Przewóz kruszywa

Pierwszą i ostatnią. U mnie w firmie wszystkie beczki są z podnoszonymi dwoma ośkami.

Witam, poszukuje przewoźnika do przewozu rzepaku, okolice Lublina.

[DamLen]

witam jeżdżę manem trzyosiowym wywrotką i mam plandekę którą mam nawiniętą na wałku za kabiną.Żeby założyć plandekę muszę wchodzić na skrzynię oczywiście pełną przeważnie żwir ale różnie bywa.Buty standardowo wymazane, brudne.Mam opcje przerobienia plandeki żeby była zboku tak jak w "wannach" tylko zastanawiam się czy sobie nie zaszkodzę.Jak jeździłem wanną to zdaje mi się ,że było wygodniej i bezpieczniej z tym plandeczeniem.Czy moglibyście podpowiedzieć mi trochę co z tym fantem zrobić?

Z boku jest wygodniej ale teraz pytanie czy skrzynia jest trójstronnego wywrotu oraz czy masz jakiś balkon z przodu lub z tyłu?

Mam balkonik z tyłu i wysyp do tyłu i na lewą stronę.

Jeżeli tak jak mówisz wywrot na tył i lewą stronę a prawa burta jest sztywna a na tyle masz jak wygodnie stanąć to polecam ale jeżeli prawą burtę masz otwieraną to nie radzę.

Na zdjęciu jest naczepa z wywrotem tylko na tył lecz posiada otwierany bok. Produkują takie naczepy fabrycznie czy tylko na zamówienie? Są takie sztuki w ogóle na rynku wtórnym?

Jakoś w tym tygodniu widziałem na allegro Stasa z wywrotem na tył a na bokach były firanki. Nie wiem na jakiej zasadzie się to trzyma w kupie bo zdjęcia były nie za ciekawe

Widzę ze na zdjęci jest akurat KEMPF ale jeśli chciałbyś coś tańszego to wiem, że CMT Chojnice robią tez takie konfiguracje.

U mnie w mieście firma ma naczepę z możliwością wywrotu chyba na 3 strony, przynajmniej ma burty z boku otwierane tak samo jak tylna klapa.

Jest tu jakiś znawca tematu, który mógłby wytłumaczyć dlaczego pod patelniami IVECO jest praktycznie nie spotykane?

U mnie w okolicy jeździ trochę Iveco pod patelnia.

Na kopalnie kruszyw w Świętokrzyskim przyjeżdżają tysiące zestawów ale IVECO ze świecą szukaj, a i tak nie znajdziesz. Już Magnumke się prędzej spotka.

Cytuj:

Jest tu jakiś znawca tematu, który mógłby wytłumaczyć dlaczego pod patelniami IVECO jest praktycznie nie spotykane?

Entuzjaści zaraz mnie będą krytykować ale Iveco jest po prostu za delikatne na ciężkie tereny budów. Iveco jest dobre na ciepłe kraje z porcelanowymi autostradami i nie mówcie że nie bo gdyby to były solidne auta pod patelniami to byłyby tak często spotykane jak Volvo czy legendarna w moich stronach Premiumka. Jak coś ma się urwać i odpaść to najpierw stanie się to w Iveco.

Maksiu

Bardzo bym się z Tobą sprzeczał co do wytrzymałości Ivec

Od 98 roku eksploatujemy iveca pod patelniami, chcesz polemizować?
Premium ma tak samo plastikowy zderzak jak Fiat, zapraszam na kopalnie eRką z niskim zderzakiem

Premiumki czy skandalie są użytkowane głownie pod wywrotem z racjii wagi.... To samo volvo
Choć Volvo to dla mnie wół roboczy, mówie tu o TV, bo chincziki to już nowoczesny plastik, taki sam jak reszta badziewia
Wasze województwo słynie przecież z ultra lekkich zestawów,ultra małych szmitek i nie otyłych kierowców, bo powyżej 100kg żywej wagi jest za ciężki i nie wsypie maxa
O stawkach się nie bede wypowiadał....

Tak Słynie też z Premiumek i FHczy pod beczkami i patelniami To jeździ i jeździ, więc czemu nikt włoskiego szajsu nie kupuje? Czemu takie firmy jak Romano czy Gortrans w świętokrzyskim nie ma nawet jednego Iveco? Albo Chełmiński z Kowali?? Wątpię alby było to podyktowane przywiązaniem do marki. Akurat w Radomiu jeździ Eurotech pod patelnią i jeden Stralis i to tylko kółka na odcinku 30km z piaskiem z Sokolnik do Betoniarni na Mokrej. Jeździł też drugi Eurotech ale ostatnich wakacji położył się na boku ze zmęczenia na wlocie do Radomia. Wyglądają jak jesień średniowiecza, zresztą jak większość ich taboru. Tego co tam jeździ chyba już nawet araby nie chciały

O boshe... A do mnie na budowe regulanie przywożą piasek i pospolke wlasnie wloszczyzna i wyglądają bardzo dobrze. Po prostu sa to mniej popularne auta i malo kto bierze tutaj nowe sztuki.

Borek
Weź porób zdjęcia, niech gimbaza ma dowody, że takie cuda techniki się zdarzają...

Nie brne dalej w ten temat, bo tu sensu gadki nie ma

A ja swego czasu z doskoku jeździłem TurboStarem z patelnią i ku mojemu zaskoczeniu w Parkoszu DK4 szedł pod górkę jak czołg a i zakopać tą chabetę to była sztuka

Jest tez taki rarytasik jak Volvo FM z 2000r na zwolnicy i po swapie silnika na 520 kuca regularnie po 40-44t przywozi. Kilka razy jego wazylem bo nie chcialem wierzyć. Inni wożą po 34-36.