Certyfikat kompetencji zawodowych

Ja na kursie byłam, bo mi firma za to płaciła. Książka była taka jaką masz i Ty - spróbuj poszukać nowszego wydania, bo może coś się zmieniło, jak nie ma no to trudno.
Generalnie bladego pojęcia nie miałam o zadnej księgowości i tych sprawach, jedynie tyle co mi potrzebne było jako kierowcy. Powiedzieli na kursie na co zwracać uwagę, nauczyli rozwiązywać zadania, dali testy na CD (nie wiem gdzie mam, dostały nóg i wyszły z szafy, a powinny tam być) i materiały prze nich opracowane. Nawet całej książki nie przeczytalam, testy jako całość tylko raz bo to kilkaset pytań było jak nie więcej. Poszłam i za pierwszym razem się udało, a były tam osoby znające i piąty raz i to po kursie... także chyba fart co do pytań i szybkie przyswajanie wiedzy się liczy Ja to mialam 1.5 roku temu i wtedy wchodził jakiś nowy zakres zadań, trudniejszy niż ten podstawowy. Na kursie nie uczyli "bo nie będzie" a kilka osób miało

I to chyba tyle co pamiętam z tego całego kursu CKZ. Trwał trzy dni, byłam przez dwa...


Wysłane z mojego GT-I9300

Koleżanki i koledzy mam pytanie odnośnie tego jak nauczyliście się rozwiązywać zadania które są na egzaminie? Ja jestem osobą która jeśli wzrokowo zobaczy rozwiązanie jakiegoś zadania to i w przyszłości je rozwiąże. Problem pojawia się w momencie gdy napotykam całkiem nowe zadania z którym nie miałem dotąd doczynienia. Mam więc prośbę czy moglibyście mi wysłać zadania z których uczyliście się do egzaminu? Proszę o kontakt to podeślę maila na priv.

Cytuj:

Koleżanki i koledzy mam pytanie odnośnie tego jak nauczyliście się rozwiązywać zadania które są na egzaminie? Ja jestem osobą która jeśli wzrokowo zobaczy rozwiązanie jakiegoś zadania to i w przyszłości je rozwiąże. Problem pojawia się w momencie gdy napotykam całkiem nowe zadania z którym nie miałem dotąd doczynienia. Mam więc prośbę czy moglibyście mi wysłać zadania z których uczyliście się do egzaminu? Proszę o kontakt to podeślę maila na priv.

Wszystkie zadania są pisane według takiego samego schematu i zmieniają się conajwyżej szczegóły, więc jeśli się nauczysz co, jak i dlaczego z pewnością rozwiążesz zadania.

Dobrze żeby ktoś wcześniej pokazał jak prawidłowo rozwiązać zadanie. Ja od razu zapisałem się na kurs przygotowawczy (Dodatkowe 1200zł opłaty) ale nie żałuję. Poświęcone 2 dni i parę godzin w domu, a certyfikat zdany za pierwszym razem. A tak, pewnie bym nie zdał, dodatkowe 500zł za egzamin i jeszcze z 2 miesiące jak nie dłużej ( a wiadomo, czas jest bezcenny)
Wykaz ośrodków szkoleniowych jest na stronie ITSu

Moi drodzy wybieram się na kurs, bo chcę zdać egzamin za pierwszym razem, czy ktoś chodził może do szkoły ABC Szkolenia Paweł Żuchowski w Warszawie? Koszty kursu pokrywam ja, więc zależy mi na dobrym kursie, żeby nie wtopić.

Ja planuję zapisac się na kurs Górnośląskie Stowarzyszenie Przewoźników Drogowych - Katowice (ok50h) zobaczymy czy warto...

Witam
Pochwale sie i ja. Zdalem Certificate in Professional Competence -Passenger Transport.
W Anglii egzamin to 2 sesje po 2.5 godziny, w kazdej 20 pytan po 2 pkt kazde i 3 pytania opisowe do wyboru z 4. Kazde po 20 pkt czyli razem do kupy 100 pkt. Udalo mi sie na 84 i 87 pkt.Certyfikat wazny jest we wszystkich eurolandach wiec jakby mi kiedys przyszlo zmienic kraj to moze sie przydac.
Na razie przewoz osob ale pewnie niedlugo postaram sie o przewoz towarow.
Pozdrawiam wszystkich na W C.

Cytuj:

ja mogę się wypowiedzieć na temat kursy w warszawie w abc szkolenia - zostałem wysłany z pracy, wszystko było ok, przygotowano mnie świetnie, pokazano, na co zwrócić uwagę. Zdałem za pierwszym razem, nie przykładając się specjalnie, a znajomy bez kursu mówił, że będę kuł po nocach

A jakie są koszty i jak prowadzone są zajęcia, bo mi ciężko wchodzi teoria Chcę się zapisać własnie do ABC Szkolenia na Modlińskiej. Możesz coś więcej powiedzieć o tym ośrodku?

Potrzebuje zrobić CKZ i zastanawiam się czy iść na kurs, czy uczyć się samodzielnie? Ktoś ma jakieś doświadczenia?
Druga sprawa, czy ktoś był zwolniony z jakichś modułów na podstawie ukończończonych studiów?

