Do tej wypowiedzi się odniosę:
Cytuj:
dają bardzo dużo i jadąc przez las mamy drogę oświetloną bardzo dobrze, osobiście nie jestem zwolennikiem montowania lamp na kabinie bo mieliśmy na scani w blendzie i musieliśmy ustawić je lekko w dół by oświetlały drogę, bo jeśli do pionu to niestety ale spora część światła zostaje na drzewach, teraz ojciec ma założone na wysokości oryginalnych lamp i bardzo dobrze oświetlają drogę.
Według mnie ciężko jest porównywać powiedzmy transport leśny do lokalnego lub na średnich dystansach w pojazdach do 3,5 t. Po pierwsze co do montażu lamp na dachu w pojazdach leśnych to sprawa jest prosta że to nie daje efektu (to co napisałeś), a po drugie łatwo zniszczyć je o niskie gałęzie. Co do montażu w aucie dostawczym w zderzaku to szybko można się ich pozbyć po przez ludzi lubiących cudzą własność
.
Cytuj:
Kwestia wody w lampie to zazwyczaj wina tego co je montował, może nieprawidłowo wpuścił przewód do lampy albo zrobił jeszcze jakieś inne cuda
Akurat nie trafiłeś Kolego ze swoim osadem bo przyczyna było rozwarstwienie połączenia między szkłem, a obudową. Były jeszcze próby naprawy, klejem do lamp, ale to było na krótka chwilę. Pozdrawiam Wilk 09
.
_________________
Bo życie człowieka to ciągła droga. Wilk 09
.