotę.

Poczekaj trochę czasu, niedługo wychodzi facelifting Ducata, kierowcy i przechodnie będą się oglądać za twoim samochodem i reklamą na nim (bo zapewne jakaś będzie). Jeździłem Ducatem, teraz jeżdżę Transitem, dużo bym dał, żeby znowu wrócić na Ducato. Nie miałem żadnych zastrzeżeń do silnika 2.3

Dzięki za odpowiedzi.
A jak z awaryjnością 2.3 Ducato vs. 2.3 Master?

Co do nowego Ducato, które ma wyjść to trochę za długo oczekiwania, bo ma być niby w 3kwartale dopiero. Master też ma niby mieć jakiś facelifting niedługo. A poza tym pewnie cena będzie wyższa za nowe Ducato.
Swoją drogą znalazłem zdjęcie jak ma niby wyglądać.
http://40ton.net/nowy-jumperducatoboxer ... rogi-lata/

Więc ktoś skonfrontuje te dwa silniki? Jakieś za i przeciw?