Cytuj:
Nie wiem czy zwróciliście uwagę ale ostatnio kilka razy dziennie słyszę: sprawdzam radio jak mnie słychać. Mnie to do szewskiej pasji doprowadza, jak już mu powiedzą, że słychać to odrazu jak tam dróżka pyta.
To proste do wytłumaczenia.
Polecę chamskim standardem:
- Radio z Biedronki
- Przelatany Fiat Brava, tudzież inny pasek B5 w gazie V6 niemiec płakał jak...
- Codzienny dojazd do pracy na wózku widłowym 10km
- Ta niepewność luzująca zwieracze: "A co, jak ja swej magnesówki za 30zł z Allegro dobrze nie zapiął? Musze spytać mobilków"