praca...

witam miałbym pytanie mianowicie chodzi mi co sadzicie o pracy na miedzynarodówke.Co jest lepsze jedzic po eruopie czy po polsce z gory dziekuje za odpowiedzi

[DeviC3]

Gdybyś się minimalnie wysilił i wymyślił lepszy temat, może bym Ci odpowiedział.
Dobrze, że nie napisałeś samych "..."

Cytuj:

witam miałbym pytanie mianowicie chodzi mi co sadzicie o pracy na miedzynarodówke.Co jest lepsze jedzic po eruopie czy po polsce z gory dziekuje za odpowiedzi

co lepiej obrać: jabłko, czy banana?

tylko skąd my możemy wiedzieć co chcesz zjeść?

Jednego zadowoli spanie cztery tygodnie w kabinie, drugi chce być codziennie w domu. Jednego zadowoli 1500 zł inny nie pojedzie za mniej niż 4000 zł. Jeden chce jeździć nowiutkim wozem, drugi pojedzie starym trupem... Ile ludzi, tyle możliwości.

Nikt nie powie Ci co jest lepsze, bo nie wiadomo co Ty chcesz robić i co Tobie będzie odpowiadać. Jeśli nie jesteś zdecydowany, to spróbuj tego, potem drugiego i się przekonasz co lepsze. Jednak w obecnej sytuacji na rynku pracy podejrzewam, że weźmiesz co będzie, tym bardziej jeśli nie masz doświadczenia (przypuszczam tylko).

to nie wiem jaki temat miałem wymyslić... jeżeli ktoś chce odpowiedzieć to odpowie proste kolega dobrze mi podpowiedział co do samochodów Stralis 2003 r. a trasy Estonia,Słowacja,Finladnia,Szwecja co do zarobków 1tys. podstawy+0,35gr/km+weekendówki.Jedyny minus tego to to że nie mam doświadczenia ale myśle że jak się chce to sie wszystkiego człowiek nauczy...

Cytuj:

edyny minus tego to to że nie mam doświadczenia ale myśle że jak się chce to sie wszystkiego człowiek nauczy...

Oczywiście, że tak, tylko że w tej branży brak doświadczenia często eliminuje Cię na starcie (wiem to z własnego doświadczenia).

Koledzy odkopuje starego kotleta

A więc jaka jest teraz sytuacja na rynku pracy?

Dzwonie ostatnio troche po firmach, głownie z ciekawośći ale może i coś by sie ciekawego trafiło żeby zmienić i powiem wam że coraz częście słysze głosy że jest mało kierowców C+E do jazdy. Na krajówkę na plandeke to wręcz kilku mnie prosiło żebym chociaż przyjechać zobaczyć. Naprawde i to nie mam doświadczenia na ciągnik + naczepa.

Napiszcie jak tam u was

Powinno dojść do takiej sytuacji jak kiedyś,źe auta będą stały pod źywopłotami bo kierowców mało.Nie ma się co dziwić teraz źeby zrobić wszystkie kwity trzeba worek kasy, mnóstwo czasu itd.Dlatego bardzo nie lubię jak ktoś gada:a co to za kierowcę iść.Niech idą i zobaczą czy to takie łatwe wszystko.

Cytuj:

Koledzy odkopuje starego kotleta
(...) coraz częście słysze głosy że jest mało kierowców C+E do jazdy. Na krajówkę na plandeke to wręcz kilku mnie prosiło żebym chociaż przyjechać zobaczyć. Naprawde i to nie mam doświadczenia na ciągnik + naczepa.

Napiszcie jak tam u was

W jakich mniej więcej rejonach jest taka sytuacja? Jakie województwo chociaż

Jak jest z pracą? Ano może i robota jest.
Nadal wśród większości przewoźników pokutuje powiedzenie: Złapałeś frajera to go duś. Jak się zesra to do puść.

Skądinąd wiem, że jedna z sądeckich firm obiecuje swoim kierowcom 500 zł premii, gdy przyprowadzą do firmy nowego kierowcę. Kasa będzie wypłacona "wprowadzającemu" po tym, jak młody przetrwa okres próbny (3 m-ce). Niestety, znów się sparzyli na "młodym" bo jeden skasował "strimlajkę", inny zaś próbował z chińczyka zrobić kabriolet.

Inną stroną medalu jest fakt, iż niektórzy przewoźnicy zaczęli sobie zdawać sprawę z tego, że kierowcom już bardziej nie da się uciąć, bo już dawno nie ma z czego. Kłopot z tym, że stawki są jakie są, więc jeśli podniosą wynagrodzenie kierowcom to popłyną z kasą...

