[Renault Magnum 480 '03] Kopci na czarno

Witam. Postaram się krótko. Ok 2 m-ce temu robiłem mały remont silnika(tuleje,pierścienie,głowice,wtryskiwacze u Boscha,wymiana końcówek i jakiś tam przekładek)Do niedawna wszystko było ok.W ubiegłym tygodniu pojawił się komunikat "zmniejszenie mocy" z rysunkiem wtryskiwacza i auto straciło moc.Na następny dzień komunikat zniknął ale pozostał brak mocy.I tak go trzymało ze dwa dni.Po czym nagle, podczas rozpędzania, zakopcił z rury i odzyskał moc.Potem jeszcze parę razy ją stracił na parę minut i więcej już spadku mocy nie było.Niestety pozostało bardzo MOCNE kopcenie z rury na czarno w momencie mocniejszego depnięcia w pedał gazu(zwłaszcza przy zmianie biegów). Myślałem,że sadza się nazbierała w tłumiku jak był zamulony i trzeba ją po prostu wypalić,ale niestety jeżdżę już trzeci dzień i nadal kopci. Moc jest ok.spalanie też, oleju i płynu ani nie ubywa ani nie przybywa. Intercooler raczej odpada, bo miał małą nieszczelność,i myślałem,że to jest przyczyna, ale po pospawaniu intercoolera kopcenie pozostało.W środku intercoolera i w przewodach zero oleju, wszystko suchutkie.Dodam, że prze delikatnym wciskaniu gazu nie puści nawet dymka. Zanim wydam kupę kasy na mechaników wolałbym zasięgnąć tutaj rady. Może ktoś miał podobny przypadek. Z góry dziękuję.

Wyjmij wtryski i zobacz który będzie czarny.

Wtryski były robione w serwisie Boscha.Wymiana końcówek,przekładek i regulacja .Podobno wszystko oryginały(1200 netto za komplet). W sobotę będę wymieniał olej po tym mini remoncie,regulacja zaworów i takie tam... to przy okazji zajrzę do tych wtrysków.Jak faktycznie będzie któryś czarny to będę reklamował bo chyba jakąś gwarancje dają.Dzisiaj zauważyłem jeszcze, że kopcenie trwa do momentu gdy usłyszę świst turbiny. Jak zacznie gwizdać to kopcenie ustaje. tak się dzieje i na zimnym i rozgrzanym silniku, zarówno na pusto jak i z ładunkiem.

Jak jest tak to sprawdź cały układ wtryskowy.

Słyszałem o przypadku w którym po regeneracji wtryskow, nie wytrzymaly pompki jednostkowe.

Problem rozwiązany.
Przyczyna kopcenia był uszkodzony czujnik doładowania turbiny (mapsensor) w kolektorze ssącym. Mycie w benzynie nie pomogło, ale po wymianie na nowy (170 zł netto + 10 min. roboty) kopcenie ustało, auto chodzi jak przed usterką.