Idź na kurs. Wytłumaczą Ci jakim sposobem rozwiązywać testy i zadania problemowe. Pomogą usystematyzować wiedzę. Ja tak zrobiłem i nie żałuję

Widzę, że nie ma więcej opinii.
Dzięki Jabson za odpowiedź. W takim razie uderzę do któregoś z ośrodków prowadzących te kursy

Cytuj:

Widzę, że nie ma więcej opinii.
Dzięki Jabson za odpowiedź. W takim razie uderzę do któregoś z ośrodków prowadzących te kursy

Co prawda zrobiłem Certyfikat 4 lata temu, ale też byłem na kursie. Wszystko ładnie wytłumaczyli, dostałem kupę materiałów wliczonych w cenę kursu no i ten catering.... kawa i ciastka - bezcenne.

Jakiś czas temu wydałem 400 zł za pewien kurs, bo też nie wiedziałem jak dokładnie wygląda i kurs i egzamin. Trochę się go obawiałem, przeczytałem na ten temat kilka książek, parę rozporządzeń i połowę internetu, a jak się później okazało - kurs zawierał same podstawy tych książek (bo tyle wymagane było na egzamin), a egzamin był tak prosty, że po prostu niepotrzebnie wydałem te kilkaset złotych. Rzeczami, które wyniosłem z tego kursu, poza już posiadaną wiedzą, było przede wszystkim omówienie jak będzie wyglądał egzamin, jakie są najczęściej zadawane pytania, na co zwracać uwagę w niektórych pytaniach. Całość z dojazdami, egzaminem, lekarzem itp. kosztowała mnie ok 700 zł. Gdybym zrobił to we własnym zakresie, zamknąłbym się w 250 zł.

Dlatego nie chciałbym pozbyć się 1200 zł niepotrzebnie. Stąd moje pytanie
Potrzebuje kogoś, kto z takimi rzeczami jest na bieżąco, w tym na tyle, żeby dobrze załatwić sprawę z ewentualnym zwolnieniem z egzaminu, wytłumaczy co trzeba i ma jakieś materiały do nauki. I nie chodzi w tym przypadku o darmową cudzą pracę.

Dowiadywałem się o zwolnienie, dzwoniłem do ITSu z jakiś miesiąc dwa temu i dowiedziałem się, że aby być zwolnionym z jakiegoś modułu, musisz mieć na studiach przedmiot który w nazwie ma nazwę tego modułu...

Chodzi też o to, jak to się później przelicza. Dawno, dawno temu znajomy mówił mi, że częściowe zwolnienie niekoniecznie się opłaca. Nie wiem ile w tym prawdy, dlatego potrzebuje kogoś kto jest na bieżąco w temacie

Jeśli chodzi Ci cenowo to jest to -50 zł za każdy moduł który miałeś na studiach

witam. mam w sobotę egzamin zdawał ktoś ostatnio i może coś podpowie ?

wiitam mam pytanie odnośnie użyczenia licencji.otóż sytuacja ma się następująco.kierowca pracuję w firmie A i właścicielem auta którym jezdzi ten kierowca też jest firma A.ale firma A nie mając licencji dogadała się z firmą B która posiada takową licencje.napisali między sobą pismo o wypożyczeniu pojazdu wraz kierowcą z firmy A do B.i na tą chwilę sytuacja jest następująca.kierowca zatrudniony w firmie A ma przy sobie zaświadczenie o zatrudnieniu z firmy A ,licencje z firmy B i weekendówki z firmy B.nic po za tym.chciałbym dowiedzieć się jak prawidłowo to powinno wyglądać.bo wydaje mi się że powinien kierowca mieć dodatkowo dokument o wypożyczeniu pojazdu z firmy A do B,i weekendówki powinien chyba otrzymywać z firmy w której jest zatrudniony czyli z A.

Prawidłowo to firma A powinna mieć wyrobione na siebie zezwolenie/licencję. Jeśli nie ma swojego certyfikatu to może go użyczyc osoba która go ma np. z tej firmy B.
Nie istnieje w prawie możliwość "użyczenia licencji" za takie coś są niezłe kary. Zezwolenie na kraj kosztuje 1000 złotych na 50 lat, licencja na międzynarodówkę 4000 na 4 lata czy jakoś tak. OCP to też nieduże pieniądze. Wszystko zależy od ilości aut i brokera który takie ubezpieczenie będzie robił. Trzeba pamiętać, że jakby się coś wydarzyło i byłby taki myk zrobiony z tym "użyczeniem" auta to można nieźle popłynąć. Jeśli firma nie ma certyfikatu żeby go podać we wniosku do licencji czy zezwolenia tak jak pisałem można użyczyć nawet z tej firmy B czy od kogoś kto ma i za drobną opłatą miesięczną zgodzi się odpowiadać swoim certyfikatem.

to jeszcze dwie kwestie.zapomniałem dodać żeby było ciekawiej to właściciel firmy B jest zatrudniony w firmie A.ale nie wiem na jakim stanowisku.i przy tym wszystkim czy kierowcy grozi jakaś kara finansowa z powodu tego zagmatwania w dokumentach firmy?