Cytuj:

Cytuj:

Koledzy odkopuje starego kotleta
(...) coraz częście słysze głosy że jest mało kierowców C+E do jazdy. Na krajówkę na plandeke to wręcz kilku mnie prosiło żebym chociaż przyjechać zobaczyć. Naprawde i to nie mam doświadczenia na ciągnik + naczepa.

Napiszcie jak tam u was

W jakich mniej więcej rejonach jest taka sytuacja? Jakie województwo chociaż

Łódzkie

Na międzynarodówce też po ogłoszeniach patrząć duże braki. Ale tam nie dzwoniłem nigdzie.

No nic tylko się cieszyć. Prawka już się za darmo nie zrobi w wojsku, nowa teoria odstrasza, nie mówiąc już o cenach. Można chyba liczyć na poprawę sytuacji na rynku pracy w najbliższych latach. Albo na napływ kierowców ze wschodu robiących za półdarmo

No zobaczymy, może faktycznie jest tak jak pisze Jester że nie ma już z czego obniżyć kierowcą.
Na razie (niestety) z sytuacją braku kierowców styknąłem się tylko na kraju. Czyli od poniedziałku do piątku w aucie. W koło komina na razie chętnych jest nadal sporo

Cytuj:

Skądinąd wiem, że jedna z sądeckich firm obiecuje swoim kierowcom 500 zł premii, gdy przyprowadzą do firmy nowego kierowcę. Kasa będzie wypłacona "wprowadzającemu" po tym, jak młody przetrwa okres próbny (3 m-ce). Niestety, znów się sparzyli na "młodym" bo jeden skasował "strimlajkę", inny zaś próbował z chińczyka zrobić kabriolet.

.

Jeszcze nie tak dawno jak SM Logistic jezdził pod Kauflandem w Gliwicach oferowali na początku 500zł premii a na końcu w akcie desperacji chodziły sumy w granicy tysiąca złotych.

A tak na poważnie pisząc to gdzie Was prosili aby chociaż przyjechać zobaczyć?Na śląsku z taką sytuacją się jeszcze nie spotkałem a monitoruję rynek pracy od dłuższego czasu.

Parę lat temu drogą elektroniczną złozyłem aplikację z pytaniem o pracę, to teraz tygodniowo na maila dostaję kilkanascie ofert pracy z mojego województwa ( Pomorskie ) . Nawet ich juz nie chce mi się czytać . Podobnie jest z ofertami z zagranicy.
Roboty jest w cholerę czy to w kraju czy na międzynarodówce. Dla chcącego nic trudnego.
Wiadomo, większość firm wymaga doświadczenia, ale są firmy ( głównie zagraniczne ), które przyjmują na podwójne obsady, gdzie mozna się przyuczyć.

Albo na napływ kierowców ze wschodu robiących za półdarmo [/quote]

Jeżeli dojdzię do takiej sytuacji to dopiero wtedy zacznie sie robic ciekawie na rynku pracy ... Masa szanujących sie kierowców zostanie wyparta przez kierowców którzy będą jezdzic za darmo w będa mogli dodatkowo siedziec w kabinie bóg wie jak długo .... Była już tu na forum dyskusja o pewnej firmie która zatrudniła kierowców z filipin o ile dobrze pamiętam i niby jeżdzili za połowe tego co nasi kierowcy ale na drodze nie dawali sobie rady ....

"Trafiłem" na dobrą robotę...tzn. przeszła mi koło nosa... co weekend w domu obiecane 4.000 do 4.500 na rękę
umowa o pracę.....
Niestety Pan w dniu wczorajszym zadzwonił do mnie iż już nie aktualne...zatrudnił obywateli Ukrainy.
Jak my Angolom tak Ukraińce nam ......życie

Spokojnie zrobia mu ukraince z samochodow chlew, rozpieprzz tu i tam i nagle auta zaczna palic 50 na 100 to wroci do Polakow

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

a może i tak być choć z drugiej strony to z nimi tak jak i z innymi trafią się jak mówisz śmierdziuchy,ale i porządni kierowcy też są wśród nich...taj jak z Polakami na obczyźnie i nie tylko, jedni brudasy i lenie inny porządny i sumienny.
Podpytywałem kumpla co jeździ z nimi to jak na razie szef zadowolony i Oni też.
Czas pokaże rozglądam się dalej.....jak na razie latam na własnej działalności a duży ZUS już mi puka do drzwi także czasu malutko